Świetnie zagrał swoją rolę. Jego mimika i gra bez słów była kapitalna. Fabuła również bardzo poruszająca i dająca do myślenia. Świetny film! Jedyne co to denerwowała mnie gra Bee Vang, któr był bardzo sztuczny. Jak dla mnie 9/10
Czy ja wiem czy ta mimika pana Eastwooda była taka dobra... Tzn, niewątpliwie jest dobra, ale możemy ją podziwiać w każdym filmie w którym Clint występuje:) Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście mnie przekonał. Świetny film:D