Właśnie wróciłam z pokazu przedpremierowego w ramach wygranej w konkursie. Jeszcze raz dziękuję za taką możliwość:) Absolutnie się nie zawiodłam. Jestem pod wielkim wrażeniem. Ja film oceniam na 10. Wspaniały Clint Eastwood. Świetny film - popieram taki gatunek - dramat z elementami humorystycznymi. Nie dziwię się, że obraz ten ma tak wysoką notkę:) Bardzo pozytywna ostatnia rola Eastwooda. Mam nadzieję, że C.E. dalej będzie tworzył takie dzieła:) Polecam gorąco. Zasłużone DWIE STATUETKI OSCARY ZA REŻYSERIĘ. Szacunek dla niezapomnianego dojrzałego "Brudnego Harry'ego"
Także wielkie dzięki i pozdrowienia dla całej ekipy FilmWeb. Nie sposób zignorować taki film. Naprawdę kolejny świetny obraz Eastwooda, w sumie w mojej ścisłej czołówce jeśli chodzi o twórczość tego reżysera. Rewelacja. :)
I ja dolączam się do podziękowań...film przemyślany od początku do
końca, świetny zabieg z trailerem, nie wiem czy zwróciliście uwagę, że
jakby ktoś sie nim sugerował ma film jak ze Stevenem Segalem
rozwalających kolejnych przeciwników;) kapitalna kreacja Eastwooda, aż
czuło się to jego zgrzytanie zębami;) wątek główny świetnie się zgrywa z
otoczką rasistowsko-konserwatywną. gorąco polecam!moja nota 9
Tekst "aż czuło się to jego zgrzytanie zębami" został wykorzystany w kampanii reklamowej filmu :)
Film sam w sobie nieco przewidywalny ale naprawdę dobry. Kameralne, a przy tym mocne kino.
Cześć,
gdzie byłaś na pokazie ? Ja właśnie wróciłem z Multikina w Krakowie. Film rzeczywiście bardzo dobry, chociaż końcówka mogłaby być lepsza, no i bardzo nieśpieszna narracja, w starym stylu Clinta, tutaj niekoniecznie sie sprawdziła. Momentami przydałoby się więcej dynamizmu. A tak poza tym wszystko świetnie, fajne zdjęcia i naprawdę super dialogi. Polecam wszystkim jednak moim zdaniem 7,5/10 czasami 8 :)
Też w Krakowie byłem. Dla mnie jednak lekki zawód, nie taki ten film wielki jak niektórzy piszą. Ale mam wrażenie, że taki miał być - Clint chciał zrobić mały, skromny i prosty film, w którym mógłby jeszcze raz wyłożyc swoje proste zasady życiowe w możliwie przekonujący sposób. I to mu sie udało. Szacunek ode mnie za takie jaja w takim wieku. Ten człowiek jest nie do zdarcia. Ode mnie 8/10.
PS Być może film mi trochę zepsuła zbyt częśto śmiejąca się publiczność. Jeżeli byłem wśród tej wyjątkowo wesołej części, niech cię Bóg przede mną strzeże ;-)
Ja również byłem w Krakowie. Wielkie dzięki za możliwość obejrzenia filmu.
Clint Eastwood w swoim stylu zachwycił mnie. Do tej pory obejrzałem Ucieczkę z Alcatraz, Bez przebaczenia, Za wszelką cenę i Gran Torino dołącza do tych świetnych filmów. Szkoda, że to już ostatnia rola Clinta. Teraz zajmie się tylko reżyserką.
Ja byłam w Zabrzu:) Wyczekiwałam filmu, jak zobaczyłam, że taki konkurs, to bez zastanowienia wzięłam udział. I miła niespodzianka:) Myślę, że zakończenie jest specjalnie takie, by jednak pożegnać się z widzami:) Za to po drugiej strony kamery ma dalej działać. Życzę mu by, były to kolejne wspaniałe dzieła jak w ostatnich latach. Eastwood jest jednym z najlepszych twórców i odtwórców kina. Parę lat temu przeczytałam w jednym z wywiadów w jakieś gazecie jaki napis Clint chce mieć umieszczony na nagrobku: "Ten facet nigdy nie był dupkiem" Dobre:)
ja rowniez bylem w zabrzu. pozdrowienia dla dziewczyn ktore tak glosno za mna chichotaly :)
Ja również byłem w Krakowie :D. Serdecznie dziękuję całej redakcji Filmweb za możliwość obejrzenia tak znakomitego dzieła. tak DZIEŁA! Inne słowo nie ciśnie mi się na usta. Doskonale przemyślana fabuła, sprawnie prowadzona akcja i aktorskie wyżyny. Dalszy komentarz jest zbędny. 9/10.
witajcie
byłem w Zabrzu, film oczywiście zajebisty :)
ale multikino odjebało szopke. zadupiam z katowic (nie ważne jak szybko) aby dojachać na 20. pod kino podjachałem za 5. na sale wchodze punkt 20 a tak cholera juz film leci?? bez jaj... oczywiście cała sala zajęta bo wszyscy siedzieli para przerwa para przewa para itd.... zasiadam w 1 rzędie i szok, nie da sie oglądać :| więc na "chama" znaleźliśmy miejsce u góry. BARDZO DZIĘKUJĘ tym kobietom że się przesuneły :) naprawdę DZIĘKI ... a do kolesia po prawej (może czytasz), jak idziesz do kina to stary nie gadaj tyle! rozumie można zdanie lub dwa zamienić, ale ty gorzej niż moja żona. Jeszcze te zasrane "chipsy", no ale to trzeba przeboleć bo w kinie sprzedają :| niby dozwolone. dobra mniejsza z reszta .....
Dzięki za bilecik :) miło spędzony czas po 10 dniach w pracy :))
dokładnie dziękujemy za ustąpienie miejsca (i za śmiech) :):) ... co do filmu poprostu dobre kino jak to na Clinta przystało szkoda tylko że ostatni jego film :/
no i również pozdrawiam tego kolesia po prawej ... jak na rozmowy do nie do kina ....
Ja również byłem dzisiaj na pokazie przedpremierowym w krakowskim Multikinie:) Kolejny film Clinta na ktorym sie nie zawiodłem. Mimo podeszłego wieku gra aktorska znakomita, film bardzo klimatyczny, na co warto zwrócić uwagę to rewelacyjne, momentami zabawne dialogi:) Po oglądnięciu zwiastunu spodziewałem się co prawda więcej akcji, to jest jedyne czego filmowi momentami brakuje. Końcówka filmu mimo ze początkowo mnie rozczarowała potem jednak daje do myślenia:) Mocne 8.5/10
Ja również byłem w Krakowie, wielkie podziękowania dla FilmWeb za pokaz przedpremierowy.
Eastwood to jednak solidna firma, nie zawiodłem się. świetne klimatyczne kino, bez zbędnych fajerwerków, oparte na dobrym scenariuszu i bardzo dobrej grze aktorskiej (nie tylko C.E. bo np Ahney Her również świetnie zagrała rolę Sue) do tego okraszony dozą specyficznego humoru - sceny fryzjera powalają ;).
No i jakby nie patrzeć western w dalszym ciągu jest bliski Eastwood'owi bo Gran Torino w dużej mierze jest oparte na konwencji tego klasycznego gatunku.
Zdecydowanie polecam!
Ja byłem w Warszawie i film również bardzo mi się podobał - kawał solidnego kina z niezłą dawką humoru. Eastwood w świetnej formie, trochę gorzej z reszta obsady - szczególnie fatalnie obsadzona (i niezbyt ciekawa) rola księdza. Mimo wszystko dialogi, humor sytuacyjny i karykaturalny obraz środowiskowy są świetne, a Gran Turino pokazuje że, nawet skromnymi środkami, można stworzyć jeszcze naprawdę dobre kino :)
**SPOILER**
A końcówka trochę może zanadto ckliwa, ale rozumiem, że Clint chciał się pożegnać z widzami. Zamiast rozwałki typowych dla jego wcześniejszych postaci, tym razem mesjanistyczne poświęcenie (umarł, jakby był przypięty do krzyża).
**SPOILER**
Nietuzinkowy obraz, świetny humor i głębia filmu sprawiają, że ogląda się go naprawdę rewelacyjnie. Obraz pozostawia po sobie uczućie zachwytu. Eastwood pokazał, że jest nie tylko świetnym aktorem, ale także reżyserem...
Dziękuję ekipie filmweb.pl za zaproszenie na seans w Zabrzu.
Ja także byłam wczoraj na pokazie przedpremierowym w Krakowie. Film jest kolejnym geniuszem legendy Hollywood. Clint Eastwood jest genialny. A ten film po prostu mnie rozwalił. I jeszcze ten humor@! Coś świetnego! :)
ja także byłem na tym pokazie wraz z moja dziewczyną :) Film rewelacja , naprawde gorąco polecam :) dziękuje za zaproszenia
Ja byłem w Krakowie, z tego co było widać po seansie większosć była usatysfakcjowana, chociaż raczej nikt nie dostał tego, czego się spodziewał. Miało być mocne, brutalne męskie kino a była udana komedia z mocnym rasistowskim dowcipem. I to pewnie on właśnie jest powodem kontrowersji wokół filmu. Walt Kowalski nie przebiera w słowach i sypie wkoło nieprzyjemnymi epitetami o żółtkach, czarnuchach, makaroniarzasz, ajriszach itp. Sam też kilkukrotnie w odwecie zostaje nazwany takim czy innym polaczkiem. Ale, jak to Walt mówi, ucząc Tao - tak właśnie rozmawiają ze sobą prawdziwi mężczyźni. Postać Walta Eastwood zagrał genialnie. Ach, to jego mamrotanie pod nosem, groźna mina i złowieszcza chrypka! Żywa legenda, ot co. Szkoda jednak trochę, że Clint nie pokusił się pobawić nieco swoim wizerunkiem znanym z westernów Leone, a kilka scen w "Gran Torino" dawało takie możliwości. Ale cały film jest celowo zrobiony bez żadnego kombinowania. W gruncie rzeczy to prosta, oparta na schemacie historia steteryczałego dziada żyjącego w swoim świecie, który ogranicza się do okalającego dom trawnika. Wobec wszystkich wkoło wykazuje głęboką nietolerancję i dopiero zbieg dramatycznych wydarzeń otwiera go na innnych ludzi, dla których jest w stanie sie poświęcić. Ale jak to niedawno Arofnofsky "Zapaśnikiem" pokazał sztuka polega na tym, żeby te znane z dziesiątek filmów historie ubrać w nowe, niespotykane szaty. I to się Eastwoodowi udało bardzo dobrze. Całości brakuje może nieco dynamiki, w scenariuszu jest kilka dziur, a aktorstwo Bee Vanga jest tragiczne, ale w sumie "Gran Torino" to zaskakująco przyjemny film, który w piękny i oryginalny sposób mówi o ważnych rzeczach. Warto zobaczyć chociażby dla roli Eastwooda i wyśmienitych, ciętych dialogów.
Dziękuję filmwebowi za możliwość obejrzenia tego filmu :)
Film całkiem niezły. Troszkę za bardzo jednoznaczne postaci, jak ktoś jest "dobry" to do końca, jak "zły" to też nie ma żadnych pozytywnych cech, jak głupkowaty (rodzina) to też do przesady (choćby telefon od syna z biletami na mecz), ale poza tym bardzo mi się podobał. Zwłaszcza dialogi są rewelacyjne!
Zaskoczył mnie dużą dawką humoru, wplecioną bardzo umiejętnie, tak że nie czyni przekazu filmu groteskowego czy zbyt naiwnego. Oraz, powtórzę się, świetnymi dialogami :)
Bardzo wielkie dzięki i pozdrowienia dla całej ekipy FilmWeb za umożliwienie zobaczenia tego bardzo dobrego filmu na pokazie przedpremierowym - Zabrze- . Clint Eastwood jest jak wino, im starsze tym lepsze :) To jedyny aktor jakiego znam, który w swojej całej filmowej karierze nie ma ( według mnie! ) słabych filmów.A co do GRAN TORINO to jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałem.Gorąco polecam !!!!
Zgadzam się, naprawdę świetny, wartościowy film. Nie wiem jak Wy,ale ja mam takie uczucie kiedy obejrzę film,że albo jest za krótki i chciałbym,żeby trwał dłużej,albo ciągnie się w nieskończoność. W przypadku Gran Torino,tak nie miałem. Ten film był tak wyważony,żeby powiedzieć wszystko od początku do końca.Akcja według mnie była dokładnie w takim tępię rozegrana,by widz w każdej minucie czerpał jak najwięcej. Nie było przerośniętego patosu, ani komerchy, ani zabiegów zdjęciowych,aby stworzyć coś niezwykłego,a raczej nie realnego,tego nie było.Według mnie film był bardzo ludzki,dla mnie wręcz osobisty.Wyjątkowy. Dzięki FilmWeb za bilet,to naprawdę było coś! Kraków
ja również doskonale się bawiłem na pokazie w Multikinie Ursynów - podobnie jak cała sala :) dobry film bez dwóch zdań i Eastwood - jeden z najbardziej doświadczonych i najlepszych reżyserów amerykańskich i wogóle światowych nie zwalnia tempa ani nie obniża poziomu :) Dziękuję Filmwebowi za możliwość obejrzenia Gran Torino :)