Gdy Clint żegnał się z fryzjerem to ten powiedział do niego "biore 10 dolcow od pieciu lat polski sukinsynu" a wczesniej była mowa o żydach... Czy ja tutaj widzę pewne skojarzenia?
Chodzi mi dokładnie o to że nazywał głównego bohatera Polaczkiem a wcześniej mówił na niego że jest skąpy jak żyd... Wiec to jak by nazwać polaków żydami... ale doszedłem potem że chyba chodziło o jego nazwisko ; P
Z tego co pamiętam to Walt spytał się tego włoskiego fryzjera czy nie jest przypadkiem w połowie żydem, więc coś chyba źle skojarzyłeś.