No, przydałaby się nutka XXX, dramatu społecznego, poetyki, płaszcza i szpady, egzystencjalizmu i psychologii. A najlepiej żeby po prostu nie był robiony w hameryce.
Podałeś wystarczająco mocny argument jak dla mnie, nie mam więcej pytań.
pozdro kashtanie
;) spoko panie walekorbowy. też pozdrawiam. I niech żyją różnorakie gusta i guściki, bo pewnego dnia okazało by się, że jesteśmy kopią jednego barana, który wszystkich przegadał :)
a coś o filmie? jakieś argumenty? krótkie spawozdanie, nic? nic? o tym, co w nim pięknego i wartego obejrzenia. nic? aha. Eastwood ci sie podoba? OOO ty stary zboczeńcu... sorry, gejriatryku. :]
a Ty lubisz facetów bo sam nim jesteś?
wersja jeśliś niewiastą:
a Ty lubisz kobiety bo sama nią jesteś?
Chyba nie widziałeś tego filmu. Ja to bym wstał z grobu i oślepił twórców. Totalna żenada.
no dalej popisz sobie jeszce, poobrazaj ludzi i onanizuj sie przy tym, jesli sie lepiej po tym czujesz
ciągle czekam, aż mi wytłumaczysz co w nim skomplikowanego i zajebistego , bo może rzeczywiście przegapiłem, oglądnąłem nieuważnie, pobieżnie. I ty jestes od tego, ze skoro wiesz, to powiedz reszcie, poprowadz ich twoja sciezka, pokaż co mamy lubieć , co nie. CO na śniadanie, zeby było jak u ciebie, jakiego koloru srajtaśme mam kupić, żebvy było identycznie jak u ciebie... no powiedz, powiedz, powiedz! ^^
jestes typowym "antypozerskim" hipsterem, nie lubisz tego co inni ludzie uwielbiaja bo chcesz byc cool, uwzasz to za mainstream, nie wychodzi ci to dzieciaku
co? mam być takim baranem , który idzie za stadem jak ty? Jaki mainstream? o czym ty do mnie mówisz? ktoś ci broni uwielbiać Eastwooda? Nikt. a tym bardziej nie ja. Zaczynasz wyzywać od prostaków to czego się spodziewasz? Górnolotnej konwersacji? a może mam cie przeprosic jeszcze za "halyłudzkiego gniota". Ty chyba nie do końca rozumiesz że każdy może mieć swoja opinię? I przestań jęczeć.
P.S. chcę byc cool.. buhahaha.. tak , na filmwebie chce być cool, bo mi zależy żeby m.in. taki cyc jak ty uważał mnie za cool. Pi...rdolnij się w główkę :)
jesli zwisa ci co mysle i mowie to poco sie tak tlumaczysz i produkujesz? marny prowokator..
tak zwisa mi totalnie, nie rozumiem tylko dlaczego tobie sie wydaje, ze ten post byl do ciebie? tłumacze i produkuje? wdupcasz sie jakimś zdaniem , bredzisz jakichs nurtach, hipsterach, cool'ach i dzieciakach . Wydaje ci sie że mozesz oceniać obcych ci całkiem ludzi i obrażać, a odpowiedź na to uważasz za tłumaczenie się i produkowaniem? ... k//rwa mam ci tlumaczyc jeszcze twoje wypociny?
wpierdalasz sie w połowe czyjejś konwersacji i żeby chociaz cos o filmie ale nie, nie możesz sie powstrzymac zeby cos odpyskować, co nawet nie było do ciebie i skomentowac epitetami rozmowce, czyli mnie.. Uwazasz sie za znawce filmow a prostych zdan nie potrafisz sklecic o filmie. Zieje od ciebie taka agresja i zloscia, ze az mi zal ciebie. Gdybys nie zauwazyl , inni jakos nie maja problemu z przyjeciem krytyki . U ciebie ma byc aplauz i zaakceptowanie, zero krytyki? Bo kto ma inny gust jest gorszy od ciebie? Idź sobie na spacer i przewietrz sie.
albo sobie ogladnij Ludzką Stonogę 3 . podobno zajebisty film. jeszcze lepszy od GranTorino. Pozdrawiam, żegnam .. i nie wpierd...laj mi sie wiecej w moje komentarze. IGNOR.
nawet tego nie czytam co napisales, niepotrzebnie ci zalezy i nie potrzebnie sie produkujesz dzieciaku
Sorki, ale chyba jednak w poprzednich postach próbujesz coś wytłumaczyć Johanesowi, Kasztanku - piszesz, że mu nie odpisujesz, ale z tego co napisałeś, jasno wynika, że Twój oponent trafił celnie w czuły punkt; jest takie powiedzenie "uderz w stół..."
pozdrawiam
taaaa, kopnij barana w dupe , to cale stado owiec zaraz zacznie beczeć. Jak na razie nic o filmie jeszcze nie słyszałem od nikogo. Jedyne co widze, to samo urażone dusze, poklepujące się po kroczach w akcie pocieszenia.
Marna prowokacja kastanku :) Skoro ci się nudzi, odrób zadanie, bo pani z podstawówki za uszy cie wyciągnie.
sam jestes gniotem kur**ski gnoju co chciales osiagnac tym komentarzem? nie rozumiesz filmu? przeslania?
zły dla mnie (stracony czas) dobry dla ciebie (orgazm). o gustach chcesz dyskutować?
oczywiście.czyli, rozumiem, że na początek mam zacząć streszczać ci swój życiorys.
Patrząc na twoje oceny już wiem, że nigdy nie polubisz tego filmu -to mały problem. Znacznie gorsze są twoje wypowiedzi.