film dobry aczykolwiek jak to ma w zwyczaju pan Kowalski patrz "Za wszelką cenę" - pateteczny do obrzydzenia, co staje się po prostu nudne. Niewiem ale takie mam odczucia.
widocznie oglądałeś aś (nie wiem kim jesteś nick męski a zachowujesz sie
jak baba) z zamkniętymi oczami,
nie mowie ze film byl zly, tylko rzadne tam mi arcydzieło i po prostu tego nie rozumiem, ale rzeczywiscie był tak nudny pod koniec że być może oglądałem go z zamknietymi oczami i mogło mi coś umknąć, także twój argument jest po niekąd trafny :). Pozdrawiam.
Ja również nie rozumiem zachwytu nad tym filmem i tak wysokiej jego oceny. Film z pewnością mi się spodobał i nie miałem do niego większych zastrzeżeń, ale nie potrafię dojrzeć w nim czegoś, co sprawia, że ten film jest uważany za arcydzieło i ma ocenę ok. 8,5. Nie jestem zagorzałym kinomaniakiem, więc może to przez to, ale mimo tego do tej pory zawsze potrafiłem docenić filmy warte uznania. Ten niestety nie jest dla mnie niczym szczególnym.