O ile część wybranych ludzi by się zamknęła w jakiś bunkrach jak w :*Dzień zagłady" to reszta która na zewnątrz by przeżyła skończyłaby jak w fabule filmu:"Droga".
Wszyscy nie chcą przeżyć globalnej katastrofy. Każdy chce przeżyć po prostu! Baz znaczenia na konsekwencje. To jak najbardziej naturalny odruch. Dla każdej, świadomej forma życia jest to podstawowy imperatyw.