Do "Gremlinów" mam ogromny sentyment. Mówię to o niezwykłej części pierwszej tej historyjki o Gizmo i jego złych podopiecznych. Mimo, że twórcy "Gremlinów 2" starali się co mogli, obraz nie jest już tak ciekawy i wciągający jak jego poprzednik. Lepsze są chyba tylko efekty specjalne, ale to akurat dla mnie żaden atut. W produkcji wydaję się, że więcej się dzieje, ale jakoś obraz im dalej się posuwa odczuwa się lekko bolesne dłużyzny. Zdecydowanie wolę "jedynkę". Moja ocena: 6/10.
Przeważnie jest tak, że jedynka jest najlepsza, potem albo zniszczą 2 i jest gorsza od 3 (jak w "Strasznym filmie"), albo 2 jest lepsza od 3. Potem 4, 5, 6 itd. to już kompletne badziewia (chociaż nie koniecznie, ale i tak kończą im się pomysły).
Oglądałem daaawno temu, może nie tak dawno, ostatnio w tv była 1, z dwójki przyznają nic nie pamiętam, a ma gorszą ocenę.. Gremliny były w jakimś ogromnym pomieszczeniu i rozpuszczały chyba się.. Nie pamiętam. Jakiś gościu mówił, że te stwory są jak ... nie wiem. O czym to było??
4/10 sporo brakuje do 1 czesci gremlinow. Zabraklo tego klimatu, ktory byl w pierwszej czesci.