Chcialem zrobic sobie troche wolnego miejsca na dysku twardym i w tym celu postanowilem usunac kilka zbednych filmow... Mniej wiecej w pierwszej cwiartce listy, natrafilem na ow przypadek ktory mam zamiar opisac.. Zdalem sobie sprawe ze nie obejrzalem jeszcze tej pozycji do konca, pomyslalem "coz moge stracic?" wiec wlaczylem... Ten "film" nie jest wart zasmiecania sobie komputera, ani nawet nie jest wart plyty badz kasety na ktora jest nagrany! Nie wiem, rezyserem jest chyba jakies skrzywdzone przez los, bogate dziecko, ktore w wolnym czasie oglada obrazki w komiksach i wyrywa skrzydelka dla owadow.. Moze ktos bedzie laskaw mi wytlumaczyc czym byla koncowa scena w ktorej chlopak wykonywal posuwiste ruchy w strone lezacej dziewczyny? Z zalozenia miala tochyba byc proba reanimacji, ale dla mnie wygladalo to raczej jak nieudolna proba stosunku plciowego... A ten pozniejszy okrzyk, to co? Orgazm?? Jak narazie jest to najgorszy film, ktory mial premiere w 2007 roku...