nie wiem co tu tyle negatywnych wypowiedzi, ja ogladalem ten film m.in. z dziewczyna ktora niespecjalnie przepada za Carreyem, i wszyscy skladali sie ze smiechu :) a po filmie puszczalismy sobie jeszcze co smieszniejsze urywki (szczegolnie budowanie sań mikolajowych - testowanie silnika i rzyganie na hustawce ;] )
film uwazam za dobra komedie, oczywiscie widzialem lepsze, ale zalowalbym gdybym tej nie obejrzal