Naprawdę fajny film, nie tak jak inne komedie romantyczne... Przez jako taki temat tabu, jakim jest otyłość film wydaje się bardziej realny co sprawiło, że miło się go oglądało. Szczerze mówiąc, założę się, że trochę przemawia do widza na temat bycia przy kości, a na pewno pociesza. I to nie tylko kobiety:P Sam ważę trochę więcej niż powinienem (91kg przy 180cm) i poczułem się lepiej po obejrzeniu tego filmu.
p.s. Koleżanka głównej bohaterki - Stacy - była bardzo ładna ;)