Prawdopodobnie nigdy więcej go nie obejrzę, ale mnie się podobał. I o dziwo, zapadł mi w
pamięć chyba najbardziej z filmów, na których byłam w trakcie festiwalu Pięć Smaków.
Bardzo trudny film. Lepiej zasiąść do oglądania go z otwartą i przytomną głową, bo nawet
dla wytrwałych może być ciężki do wytrzymania....