Z początku myślałem, że oglądam film porno, aktorstwo w tej produkcji jest aż tak żałosne. Fabuła właściwie nie istnieje, a potwory mają żałosny make-up który wygląda jak efekt pracy studenta amatora, do tego jeszcze żałosne efekty specjalne. Idealna produkcja by się niej ponaśmiewać przy piwie z kolegami, a poza tym trzymać się z daleka.