chyba cos im padlo przy ralizacji tego filmu albo pomysl padl albo scenariusz mysle ze film mial byc inny -przynajmniej mam taka -nadzieje bo niestety film niczym nie zachwycil i niestety stracil bardzo w stasunku do poprzednich filmow
Moim zdaniem
Moim zdaniem to przez Lucasa. Po prostu sam chciał wszystko zrobić i takie są rezultaty. W AK dopuścił innych do współpracy i od razu widać rezultaty. Zresztą na MW miał wpływ również brak świeżości i zapału Lucasa. Chodziło mu tylko o kasę, brak pasji był bardzo widoczny.
mroczne widmo
fakt slabe bylo moze masz racje nie masz na pewno racje mroczne to bylo widmo miernoty i slabizny ale moze bedzie coraz lepiej jednak jak juz pisalam wczesniej mi ciagle brak jest humoru w tych czesciach i to mnie boli najbardziej niestety a atak klonow to wielka opowiesc o milosc a przeciaz nie oto chodzilo w tych sagach przynajmniej dla mnie
Wszystko
Wszystko można powiedzieć o MW, ale nie to, że nie było tam humoru. Co innego na jakim był poziomie :-) W AOTC mi rówież brakuje tego humoru, ale jest jeszcze epizod III. Poczekamy - zobaczymy.
Pozdrawiam
oki
poczekamy i zobaczymy mam nadzieje ale powoli trace nadzieje ze zobacze cos co mnie powali
pozdrawiam
Ja równieżpozdrawiam
Pocieszające jest jednak to, że skoro MW było lepsze od AK, to epizod III powinien być lepszy od AK i "tego trzymać się trzeba".
Życzę miłych wakacji! "Niech moc będzie z tobą'