witam fanow. chcialbym obejrzec wszystkie 6 epizodow i zastanawiam sie jak zaczac: ogladac tak jak ukazywaly sie w kinach (najpierw 4-6 potem 1-3) czy moze chronologicznie 1-6? prosze o podpowiedz ;))
lepiej chronologicznie, będziecie mieli pojęcie jak co się działo, czemu ktoś jest kimś itp. :)
jak to jak ? jest tylko jeden słuszny i najbardziej logiczny sposób
za pierwszym razem 4,5,6,1,2,3
za drugim 1,2,3,4,5,6 a potem dowolne kombinacje z powtórzeniami lub bez ;)
Zdecydowanie 123456! Będziesz miał zawsze perspektywę lepszego filmu. Oglądanie 456 i później 123 jest oglądaniem "za karę". Możesz nie dotrwać do końca 1 części po epizodach 456.
Po raz pierwszy oglądałam ani nie chronologicznie, ani nie za kolejnością powstawania, ale maraton 6 filmów wspominam świetnie.
Sądzę, że należy je oglądać tak by tworzyły spójną historię. Nie mówcie mi tylko, że widz traci wtedy "niespodziankę" z Imperium Kontratakuje, bo nie wieżę by uchował się na naszej planecie ktoś kto nie słyszał o Viaderze co miał syna co o tym nie wiedział:)
Gdy oglądasz Sagę w kolejności chronologicznej powstaje niezamierzony a znakomity efekt: widzimy kipiącą kolorami, elegancką Republikę, monumentalne budynki, majestatyczne ceremonie i pyszne kreacje, a po nastaniu imperium wszystko staje się szare, mniejsze, przygaszone, zniszczone i trochę brudne. Naprawdę wzmaga to wymowę filmów
najlepiej 4-6 a potem 1-3
i nie nie nudzilo mi sie na pierwszej czesci, a wrecz przeciwnie.. bylo super ;];]
Ja tez planuje obejrzec chronologicznie, czyli 1,2,3,4,5,6. Tylko watpie zeby mi starczylo 'mocy' na maraton GW wiec bede ogladal sobie przez 6 dni, codziennie jedna czesc.
koniecznie ogladaj tak jak powstawaly (4,5,6,1,2,3). ja ogladalem i tak i tak i powiem tylko ze nie polecam ogladania chronologicznego. przeskok z czesci 3 na 4 bedzie bardzo dziwny i mozesz przez to stracic troche na przyjemnosci ogladania starej trylogi.
Ja zawsze oglądam chronologicznie. Po to GL stworzył epizody i je ponumerowałby tak je oglądać
ale krecil je w innej kolejnosci. wiem ze bylo to w duzej mierze uwarunkowane wzgledami technicznymi ale nie zmienia to faktu iz stara trylogia jest tworzona przy oczywistym zalozeniu ze widz nic nie wie o gwiezdnych wojnach. ogladanie w kolejnosci chronologicznej wrecz koliduje troche ze sposobem prowadzenia fabuly w starej trylogii (watek Luka i Vadera ma zaskakiwac). natomiast nowa trylogia jest bardziej nasycona powiazaniami i odwolaniami do expanded universe przez co lepiej odbiera sie ja posiadajac juz jakas orietacje w temacie. poza tym dochodza efekty specjalne. ogladanie 4 czesi po 3 krzywdzi nowa nadzieje. 4 czesc jest swietnym filmem i szkoda psuc sobie zabawe porownujac wali Obi-Wana z Grievousem (3 czesc) do walki Obi-Wana z Vaderem (4 czesc). naprawde George Lucas nie krecil by tych czesc w taki sposob jesli widz mialby cos na tym tracic.