Zadaję pytanie , którą walkę we wszystkich "nowych" częściach uwarzacie za najbardziej dopracowaną i ciekawą ? Prosilbym o uzasadnienia . Ja swój głos oddaję na walkę Darth Maul VS Qui-Gon Jinn , Ray Park jest niesamowity , prawdziwy mistrz miecza , a i Liam Neeson pokazał klase , jego przygotowanie nie podlega dyskusji (no i fakt że w czasie kręcenia filmu ich walka była improwizowana , a nie składana )
czekam na posty
pozdrawiam wszystkich LightSaber Wielders :-)
Chyba finał. Obi-Wan vs Anakin. Długa walka dawnego mistrza i ucznia jest z pewnością najciekawsza. Ale podobała mi sie równiez walka Qui-Gon Jinna i Dartha Maula na Tatooine.
Według mnie najlepszą walką nie tylko "nowej" trylogii ale i tej "starej" jest pojedynek Qui-Gon Jinna (i Obi-Wana) z Darth Maulem! Była niezwykle dynamiczna, szybka, dopracowana do najmniejszego szczegółu! Nawet nie wiedziałem, że to była improwizacja, a to kolejny plus!!! Oglądałem ją wiele razy i za każdym razem dostrzegam tam jakiś nowy szczegół! Myślę że stanowiła dobre zakończenie I epizodu, a śmierć w takim pojedynku dodaje umierającemu godności. Chyba każdy Jedi, jeśli miałby umrzeć w walce, to z pewnością była by to właśnie ta!!!!
Zgadzam się ale nastąpiła ona troche za szybko!!
Mogła ona na przykłd być pokazana na początek 2 części!!
chodzi mi o to że Darth Moul za szybko zginął ( tak samo tyczy się to Qui-Gona-Jinna).Dla mnie najlebszą walką w nowej Trylogi jest
walka Obiwan vs Anakin!!!!
Ale karzdy ma swoje zdanie!!
1) Obi-Wan vs Anakin
2) Yoda vs Dooku (szkoda, że taka krótka)
3) Obi-Wan i Qui Gon vs Darth Maul
Na walce Obi-Wan vs Anakin zasałem w kinie na premiarze taka nuda.
Zadna scena w nowej trylogi nie dorasta do piet starej trylogi
Moja ulubioną walką jest oczywiście "Anakin vs Obi-Wan". Jest niesamowicie szybka (przynajmniej początek). Gdy Anakin zaczyna parować na Obi-Wan'a to oni walcząc biegną. I w ogóle niesamowite triki tam Anakin wymiatał. Zaraz po tej walce moją ulubioną jest Finałowa walka z pierwszej części. Dwóch Jedi vs One Sith :D. To się nazywa potęga Dark Side - Młody uczeń daje rade Mistrzowi i uczniowi Jedi na raz.
Obi-Wan i Qui Gon vs Darth Maul. napewno najbardziej widowiskowo,no i tutaj mamy staffa,przez co walka jest duzo ciekawsza....
ale i tak nie mozna zapomniec o pojedynku Luke`a z Vaderem z "Imperium kontratakuje"!
Cóż, ja zacząłem ten post , wiec wypada teraz coś powiedzieć ,
widze ze wszystkich zachwyciła walka Obi-Van VS Anakin (żałuję ze tak malo dyskusji , a wiecej prostego stwierdzenia ) . moj komentarz na jej temat (jako kogoś , kto uczył sie , uczy nadal i studiuje historie "miecza" ) , walka w ep 3 jest widowiskowa, ale jednak tylko odegrana , ruchy wykonywane przez Anakina i Obi-vana są po prostu powtarzane , jeden moment ładnej akrobatyki i improwizacji to za mało jak dla mnie by być tą najlepszą , stąd mój zachwyt nad walką Qui-Gon VS Darth Maul , a teraz troszke odpowiedzi do niektórych postów :
Dynamika walki Anakina i Obi Vana byla zachwiana przez ciągłe przerwyniki , dosyc "nijakiej" walki Yody i Sidiousa , spodziewałem sie po dwóch GrandMasterach czegoś więcej .
2) Walka hrabiego Dooku z anakinem i obi-vanem jest bardzo słaba (chodzi mi o 2 epizod) , zblizenie na twarze w ciemnosciach to pomyłka, walka w epIII juz lepiej , ale króciutka i odegrana (a swoją drogą ,
Obi-Van robił za chłopca do bicia ,...)
3)nie brałem absolutnie pod uwage walki Mistrz Yoda VS Dooku , jako ze jest to animacja Yody , i jako taka po prostu jest wymyslem , przypatrzcie sie dobrze , Dooku nijako sie wtedy porusza , stosując sie do wskazówek gdzie ma sie odwrócić bo Yoda wciaz skacze i krzyczy , troche to konfundujące , ale chodzi mi o to ze w sumie nawet to walką nazwać nie chciałem ..
takowoż czekam na kolejne ciekawe posty i wyjaśnienia odnośnie walk w Star Wars , bardzo mile widziane objasnienia swych decyzji ..pozdrawiam fanów Miecza
Wybaczcie jeszcze wtrącenie , owszem , pominąłem niemal walki ze starej trylogii , za co fanów przepraszam i proponuję podział , Walki ze starej i nowej trylogii , jako ze 30 lat robi swoje i błędem jest je porównać ,
moje glosy :
Nowa Trylogia : Qui-Gon VS Darth Maul
Stara Trylogia : Epizod 5 : Luke VS Vader
Ja powiem tak , że obie trylogie traktuje tak samo , mimo wszystko to jest jeden film ( Saga ) i wszystkie wydarzenia sie łączą. A jeżeli chodzi o walki to w nowej trylogii oczywiście Anakin vs. Obi-Wan , to była naprawdę extramalnie dynamiczna ,szybka i dopracowana walka, muzyka na podkładzie w niektórych momentach przyprawiala o ciarki , aż można było poczuc tą moc jaką emanowali. W starej trylogii rzecz ma się nieco inaczej, ale dla mnie najlepiej dopracowana ( najlepiej wykonane miecze z całej starej trylogii) i klimatyczna jest walka Luke Vs. Vader w V epizodzie. I ten tekst Vadera na końcu, jak mówił Lukowi że jest jego ojcem , poprostu piękne... Dziękuję
Pozdro dla wszystkich fanów SW :)
najlepsza walka ze starej trylogii to ta Luke vs Vader wPowrocie Jedi... Z nowej trylogii to jak wpsomanielmw czesniej walka z E3 Obiego z Annakinem. Dlaczego mi sie tak podobała? Bo w przeciwenstwie do sceny z Darth maulem ta walka w Zemscie Sithów ma dramaturgię, czuć wręcz emocje walki. A ta walka Maula z Quigonem to była zwykła ewlibrystyka przypominająca mi filmy kungfu. (i nic dziwnego bo Maula grałpodobno jakiś Chińczyk). Zero klimatu Star Wars.
Co Ci sie nie pdobało w Zemscie Sithów? Walka Obiego z Annakienm jest cudowna dynamiczna, agresywna, wzbogacona doskonałą dramatyczną muzyką... No i fakt, ze walczyli ze sobą przyjaciele, a nie Jedi z jakims pomalowanym na czerwono japiszonem tez robi swoje..
hmmm Maul'a nie grał jakiś Chinczyk :( Troche najpierw poczytaj później sie wypowiadaj.
Darth Maul'a nie grał byle kto, tylko Ray Park (nie chińczyk)
Może ray Park bardziej skojarzy Ci się z postaćią Toad z pierwszej części "X-men" ;]
Walka Qui Gon Jinna z Darthem Maulem na Tatooine i Naboo. Pojedynek Anakina z Obi-wanem też jest super ale jest chyba troche zbyt ,,efekciarski''(np. moment jak bujają sie na linach i jak sie mijają uderzają mieczami).
Wiekszość walk jest fajna, ale mam zastrzerzenia co do pojedynków w zemscie Sithów. W tym filmie jest 5 (chyba) pojdynków na miecze świetlne. Skupiono się głównie na dwóch ostatnich (Palpatine vs. Yoda i Anakin vs. Obi-Wan) przez co pozostałe są troche niedopracowane.
Walka Dooku vs. Anakin i Obi ma te wade że jedna postać musi wykonywać bardzo szybkie ruchy. Przyjrzyjcie się że Dooku macha mieczem wspaniale ale Anakin i Obi Wan wykonują powolne niemrawe ruchy i to bardzo żadko. Głupi jest moment jak wszyscy trzej krzużują miecze. Przecierz Anakin mógłby zablokować miecz hrabiego a Obi wan dzgnąć go w brzuch. Dlatego ta walka jest tak sztuczna.
Pojedynek Mace windu vs. Palpatine ma ten sam błąd bo widać że jedi pomagający Mace Windu nic nie robią i łatwo dają się zabić.
Patrząc na te dwie walki mam wrażenie że oglądam dziesięcioladków machających patykami a nie szybkich jak błyskawica Jedi i Sithów!!
moim zdaniem zdecydowanie najciekawsze jest walka anakina i obi-wana w 3 epizodzie. jest dopracowana technicznie i przede wszystkim angazuje widza emocjonalnie jak malo ktory fragment nowej trylogii. jezeli zas chodzi o stara trylogie to walka lucka z vaderem w "powrocie jedi". w koncu jest to walka finalowa calej sagi. mistrzowska.