Drodzy Państwo,
Jestem fanem Trylogii, jednak to co zaprezentował Lucas w Ataku to zwykły smiech na sali, taki sam, jaki panował w czasie pierwszych pokazów. Nie, nie był to uśmiech radośći. Ten film jest śmieszny. Kicz nad kicze. Nawet go nie skomentuję, Lucas zrobił to sam: "Zrobiłem film dla dzieci, czego oni chcą?" - to było on Nas, Drodzy Państwo. Jeśli mało Wam dowodów polityki Lucasa, to kupcie sobie chipsy z R2D2, popijcie Cocacolą z Amidaalą i zafundujcie sobie adidasy Star Wars. Polecam.