Mam pytanie na które odpowiedź będzie wymagała chyba trochę większej niż przeciętna znajomości Star Wars. A może się mylę ? ;)
Konkretnie chodzi mi o to co spowodowało w okresie poprzedzającym Wojny Klonów "oślepienie" Jedi ? Dlaczego akurat w tym okresie równowaga Mocy została tak zachwiana na korzyść Ciemnej Strony, że Mistrzowie Jedi nie wyczuli wogóle spisku, stworzenia armii klonów i tego, że mieli w najbliższym otoczeniu Mrocznego Lorda Sithów. Wcześniej tak nie było. Co to spowodowało ?
A mi sie wydaje że to nie chodzi o zaślepienie Jedi tylko o potęge sidiusa. Może nie mam racji no ale to tylko moja teoria
Racja, Palpatine posiadał niesamowitą moc dzięki której ciemna strona okrywała niemal wszystko w jego otoczeniu stąd też Jedi byli bezsilni. Można o tym poczytać na wookipedii
a ja się nie zgadzam,Palpatin miał moc ale moim zdaniem o wiele większą miał Joda i mógłby mieć Skywalker,moim zdaniem to właśnie przejście Anakina na ciemną stronę spowodowało przechylenie potęgi na tę właśnie stronę
Według oficjalnej encyklopedi star wars, liczba midichlorianoow czyli siła mocy u bohateroow:
Anakin - 27000
Palpatine - 23000
Yoda - 20000
Windu i Obi - 18000
Dla porównania podam ze Luke i Leia mieli po polowie midichloeianów co ojciec, czyli po okolo 14000 natomiast w momencie ,,pozaru'' Anakina w lawie (po walce z obim) moc w Skywalkerze bardzo oslabla, zostala ,,zużyta'' by utrzymac go przy zyciu. Co nie zmienia ze kozak z niego niezemski :)
Powodem było to że Darth Bane wprowadził zasadę 2ch, przez co Sithowie stali się niewidoczni, oraz czekali na dobrą sytuację. Ich widoczny brak uśpił czujność Jedi. Jak Reven chcesz pogadać o SW to daj mi swoje namiary.
Ja sądzę, że wokół Rady jedi było tyle ludzi stojących po Ciemnej Stronie, że przestali ją wyczuwać...
Ale nie wiem ;))
Po pierwsze równowaga jak sama nazwa wskazuje, jest wtedy gdy wszystkiego jest po równo tak? no wiec nie zostala wcale zachwiana przez sithoow, to wlasnie Anakin poprzez masową rzeźnię na Jedi przywrócił równowagę mocy, chociaz nikt nie spodziewal sie ze wybraniec przywróci ja w ten wlasnie sposób. A to ze Jedi oślepli to przeciez sprawka tego iz Sithoow ciezko wyczuc. Od tego zalezy ich przetrwanie, zeby egzystowac z boku i w odpowiednim momencie sie ujawnic.
dla czego wy wszystko mylicie - moc jest jedna !!!! więc równowaga wcale nie ma być - miedzy ciemną a jasną stroną mocy bo to wszystko i to samo - ciemna i jasna strona mocy oznacza tylko sposób jej wykozystania - w tym sensie że ci z ciemnej strony wykozystują moc w jej pełnej klrasie za to jedi tylko w pewnym stopniu... dalej nie wiem czy ktos zrozumial - zresztą Sithowie są zawsze silniejsi ponieważ używają mocy w pełni - może ich zgubić tylko ich zachłanność... ahhh
Po przeczytaniu wielu ksiażek i for na temat "Gwiezdnych wojen" mogę trochę podyskutować. Więc tak.
Wg mnie w równowadze mocy wcale nie chodzi o to, że ma być po równo Sithów i Jedi. Zauważcie jak po śmierci Palpatine'a, uczniowie nowego Zakonu Jedi szybko się uczyli. W Starej Republice szkolenie na Jedi trwało bardzo długo, zaczynało się od dziecka. A w akademii Luke' a? Do Zakonu wstępowali dorośli i w krótkim czasie zagłebiali tajniki mocy. Z czego to wynika? A no z przywrócenia równowagi mocy przez Anakina.
Teraz o niedostrzeżeniu zagrożenia. U schyłku Starej Republiki Jedi byli trochę aroganccy, i moim zdaniem właśnie ta arogancja przesłaniała im oczy. Po części z tego to wynika.
Zasada dwóch również się przyczyniła do tego zaślepienia, dzięki doktrynie Bane' a Sithowie dobrze się maskowali.
To nie jest takie proste. Dziwnym trafem po przejściu na ciemną stronę osobowość się zmienia. A wiec jest wpływ ciemnej strony, chyba że jedi to najbardziej niezrównoważeni psychicznie ludzie na świecie.
Mylisz rodzaje mocy z jej naturą. Sama moc może być wykorzystywana do różnych celów, ale ma 2 oblicza.