Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy 
ocenił(a) film na 7 ocenił(a) film na 4 ocenił(a) film na 7
Ta część jako kontynuacja serii ogólnie wyszła całkiem dobrze. A w każdym razie porównując to z częściami I-III. Pojawienie się starych i lubianych bohaterów, fabuła która czerpała z poprzednich części (przez co unosił się nad tym filmem klimat starych, dobrych części IV-VI) pozwalała przymknąć oczy na słabsze elementy. Film oglądałem z poczuciem że jest to wprowadzenie do świata którego rozwinięcie nastąpi w części VIII. Losy jednego z głównych bohaterów mnie mocno zirytowały, na widok wciśniętego "tęczowego" wątku westchnąłem w duchu (co ciekawe w VIII części nie został pociągnięty) ale miałem nadzieję że VIII będzie co najmniej na tym samym poziomie co VII. Niestety tak się nie stało.
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - można. Ta część jest zdecydowanie lepsza od wszystkich nakręconych po VI części. Niektóre elementy są świetne inne naciągane, inne irytujące ale ogólnie całość prezentuje się dobrze.
To moja subiektywna opinia, nie musisz się z nią zgadzać. Części IV - VI miały słabsze momenty ale kupiłem walkę słabszych z silniejszymi. Części I-III fabularnie pokazywały taką pierdołowatość wspaniałych strażników galaktyki i fabularne mielizny że mnie odrzuciło. Część VII kupiłem jako ponowne uruchomienie machiny w której część elementów była słaba ale ruszyła ze zrywem do przodu. Może tęsknota za konwencją sprawiła że jestem dla tej części łaskawy. A może to że zobaczyłem część VIII, która mnie zawiodła na całej linii. Spin-offy miały różny poziom ale wg mnie były słabsze od VII.
Tak, zgadzam się że I-III były miernotami. Mnie chodziło o twoją wypowiedź: ,,przez co unosił się nad tym filmem klimat starych, dobrych części IV-VI''
Właśnie ta kalka z IV-VI mnie rozczarowała.
Rozumiem. Mój pozytywny odbiór VII był spowodowany miernością I-III. VII jak najbardziej była kalką VI-VI ale przypominało to wejście w stare wygodne buty. Po eksperymencie z I-III wolałem wejść jeszcze raz w znoszone kapcie niż dostawać coś ekstra a nie trzymającego się całości. Dałem wtedy szanse kontynuacji SW ale każda kolejna część coraz bardziej mnie rozczarowywała. Cały czas się dziwię że Disney mając takie środki finansowe oraz markę SW rozpoznawalną na całym świecie nie jest w stanie stworzyć sensownej fabuły. W sumie wiem że nie musi bo rzesze ludzi i tak pójdą na film ale niesmak zostaje.