Kylo jeszcze żyje :) nie rozpędzaj się tak.
Ale jest ciekawa teoria, że pod koniec 8 części Rey się złamie i przejdzie na ciemną stronę mocy. W 9 sytuację uratuje natomiast Kylo który się nawróci.
Coś mi sie wydaje że Kylo Ren , poświeci sie zabijając Snoke . I tym samym upadnie Najwyższy Porządek
uuu jak się okaże, że tak sobie z dupy przeżył wybuch planety, to niestety moja ocena tego filmu spadnie do jakiś 3/10 i ogólnego nieporozumienia :)
Chyba nie do końca uważnie oglądałeś. Snoke wyraźnie powiedział Huxowi, że ma pomóc Kylo i przyprowadzić go przed oblicze Snoka aby ten mógł dokończyć trening Kylo.
No to lipa, ciekawe jak go odnajdzie i uratuje z planety która zaraz wybuchnie. I nie ja nieuwaznie oglądałem, a jedynie wersja z lektorem była źle przetłumaczona w takim razie gdzie wyraźnie była mowa o uczniu, a nie o Kylo
1. Kylo mógł mieć przy sobie jakiś nadajnik i wezwać pomoc
2. Mogli go namierzyć jakimś urządzeniem, wykrywaczem form życia czy termowizją.
No to lipa, ciekawe jak go odnajdzie i uratuje z planety która zaraz wybuchnie. I nie ja nieuwaznie oglądałem, a jedynie wersja z lektorem była źle przetłumaczona w takim razie gdzie wyraźnie była mowa o uczniu, a nie o Kylo
I nie jest wcale powiedziane, że go odnalazł - chyba że pokażesz kolejny materiał, który nieuważnie obejrzałem "znaffco". Mam nadzieję, że nie.
Pszeprasam ze uraziłem. A na serio, zmieniać ocenę o 5 dlatego, że przeżyła postać która może się rozwinąć w kolejnej części. Czemu od razu się tak obrażasz (na mnie i na film).
Niestety lektor często przeinacza oryginał. Materiału nie mam, ale tak jak powiedziałeś, Adam Driver powróci w kolejnej części. Podobno odnajdzie kolejny artefakt Sithów: pelerynkę Vadera i zmierzy się z Rey i wygra podczas gdy Luke rozwali mocą całą resztę Zakonu Ren.
Masz rację - Kylo jakimś cudem przeżył. Wnioskuje tak po tym, że aktor go grający znalazł się w obsadzie kolejnej części. Tak więc niestety ta część jest najgorszą z całej serii niegodna w ogóle nazywać się star wars. Zasłużone 3 :)
Kylo żyje, choć dostał po dupsku. Mało tego, scenarzyści na pewno musieli wziąć pod uwagę to, że nie może on być przez całą trylogię takim słabym wojownikiem, przecież to ma być nowy villain, a nie villain specjalnej troski. W dodatku będzie wsparcie dla CSM, bo Del Toro wkroczy do akcji, i oby tym razem to CSM była pudzianem, a rebel popkiem ;P
Może będzie pierwszy pojedynek złego ze złym? Kylo vs Del Toro. To byłoby oryginalne.
Ooo dobre dobre ;D Może walczyli by o to, kto ma mieć prawo do tytułu mistrza zakonu ren?