Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 262 tys. ocen
7,2 10 1 261578
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Akcja EP VII ma się rozgrywać 30 lat po EP VI. Chewie zginał (wg. książki) jakieś 9 lat wcześniej. Ciekawi mnie jak zamierzają to rozegrać??? Bo w kilku następnych książkach dziejących się przed i po planowanym czasie EP VII jest wspominany... Wymyślą, że się wyrwał z Sernpidala (czy jakoś podobnie) i potem żył w odosobnieniu?? i co z literaturą po EP VII - IX?? Napiszą całość od nowa?? Osobiście dla mnie umieszczanie tej postaci mija się z celem bo totalnie wywróci całe EU w okolicy wydarzeń z nowych epizodów....

ocenił(a) film na 7
pawelnojszewski

Oficjalnie wszystkie historie dziejące się po ep.VI są niekanoniczne. Oczywiście nikt nie zmusza cię do uznania tej decyzji, twórcy filmu po prostu chcieli mieć prościej przy tworzeniu filmów, bez konieczności budowania fabuły na książkach. Oczywiście wywróci to środowisko fanów EU ale jak już mówiłem, nikt nikogo nie zmusza. Książki sobie, filmy sobie, nie muszą wcale kolidować.

Gazor090

Jak już kiedyś mówiłem - Lucas powinien był zabronić tworzenia EU w przedziale czasowym do mniej więcej 100 lat po szóstym epizodzie. Zostawiłby furtkę na przyszłe ewentualne sequele i problemu by nie było. A tak mamy masę debilnych (zdecydowana większość choć nie wszystkie), grafomańskich tworów żerujących na nośnym tytule. Dla mnie to zawsze były pierdoły i od lat spodziewałem się, że pewnego dnia powstaną nowe części i zakopią to wszystko w cholerę.

ocenił(a) film na 6
Gazor090

Wszystkie po epizodzie VI? Panie... całe EU przestało być kanoniczne, no... TCW tylko uchowało się :P

pawelnojszewski

według disneya, chewie nie zginął, a myszka miki nigdy się nie myli.

pawelnojszewski

Panie... Chewie jest zbyt pozytywna postacia aby go usmiercono. Poza tym... kto inny tak jak on potrafilby wkur**c Hana :D Ewentualnie moga go usmiercic w pierwszej czesci i wprowadza postac Lowbacci albo Lumpawaroo. Taka tez jest opcja gdzies czytalem. Ja nie widze opcji STAR WARS bez kogos reprezentujacego Wookieech :D

MrBaggins

W sumie by to nawet głupie nie było... Na początku zajawka jak ginie Chewie a potem Ci co przejęli dług życia Chewie (na śmierć zapomniałem imion) towarzyszą Hanowi i reszcie.... Aktor co grał może nawet zostać:) Ale to pewnie nie możliwa opcja:(