Kosmici jak z ulic sezamkowej futerko i guma, planet jak zwykle na jedno kopyto taki sam klimat na biegunach i równiku żenada. Fabuła jak w tytule postu.
A tak ogólnie nawet przyjemnie się oglądało w kinie, jeśli ktoś lubi takie klimaty.
Najlepsza jest fabuła pokonane imperium jest 100 razy silniejsze niż było a rebelianci dalej są rebeliantami mimo że w szóstej części wygrali i dalej są słabi. No ale wiadomo taki film nie musi być logiczny żeby się podobać.
Ja ogólnie liczyłem na nieco więcej walk na miecze świetlne i oryginalną ciekawą fabułę. Dla mnie najlepsza była zemsta sithów ciekawy był też atak klonów no i powrót jedi. Miałem nadziej że film będzie trzymał poziom. Gdyby nie to że lubię takie filmy to nawet pięciu gwiazdek by nie dostał.
Pewnie w dziewiątej części odbudują gwiazdę śmierci może jeszcze większą a rebelianci wiadomo, ale największym fanom to wystarczy takie kopiuj wklej.
Nie ma imperium i nie ma rebeliantów bo pierwsze upadło, drudzy zmienili się w nową republikę, jedyne siły tej sto razy silniejszej organizacji to baza i dwa niszczyciele, potęga, rebelianci jak określiłeś ruch oporu to zbitka ochotników którzy nie lubią tolerowanego przez republikę najwyższego porządku więc z nimi walczą. A i Atak Klonów ciekawy? Taaa, tego nie da się oglądać przez przesadzone CGI i słabą warstwę fabularną nie mówiąc o drewnianej Padme, gdyby nie duet Anakin i Obi-wan to tamten film by ssał, sorry już ssie, ssałby bardziej. Pozdro :P
P.S. Oglądaj filmy bardziej uważnie a nie po łebkach ;)
Wiedziałem, że tak napisze. Najwyższa prawda imperium to samo i nie opowiadaj mi fabuł, ktoś przemalował blok a ty mi wmawiasz że tego budynku nie było.
A co do ocen gry aktorskiej to raczej jako laik możesz co najwyżej stwierdzić, że ktoś ci się podoba lub nie w danej roli. No chyba, że mam do czynienia z ekspertem po szkole aktorskie to bardzo przepraszam.
Tak przeglądałem z ciekawości jak oceniano Natali Portman (Padme). W Leonie zawodowcu dostała 9,3 ale już w filmie Mroczne widmo dostała 7,4. Czyli jako dziecko grała lepie internauci rozbrajają aż szok że dziecku nie dali Oskara.
Jak tak czytam niektórych ludzi, to słabo się robi.
Fani, którzy rozgłaszają "prawdy", że prequele to były prawdziwe GW......
IMO parafrazując Mrocznego Rycerza, na nowe GW to niektórzy na pewno nie zasłużyli D;
Przecież gołym okiem widać, że nowe pokolenie w tym filmie jest zdecydowanie lepiej wykreowane, niż taka Amidala i Anakin. Tam tylko Ewan Mcgregor dawał z siebie co tylko mógł, ale czasem i on nie dawał rady- ale to z winy scenariusza.
Gość ma wiele racji. Ten nowe GWto nawet się nie umywają do prequeli. Zero oryginalności. Tam przynajmniej byl jakis pomysl. Slabo sie robi jak sie czyta bzdury ludzi ktorym ten filmik sie podoba.
Tu była lepsza realizacja i milej się oglądało, dało to, mimo zapożyczeń z starej trylogii furtkę do czegoś nowego, co widać na zdjęciach z epizodu VIII. No i postacie były odegrane dobrze, nie było żenujących postaci typu: mały Anakin, średni Anakin, duży Anakin, Padme, Jar Jar itd... Nie było plastiku, obleśnego CGI, nie było ch.ujowych dialogów i w końcu był jakiś ciekawie zbudowany czarny charakter a nie typowe mega zło które jest wielkie w momencie poznania. TFA jest słabsze od np. Imperium Kontratakuje ale bije na głowę wszystkie trzy prequele które powstały, oto moje zdanie poparte argumentami.
Co do gry aktorskie a także tego jak były kręcone poszczególne sceny nie mam zastrzeżeń. Podobało mi się na przykład jak Kylo Ren zatrzymał promień lasera a także jego starcie z Rey jak dla mnie super. Widać że przy filmie pracowali fachowcy ale fabuła, naprawdę szkoda.
No i wygląd kosmitów ja rozumiem Chui ok ok, ale nie wszyscy kosmici w filmie muszą być retro mam dwudziesty pierwszy wiek no proszę dlaczego dlaczego dlaczego :(((