Ciekawy, ale niekoniecznie trzeba było zakładać nowy temat. :P
Co do artykułu - rzeczywiście ciekawe spojrzenie, ja osobiście nie wyobrażam sobie dalszej historii bez kilku wymienionych wątków. Właściwie to nie wyobrażam sobie braku któregokolwiek z nich!
1)Przede wszystkim "Mara Jade" ,czyli towarzyszka Luke Skywalkera. Zapewne pod innym imieniem, ale w tej roli wyobrażam sobie Sigourney Weaver. Byłoby to znakomite nawiązanie do jej najsłynniejszych ról, czyli Ellen Ripley. Czytałem też pomysły o czarnoskórej partnerce i stąd miałby się wziąć John Boyega w rzekomo głównej roli. Dziwny pomysł, z całą pewnością musiałbym go przez jakiś czas przetrawić.... I wcale tu nie chodzi o jakąkolwiek niechęć rasową, ale raczej o utrwalony przez "Legendarne" EU model tego co działo się po pokonaniu Imperium.
2)Nowa Republika - a jak inaczej? Nowy ustrój musi po prostu tak się nazywać... Ale Han w roli przywódcy? Nierealne! Niezależnie od tego co działo się przez rzekome 30 lat...
3)Resztki Imperium - oczywiście, że musiały istnieć, zawsze zastanawiało mnie skąd pomysł, że Imperium poddało się tak po prostu po zniszczeniu Imperatora. Ten wątek musi zostać wyjaśniony.
4)Korriban/Moraband, Darth Bane, Darth... Plagueis? - czyli rzekomy "Pradawny Strach", nowy wróg który ma być wcieleniem zła.
Obawiam się jednak, że do końca roku nie będzie żadnych oficjalnych informacji.
Fajny artykuł dzięki że go dodałaś na forum ;)
Ktoś taki jak Mara Jade musi być w filmie nie ma co :)
Jestem za żeby jakoś młoda kobieta była główną bohaterką SW :)
New Repubic tak ale Han jako przywódca nie wydaje mi się