Ogladajac wczesniejsze epizody na ktore w tamtych czasach czekalo sie z wypiekami na twarzy. Na czasy dzisiejsze sa to jednak epizody tracace myszka i tak samo jest z nowymi GW . Niedostajemy nic nowego epizod niepchnal kina naprzod w technice krecenia efektow gry aktorskiej postac szczora smietnikowego grana przez aktorke z angielskim akcentem jest czasami denerwojaca o ciemno skorym szturmowcu musial byc to gdali polityka czarny musi byc ten z krzyzem mieczem to w bialym pomieszczeniu bez klamem zamknac rany dobrze ze mial kask bo twarz to raczej rola draculi no i nowa gwiazda smierci to przegieli ile mozna ja niszczyc szkoda ze niektorzy uznali film za premiere roku lepiej zabrac kolezanke na dobra kolacje noz zmarnowac 2 g w kinie .pis