Moim zdaniem rewelacyjnie by było gdyby głównym tłem filmu było by coś na wzór gry Jedi Knight (jedi academy). Tak jak w grze Luke założył nową akademię Jedi i wskrzesił cały zakon. Jest teraz tym rdzennym mistrzem (jak kiedyś Yoda). Nie mówię zeby to było toćka w toćkę z grą bo to by było bez sensu ale takie ogólne tło by było super. Co o tym sądzicie?
Całkiem ciekawie to by wyszło, albo komisky Dark Empire z teog co pamietam tez kozackie byly. Chociaz chyba najbardziej z historii po oryginalnej trylogii podoba mi się Legacy, w ktorej głownym bohaterem jest syn Luke'a
Szczerze to nie czytałem żadnej książki z uniwersum SW. Jeśli to się nakłada to nie wiedziałem.
O to mniej więcej ma w tym filmie-miejmy nadzieję-chodzić. Stworzyć coś nowego i własnego, ale niekłócącego się z innymi źródłami, podobnie jak "Jedi Knight".