Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 262 tys. ocen
7,2 10 1 261602
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Wiecie może czy Jar Jar Binks pojawi się w nowych częściach?

użytkownik usunięty
Sugetzu

Raczej jest to nie możliwe ponieważ jar jar zginął pod czas wydmuchu Alderana

ocenił(a) film na 7

O żal, to oni WYDMUCHALI Alderaana? ;)

ocenił(a) film na 8
Sugetzu

Jeśli się pojawi, osobiście podpale kino ,w którym będzie dane mi oglądać nowe Star Wars.

KogucikOvO

Ale mogliby go wskrzesić, bo bezdyskusyjnie jest postacią kultową.

ocenił(a) film na 6
Sugetzu

Raczej nie

katedra

Raczej nie mogliby czy raczej nie jest postacią kultową?

ocenił(a) film na 6
Sugetzu

I to, i to

ocenił(a) film na 8
katedra

Brawo za puentę :)

KogucikOvO

Zobacz w słowniku co to jest puenta, bo mylisz to z punch-line'm

katedra

Nie masz racji, co mnie nie dziwi

ocenił(a) film na 6
Sugetzu

Mam, a ciebie nie znam, ale podejrzewam,że jesteś moim kolejnym fanem

ocenił(a) film na 7
Sugetzu

Raczej nie. To była postać raczej na jedną trylogie, ale możemy liczyć na inną postać mającą budować humor.

użytkownik usunięty
Gazor090

Podobno ma wystąpić Chris Tucker z czułkami.

ocenił(a) film na 7

Tak, tak, tak :D

ocenił(a) film na 8
Sugetzu

Mam nadzieję, że nie, bo jest to najgorsza i najżałośniejsza postać całej sagi Star Wars.

sss_111

Nie masz racji, to jedna z najlepszych postaci SW, tak uważam ja i reszta świata, każdy kocha Jar Jar Binksa, to oczywiste.

ocenił(a) film na 8
Sugetzu

No nie powiedział bym, znam mnóstwo osób, które również nie znoszą tej postaci.

ocenił(a) film na 8
Sugetzu

Jar Jar w dużej mierze zepsuł "Mroczne widmo", które i tak już jest najsłabszą częścią sagi Star Wars. Jego postać, co za tym dalej idzie, zachowania wzbudzają pożałowanie, odczucie nieudanego komizmu wylewającego się z owej sceny, które może bawić zaledwie osobnika uczęszczającego do podstawówki i czujemy się, patrząc na sceny z jego udziałem jakbyśmy, oglądali jakąś wersję Gwiezdnych wojen dla dzieci. Dobrze, że w kolejnych częściach tj. "Atak klonów" i "Zemsta Sithów" było już go mniej.