Doszły mnie słuchy, że prócz filmów i serialu Wojna Klonów nic więcej nie jest kanoniczne.. czyli wychodzi, że wszystkie gry wydawane przez Lucasarts z Revanem i Kylie Katarnem na czele też? Tym bardziej, że w przypadku różnych wyborów, by już kanon wybierany... czyli co Disney kupuje Lucasa i robi swój własny kanon? No nie może być. Rozumiem, że niektóre historie mogą być mglisto interpretowane, ale nie wyobrażam sobie, by takiej postaci jak Kylie Katarn nie było w SW.
Istna głupota zmieniać Kanon Ja bym w życiu na takie coś nie pozwolił na miejscu Lucasa jednak to już powstało i powinno być zachowane chronologicznie :( :/
Przykro mi, ale dla Disneya kanon SW to tylko 6 filmów Lucasa i nic więcej, być może jakieś elementy kanonu gier i książek pojawią się w nowej trylogii, ale raczej mało prawdopodobne ( najbardziej szkoda Katara) Lucas sprzedając prawa do SW pozbył wszelkiej decyzyjności dotyczącej filmu... można się z tym godzić lub nie, ale są to fakty.
Mnie też, ale z drugiej strony nic nie przeszkadza Disneyowi korzystać z wątków z tych serii. Nie oszukujmy się, że większość EU była pisana przez pisarzy drugiego sortu (może poza Karpshynem i Andersonem). Cała seria Nowa Era Jedi jest przykładem braku pomysłu i wtórności (już o Dziedzictwie, nie wspominając).