Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261218
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Jako odwieczny fan "starej trylogii" już powstałą przed laty nową "komputerową" trylogię o Anakinie odebrałem jako profanację legendy - ukochanej serii mojego dziecinstwa... Początkowo miałem resztkę nadziei bo za reżyserię zabrał się Abrams, który całkiem zgrabnie zreanimował Star trecka - po obejrzeniu kolejnych teaserów przyszla jednak załamka - jedyne co może cieszyć to emeryt Ford (ponoć mają zamiar uśmiercić Hana Solo, co będzie porażką na calej linii), Chewbaca i sokół milenium...reszta zalatuje operą mydlaną dla gimbusów z murzynami (upss - afroamerykanami) w rolach glównych...
P.S. obym się mylił - bardzo bym chciał

ocenił(a) film na 6
RogerVerbalKint

Też mam wielką nadzieję, że jednak się mylisz ;)

ocenił(a) film na 5
ringos

Cóż - jak to przed laty śpiewał Jan Pietrzak: "matką głupich Cię nazwali - nadziejo - ludzie podli, ludzie mali - nadziejo"
Bardzo, ale bardzo bym chciał aby powrócił legendarny klimat baśni/legendy S/F, film, na który chętnie bym poszedł i zachwycił się wraz z moim, obecnie 10 letnim synem, by powrócił klimat lat 80-tych, gdy stałem w kolejce jako 10 laek, przed kasą nieistniejącego dziś już kina (obecnie jest tam market)...
P.S. i tak najbardziej kocham Imperium kontratakuje - za mroczny klimat
P.S. 2 nie wiem co się stało z Lucasem że tak spierdzielił nową serię - Jar jar. midichloriany czy inne mitochondria, wszechobecne efekty CGI...

ocenił(a) film na 8
RogerVerbalKint

Bez CGI te filmy by nie powstały, a Jar Jara akurat lubię. Zresztą, " Mroczne Widmo " to moja ulubiona część nowej trylogii - część, która wcale nie różni się aż tak od " Nowej Nadziei ".
Osobiście uważam, że przemawia przez Was sentyment, który zasłania trzeźwe myślenie. Stara trylogia trafiła w odpowiedni czas, dzisiaj takie filmy byłyby zjechane zarówno przez krytykę, jak i przez widów.

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

To w końcu ten film ma być odgrzewanym kotletem, który leci na sentymencie do starych postaci czy operą mydlaną dla gimbusów z murzynami?

ocenił(a) film na 5

Myślę że to drugie, doprawione tym pierwszym...
Jeśli ta kontynuacja miała rację bytu, to kilka lat po premierze Powrotu Jedi z całą oryginalną obsadą...Mieli zresztą doskonały materiał na scenariusz w postaci książkowej Trylogii Thrawna...

ocenił(a) film na 8
RogerVerbalKint

Tyle, że wtedy Lucas nie chciał tego dalej ciągnąć, min. ze względu na raczkujące jeszcze wtedy efekty CGI. Lucas skupił się na pierwszej trylogii, kontynuację pozostawiając na " później ". Zresztą, sam mówił Hamillowi, że w przyszłości Luke będzie kimś w rodzaju Obi Wana.
Owszem, mogli coś nakręcić tuż po zakończeniu prac nad " Zemstą Sithów " ale nowa trylogia nie została przyjęta zbyt entuzjastycznie, więc dobrze że z tym zwlekano, a teraz jest chyba odpowiednia chwila: nowy właściciel, nowi twórcy, nowe pomysły, restart uniwersum, itp.
Niech tylko trzymają mi się z dala od klasycznych postaci ( bo już krążą plotki o ich uśmiercaniu ) ...

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Ano właśnie...Paradoksalnie film obrósł w legendę właśnie dzięki obsadzie, na tamte czasy znakomitej - pamiętam jak "za szczeniaka" (a było to jakieś, żebym nie skłamał, prawie 30 lat temu) bawiłem się w Hana Solo, lub po seansie Imperium kontratakuje machałem latarką przed lustrem "walcząc z Darthem Vaderem"...Te postacie właśnie dały filmowi klimat..Nie wiem czy obecnie będą mnie obchodzić losy jakiejś laski i czarnoskórego chłystka nakręcone "w komputerze"...
Wiem, wiem stary jestem - ale dobrze nakręcone modele i generalnie analogowe efekty są niepowtarzalne - patrz stare Star Wars, Alien/Aliens (zwłaszcza w wydaniu Bluray), Blade runner, czy nawet takie ramotki jak E.T., Bliskie spotkania III stopnia, czy choćby Szczęki - ten gumowy rekin wygląda po dziś dzień bardziej naturalnie aniżeli komputerowe dinozaury z ostatniej odsłony Jurassic Park - toż to gameplay z PS4...

ocenił(a) film na 8
RogerVerbalKint

Ja mam 37 lat i nie mogę się doczekać premiery " Przebudzenia Mocy " ;)
Z tym, że ja nie przeklinam CGI, wręcz przeciwnie, obawiam się, że film może być " biedny wizualnie " jeżeli używano 9 ale raczej nie ) tylko tradycyjnych efektów, modeli, itp. Mam nadzieję, że to będzie rozsądny kompromis pomiędzy tradycyjnymi efektami a CGI, a nie rezygnacja z CGI na siłę żeby pokazać, że film ma ducha klasycznej trylogii ;)
A nowy Park Jurajski, a właściwie Świat, jest bardzo fajny ;)

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Czy Blade runner jest po kilkudziesięciu latach "biedny wizualnie" ??? Albo Alien ? Jedyny film który zręcznie łączył tradycyjną szkołę efektów z CGI to trylogia Władcy pieścieni - choć nawet on po zaledwie kilku latach zestarzał się straszliwie - patrz choćby na bitwę na polach Pellenoru...
P.S. jak kocham pierwszy Park Jurajski, sequele "trawię" bez czkawki tak nie zgodzę się ze stwierdzeniem że Jurassic World jest fajny...ale o gustach się nie dyskutuje