Bo SW kończą się na śmierci Vadera. Jeśli kojarzysz Disneya wyłącznie z Myszką Miki to żaden reżyser cię nie zadowoli ani żadna wytwórnia
Kto by nie reżyserował i tak fani i tak zlinczują go za "dotknięcie się" sagi SW. Dla nich wszystko jest profanacją. Już pokazali komentarze w stylu:
"Skoro Disney to Myszka Miki będzie walczyć na miecze świetlne z Jonas Brothers"
dopiero teraz widać, kto jak zna jaką wytwórnię i kto jakim jest fanatykiem SW.
Nikt się nie cieszy z kontynuacji tylko wszyscy są na nie i twierdzą,że to będzie klapa stulecia
Uniwersum ST jest ogromne a wy nadal myślicie,że będą robić dalsze i dalsze przygody Hana i ekipy? Myślicie,że Disney zatrudni tam Jonas Brothers czy Hanne Montane?
Przecież to z wytwórni Disneya wyszli:
Avengers
Alicja Burtona
Piraci z Karaibów
Prince of Persia
Gry, które oscylują wokół ST np. Jedi Academy czy Jedi Outcast doskonale sobie radziły, niby dlaczego nowy film ma pogrążyć całą sagę tylko dlatego,że chcą zrobić coś ponad?
Właśnie brakuje nam ST na miarę naszych czasów, z niesamowitymi walkami na miecze świetlne w slow motion, epickimi bitwami na różnych planetach, scenami batalistycznymi rozgrywającymi się w przestrzeni kosmicznej. Nie będzie to żadna ujma dla Gwiezdnych Wojen a odświeżenie serii, zrobienie tego co zrobił Nolan dla Batmana. Przynajmniej w to wierzę
A najbardziej miażdżą ludzie, którzy postują w stylu:
"Kolejny skok na kasę"
A jaki film niby nie jest skokiem na kasę i bilety są na niego zrobione za darmo? Uniwersum SW jest tak ogromne, że można kręcić film za filmem. Zamiast cieszyć się kolejnym filmem sagi to pseudo fani upierają się,że to kolejna komercyjna szmira. Ale jakie filmy nie są komercyjne, nie są nastawione na zyski tylko zrobione ku ucieszy widzów, za darmo?