Mark Hamill głowna rola niespodziewane to było....Uwierzyli w niego wspaniała kreacja ....I te zdejmowanie kaptura godne oscara...
Nie no nie bede zdradzać....Han Solo pojawił sie tylko na chwilke a Luke gra pierwsze skrzypce tylko tyle moge zdradzić.
ej,nie żartuj wiem co z Solo twórcy zrobili,przeciek dotarł-Jakaś żenada - w jednym filmie Han I Luke i nawet spojrzeniami się nie wymienili.Nie spotkali się tak wnioskuje
Dobrze, ze chociaż kaptur zdjął xD Na początku tej sceny obawiałam się, ze za kończą film na pokazaniu tyłu Luka :D
Po jego zaskakująco długim występie w VII części naprawdę ciężko mi wypowiedzieć się na ten temat :P
Przebudzenie mocy bardzo mi się podobało, więc liczę na to, że następna część będzie jeszcze lepsza :D
Efekty mogły sie podobać Han Solo i Rey też...ALe reszta tego filmu to dla mnie dno....Nawet mnie nie interesuje za bardzo kolejny episode.Luke obstawiam że powie jakaś kwestie po czym zginie w walce z Vaderem 2 ,,,ale moge sie mylić i np bedzie prawdziwa postacia drugiego planu jak Chewbacca.
Han Solo nie może się nie podobać, to jest oczywiste :D Rey szalenie mnie zaintrygowała... Tak naprawdę w epizodzie VII oprócz posiadania przez nią mocy i porzuceniu przez rodziców nic więcej o niej nie wiemy, a czuję, że to tylko przedsmak niespodzianek związanych z tą postacią (szczerze nawet na to liczę) :D Postać Bena również mi się spodobała. Cieszę się, że nie jest to bohater w stylu dartha Vadera (potężny wojownik, "wzorowy" czarny charakter :D), tylko rozdarty emocjonalnie chłopak, który popełnia błędy i musi się jeszcze wiele nauczyć, jeżeli chce być dobry w swoim fachu ;) Jedyna postacią, która nie przypadła mi do gustu był Finn. Zaczęło się ciekawie: szturmowiec, którego ruszyło sumienie, ale później było już tylko gorzej. Myślę, ze w dużej mierze to zasługa kiepskiej gry aktora, która mnie męczyła i drażniła. Minusem filmu było również zbyt wiele podobieństw z IV częścią. Mogli sobie darować niszczenie kolejnej gwiazdy śmierci (nie pamiętam jak ją nazwali w tej części) i zmienić pewne detale, np. wygląd wyspy Jakku, która do złudzenia przypominała Tatooine. Mimo wszystko dorzucając do pozytywów klimat i efekty film bardzo mi się podobał, chociaż z ogólną oceną się wstrzymam i poczekam na resztę części ;D Co do Luka, wydaje mi się, że na pewno odegra dużą rolę w kolejnym epizodzie (będzie szkolił Rey, fajnie też by było, jakby zrobili jakieś retrospekcje z momentów, kiedy Ben był jego uczniem), chociaż będzie raczej postacią drugoplanową.
Tak na marginesie, jak na taką krytykę, dałeś filmowi zaskakująco wysoką ocenę ;)
Maska i brak charakterystycznej muzyki (swoją drogą genialnej) to nie jedyne różnice między Kylo Ren'em i Vader'em :) Dla mnie to dwie zupełnie inne postacie :D A schemat relacji Obi Wan - Anakin, jest taki sam jak Luke - Kylo Ren (mistrz i uczeń, który przeszedł na Ciemną Stronę Mocy). Zatem myślę, że z Rey będzie inaczej ;D Krążą przypuszczenia, że Rey może być córką Luke'a :D
Jakby by była córką Luke to by było kiepskie...Zresztą po Disneyu wiele sie nie można spodziewac ...Chociaż ,,Przebudzenie mocy" chyba było prawie najbardziej brutalną cześcią Gwiezdnych wojen....Zresztą tak z innej beczki ...To ten cały miecz co zaczał nagle wzywać Rey to w sumie nie przepadł w ,,imperium kontratakuje"?...Odpadł z wraz z reka Luke jak mu Vader obciął ...a teraz nagle sie znalazł....Kylo był jeszcze ok dopoki nie zdjął maski potym nawet juz nie był Vaderem 2 ...
Też nie podoba mi się teoria, że Rey jest córką Luke'a... Ja oglądając film miałam wrażenie, że to córka Lei i Hana (wieeeem, ta teoria ma tyle dziur, że ciężko ją obronić :D)
Tak, miecz, który przywołał Rey, to ten sam, który zaginął z ręką Luke'a w Imperium Kontratakuje. Pewnie w kolejnej części to wyjaśnią ;) Kylo nigdy nie był Vaderem 2! ;) (Może mu najwyżej buty czyścić :P) Nosił maskę, żeby wzbudzać strach (bez niej wzbudzał śmiech i politowanie) i upodobnić się do dziadka ;) Mnie się podobało jak zdjął maskę... W sumie był to dla mnie element zaskoczenia. Mimo, że jestem fanką SW unikałam informacji o tym filmie... Obejrzałam jedynie zwiastuny i chciałam przeczytać na filmwebie jedynie opis filmu. Jednak po tym, jak go nie znalazłam, stwierdziłam, że może fabuła filmu jest owiana tajemnicą i postanowiłam nie szukać kompletnie nic na jego temat (z doświadczenia wiem, że moje poszukiwania jakiejkolwiek informacji o filmie kończą się otrzymaniem milionów spoilerów)... Chciałam, żeby mnie zaskoczyli :D Wracając do Kylo, zupełnie nie spodziewałam się takiego wyglądu syna Hana i Lei (oraz głównego złego charakteru) xD Chłopak, jak zdjął maskę wyglądał jakby miał się rozpłakać (przypominał mi typowego zbuntowanego nastolatka, który w ramach focha tupie nogą :D). Jednak ten wygląd jak najbardziej pasuje do bohatera. Mnie Kylo bardzo ciekawi. Cieszę się, że to nie jest potężny wojownik pokroju Vadera i wielu innych. Kolejną rzeczą, która różni Vadera i Kylo, jest to, że Vader był jaki był, ale nigdy nie był zdolny zabić kogokolwiek ze swojej rodziny :P W sumie to Vader przeszedł na Ciemną Stronę Mocy, żeby ratować Padme, a dlaczego Kylo to zrobił? Tego do końca nie wyjaśnili, bo nie wierzę, że to tylko fascynacja dziadkiem :P
Kylo może i nie był Vaderem 2 ale Ja go tak nazywam ponieważ twórcy raczej nie kryją sie z tym że muszą miec kogoś takiego jak Vader w filmie w własnie...Co do spoilerów Ja nigdy nic nie czytam i broń boże nie oglądam trailerów przed filmem ....Takżę o nowej czesci nie wiedziałem absolutnie nic....Chociaż ktoś tam na yt w filmie wogle nie zwiazanym ze Star Wars powiedział od tak sobie ze Han Solo nie zyje....Wiec nie wiedziałem czy to prawda ale juz byłem przygotowany.....Moze gdybym nie wiedział to wpadł bym w płacz a tak to tylko musiałem sie napić.....
Po prostu denerwują mnie niektóre rzeczy w tym że dziele....Ale ogólnie nie jest źle wiadomo każdy by to inaczej zrobił.....Wydaje mi sie ze nastepne czesci moga być tylko lepsze bo już osiagneli sukces i nie beda sie tak bac poszczególnych decyzjii....Właśnie scenariusz jest najgorszy ..Dzieciak Hana Solo i Lei sieje spustoszenie żenada po prostu........Nie miałbym nic przeciwko jakby cały film rozgrywał sie na tej pustynnej planecie i była tylko Rey i Luke....No i Han Solo i Chewbacca pozniej ....I jakoś przygode przezywają .....Ale to pewnie by sie nie przyjeło.
Zresztą ciekawi mnie czy Chewbacca dalej bedzie.....zresztą najbardziej to Yody brakowało ...mogli by zrobić sin off o dziejach Yody moze zrobią kiedyś....
Witaj w klubie! O śmierci Hana Solo też dowiedziałam się przez przypadek (chyb w najbardziej kretyński sposób). Mianowicie dzień przed seansem oglądałam starą trylogię i chciałam w googlach wyszukać czegoś o Hanie Solo. Co zatem robię? Wpisuję w google "Han Solo"i jaka wyskakuje mi pierwsza podpowiedź? "Han Solo nie żyje" WIELKIE DZIĘKI GOOGLE. Jak to zobaczyłam, poczułam się niczym rażona piorunem. Jednak stwierdziłam, że nie kliknę w to i może to jakiś kiepski żart (niestety zdrowy rozsądek od razu wiedział, że to na 90% jest prawdą). Z drugiej strony może to i lepiej, że się o tym dowiedziałam przed seansem, bo również byłam na to przygotowana i nie rozpłakałam się w kinie jak ostatnia idiotka. Uważam, że uśmiercanie najlepszej postaci Gwiezdnych Wojen to głupota, ale podobno Harrison Ford nie chciał brać udziału w pozostałych częściach.
Co do scenariusza ("dzieciak Hana Solo i Lei sieje spustoszenie") bardzo mi się spodobał. Ba! Ja chciałam, żeby ten film o tym był! (Zaraz po tym jak pierwszy raz obejrzałam GW czytałam w internecie o dalszych losach bohaterów i tam trafiłam na perełkę: jedno z bliźniąt Hana Solo i Lei przeszło na ciemną stronę mocy. Jak to przeczytałam stwierdziłam, że to jak nic materiał na kolejną trylogię. I w kinie miałam niezłą niespodziankę, film był właśnie o tym. Medium :D Tylko w książkach Jacen - syn Hana Solo i Lei zmordował żonę Luke'a, a nie własnego ojca :/ Scenariusz książkowy zdecydowanie lepiej mi się podoba) Cieszę się, że ten film nawiązywał do starych części, a nie był odrębną historią o jakieś przygodzie. I zgadza się, to by się mogło nie przyjąć... Dopiero byłby hejt xD
Nie noooo Hana uśmiercili, ale CHewbaccę niech zostawią w spokoju! (chociaż bez duetu z Hanem to nie będzie to samo :<)
Myślę, że następne części będą lepsze. Spójrz nawet na IV część, sama jako film była dobra, ale tyłka nie urywało. Po filmie było strasznie wiele niewiadomych. W sumie człowiek chyba nic nie ogarniał :P Dopiero jako trylogia wszystkie części stworzyły genialną całość. Może w przypadku nowych GW też tak będzie ;)
Spin off o dziejach Yody to ciekawy pomysł :D Chętnie bym obejrzała :D Słyszałam, że miał powstać osobny film o Hanie Solo, ale to chyba plotka...