Ze wszystkich przecieków jakich można doszukać się w internecie pare(naście) potwierdziło się
w zajawce (miecz, boyega trooper, wyglad pojazdów itd itd.)
Przedstawiam wam moją wizję zebraną z dotychczasowych informacji i zachęcam do rzucania
swoimi pomysłami :)
Głównym bohaterem jest boyega który zaciągnąl się do imperium (albo został do tego
zmuszony)
Po jakieś grubszej zadymie w której bierze udział (scena lądowania trooperów z zajawki)
prawdopodobnie zszokowany stylem i bezwzględnością imperium dezerteruje i za pomocą tie-
fightera ląduje(zostaje zestrzelony) na tatooine(*). Przerażony (fragment z zajawki) boyega
ucieka po pustyni na której znajduje go 2ga główna postać czyli Daisy Ridley. Razem wdają się
w jakaś potyczkę z siłami imperium która przerwana zostaje pojawieniem się sokoła milenium
który utylizuje całe siły imperium i ratuję 2ke bohaterów. Oczywiście pojazd prowadzi han i
chewie. Okazuje się, że Daisy to córka Hana i Lei. Dostaje jej się za cały bałagan i za pomoc w ucieczce
zbiegowi.
Tutaj strzelam że w którymś momencie boyega wykaże jakąś wrażliwość na moc którą
zauważy Han.
Jedynym Jedi jaki wiadomo, że istnieje jest Luke (podobno ma być zaginiony od
20 lat) Oczywiście Han i Leia wiedzą albo łapią trop miejsca w którym może się znajdować i
wyruszają na przygodę by rozpocząć trening Boyegi.
Głównym badassem jest sith w masce (mistrz czy uczeń?)
Obstawiam Adama Drivera który ma być podobno kolekcjonerem artefaktów sithów. (dodałbym
jeszcze możliwość pokrewieństwa z Daisy), który fascynuje się kulturą jedi.
Możliwe że odtrącony przez Luka (ciągoty do ciemnej strony) decyduję się szukać wiedzy na
własną rękę i eksporuje jakieś grobowce(jeden z fun-artów) w którym znajduję coś? kogoś? co
daję mu możliwość rozwinięcia mocy (kosztem oszpecenia)
Motyw jednego z rodzeństwa po ciemnej stronie mocy wydaje mi się bardzo prawdopodobny
(chociaż Daisy wcale nie musi mieć brata, łowcą artefaktów może być zwykły fanatyk)
Możliwe także, że oszpeconym sithem jest serkis (ze względu na ilość ról zagranych z zielonymi
światełkami na twarzy) który weźmie syna Hana na ucznia.
Mistrz i uczeń sith dołączają do imperium gdzie są wita ich (alternatywa dla palpatina) senator
grany przez von sydova. wszystko okazuję się ku#$kim spiskiem przeciwko imperium. Sithowie
rosną w siłe, zła moc się budzi (przebudzenia o których mowa w teaserze) co odczuwa Luke.
Razem z boyegą i druzyna ruszaja przeciwko sithom.
Walkę życiem przypłaci Luke albo Han (dramatyczna scena z hanem oddającym kluczyki do
sokoła :D) jednak z przecieków wynika, że duża cene za zwycięstwo zapłaci Luke.
ostatnia scena z boyegą który po stracie mistrza przekracza granicę jasnej strony by ścigać
zbiegłego ucznia sith.
Ostatnią postacią która w jakiś sposób dołączy do drużyny "tych dobrych" będzie postać grana
przez Oscaara Isaaca który jak widzimy pilotuje x-fightera. Tutaj cięzko mi cokolwiek wróżyć,
myśle, że będzie doskonałym pilotem (będzie się uważał za najlepszego w całej galaktyce,
przez co będzie niezła atmosfera między nim i Hanem) który ostatecznie przejmie stery za
Sokołem Millenium i będzie jego pilotem w następnych częściach.
Gleeson zagra jakiegoś durnego polityka imperium przez którego ślepotę dostaną wciry.
Bardzo przepraszam za chaotyczny styl pisania :) Nazywam to myślotokiem i nie potrawie
przestać pisać i zastanawiać się nad poprawnością zdań :D
ps. wiem, że odfrunąłem :)
Marne szanse.
Choć Expanded Universe przestał być kanoniczny, to Lucasarts zapowiedział że będzie korzystał z pomysłów i bohaterów z EU.
Znając Abramsa, trochę zamiesza z wątkami, tak samo jak negatywnymi stronami. Odrobine szarości dla dodania smaku.
Boyens jako dezerter Imperium jest prawdopobny, choć mi się bardziej marzy jako lojalny żołnierz imperium, który wraz z kolegami walczy z zagrożeniem w postaci zdradzieckiej frakcji imperium podległej Sithom. Nawet jeśli by to oznaczało że czasami musi współpracować z tymi szumowinami z Rebelii/Republiki... ;)
Co do Jedi, zakon prawdopodobnie istnieje, (choć mistrz Skywalker zaginał 20 lat temu, to miał w końcu 12 lat na założenie nowego zakonu), prawdopodobnie o wiele mniej liczny niż za czasów starej republiki. Nie zdziwiłbym się jeśli tym Sithem z Crossguardsaberem był włąśnie Luke lub jego uczeń. Wtedy historia by zatoczyła koło i kolejny Skywalker przeszedł by na ciemną stronę. Na wielkie role Solo bym nie liczył. Z niego już naprawde staruszek, więc to raczej będzie epizodycznie, lub jako mentor.
Prawdopodobnie masz racje że Daisy Reinolds gra córkę Solo/Organy. EU niby jest "skasowane", ale stawiam dolary przeciwko orzechom że będzie miała na imię Jaina. A jej brat to Jacen.
" Nie zdziwiłbym się jeśli tym Sithem z Crossguardsaberem był włąśnie Luke" serio... aż tak tego nie zwaliłby Abrams, co? Nie no nie no, takich rzeczy nie można robić... w ROTJ Luke opiera się manipulacjom Palpatine'a (najpotężniejszy sith w historii) na DS, przywraca względny pokój w galaktyce i schodzi mimo to na DS? No.fuc.kin.way. :)
Ciekawe jak to rozwiążą, bo po ROTJ nie ma Mistrza i Ucznia, bo oboje zaliczyli zgona na DS, Jedi jest tylko 1. Więc główny antagonista to pewnie będzie jakiś samozwańczy sith skądś-tam.
Skasowanie EU to kiepski pomysł
Akcja będzie zaczynać się na Tatooine. Główni bohaterowie będą chcieli dostać się na jakąś stację Sithów, by uratować Luke'a. Podczas ucieczki Luke, by ratować pozostałych zginie w walce z głównym antagonistą. Film zakończy się wielką kosmiczną bitwą, zniszczeniem stacji i wręczeniem wszystkim medali.
Wydaje mi się, że jest opcja by głównym złym był Darth Plagueis. Scena jego śmierci w niedawno wydanej książce "Darth Plagueis" pozostawia pewną furtkę. Palpatine nie sprawdził, czy jego mistrz na pewno nie żyje i nie zrobił sekcji zwłok. Byłoby to zgrabne połączenie całej sagi, a nie wynajdywanie nowych wrogów z czterech liter.