Ciekawe ile zarobił za tą ,,rolę" :D Przy dobrych negocjacjach pewnie z bankę mógł wyciągnąć - bez niego zawaliłaby się cała oś fabularna filmu, a do tego ma swoją markę jeszcze z lat 70.
Ale myślę, że odbijemy sobie jego brak w kolejnej części w której też zapewne zginie. Jak to w Star Warsach bywa.