czy rzeczywiście fabuła będzie opracowana w ten sposób, że córka Hana Solo zakocha się w tym czarnoskórym trooperze. Ja rozumiem, że Ameryka to też stan umysłu, ale niszczenie wspaniałej serii przez szerzenie terroru poprawności politycznej to zbrodnia godna komunistycznej propagandy. Jak moje obawy się potwierdzą to ja skończę swoją przygodę z 6 częściami, które wbrew powszechnemu hejtowi na pierwsze 3 części, podobała mi się cała! Swoją drogą podobno ten trooper jeszcze w miesiąc przed rozpoczęciem zdjęć miał być biały, co o tym sądzicie? Swoją drogą fajny ten nowy miecz w zwiastunie, specjalny do ucinania palców posiadacza xD
Tutaj ważne, bo Trooperzy to clony Fett'a, a ten był biały :D Trzymajmy się serii, a nie wciskajmy wszedzie ( w przenośni i homodosłownie ) poprawności politycznej, bo fałszuje ona rzeczywistość i kanony... Czarny Bond? Ta, a "dziewczyną" 007 w kolejnej kolejnej części będzie Jacyków.
Tak, też o tym kiedyś gdzieś pisałem. Tylko ogólna tendencja ludzi jest taka, że jak ma wdzianko, to na penwo jest trooperem i z tego wynika "dyskusja" nad jego kolorytem. A że dyskusja jest nt. Trooperów jako całości i tego jednego wyłomu, tak tez się włączyłem :)
Eee... Nie.
Niedługo po powstaniu Imperium stwierdzono, że tworzenie klonów jest zdecydowanie za drogie, a do tego mało wydajne ze względu na przyspieszone starzenie się, przez co klony szybko umierały. Dlatego rozpoczęto rekrutacje ludności cywilnej. Szturmowcy już w "Nowej Nadziei" to od dawien dawna zwykli ludzie, nie mający w sobie choćby kropli krwi Fetta.
Jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć w internecie, nie pytaj o to, tylko napisz błędną tezę. Znacznie więcej ludzi chce wykazać się inteligencją i poprawić błąd, niż pomóc w znalezieniu odpowiedzi.
Wybacz staremu kretynowi...
To dosyć jasne ,że szturmowcy to nie klony ,ale z pewnością ten murzyn się jedynie przebrał. Imperium to taka alternatywna wersja III rzeszy niemieckiej i każda rasa inna niż ludzka i biała była traktowana jako gorsza. Wyjątkiem był Admirał Thrawn ,ale to inna historia.
Tak, słyszałem o tym. Ale poważnie czarni ludzie też są traktowani inaczej? Jest na to jakiś konkretny dowód?
Trzeba jednak zaznaczyć, że od kiedy Disney przejął Star Wars, całe EU zostało wyrzucone z kanonu, więc... Teoretycznie szturmowcy to wciąż klony. Popraw mnie, jeśli się mylę, usłyszałem o tym niedawno.
Nie mam pojęcia szczerze mówiąc i podejrzewam ,że ludzie uznają filmy Disneya za niekanoniczne. No bo kto ustala kanon? Niby twórca ,ale co jeśli ludzie uważają inaczej? Inna kwestia ,że Lucas klepał mnóstwo książek i ostatecznie jest wiele nieścisłości i konfliktów w uniwersum(chociaż specem nie jestem i nie chcę tego tematu rozwijać). Pomijając tragiczną jakość większości z tych dzieł.
Ale generalnie pamiętaj ,że te filmy dzieją się po oryginalnej serii więc wszystko co działo się przed nimi jest wliczane. Sądzę więc ,że nic się nie zmieniło i szturmowcy to nie klony. Tak na marginesie sama nazwa wiele mówi. Byli Clone Troopers i Storm Troopers.
Tylko że w oryginalnej serii nie ma mowy o tym, czy szturmowcy to klony, czy ludzie z poboru. Niby są nazwani "Storm Troopers" ale to tylko nazwa. Jeżeli wyrzucimy całe EU, to filmy sugerują, że na usługach Imperium wciąż mamy klony.
I jeszcze raz pytam: Masz jakiś dowód na dyskryminację przez Imperium czarnoskórych ludzi? Bo to akurat naprawdę mnie zaskoczyło.
Wiem tyle ile wyczytałem w encyklopediach ,czy książkach "historycznych" z uniwersum wliczając w to oczywiście to rozszerzone. Dowodów na coś wymyślonego mieć nie można dlatego nie wiem jak Disney podejdzie do tematu. Możliwe ,że zrobią twardy reset.
"Dowodów na coś wymyślonego mieć nie można"
Hmm...? Oczywiście, że można!
Jeżeli ktoś chce dowodu na to, że Boba przeżył upadek do jamy Sarlacka, wystarczy podać cytat George'a Lucas'a, albo dać numer komiksu w którym jest to pokazane.
A jeżeli ktoś chce dowodu na to, ze Boba nie przeżył upadku do jamy Sarlacka, wystarczy podać informacje potwierdzające niekanoniczność całego EU.
Proste ;).
Twoja obawa świadczy tylko o tym, że jesteś po prostu płytkim i nie w pełni rozwiniętym umysłowo człowiekiem. Przykre. NathanPayne ma rację, nie liczy się kolor skóry, orientacja, religia, tylko to czy jesteś porządnym człowiekiem.
wyobraz sobie hobbitów murzynów w wladcy pierscieni , hahahah albo goluma, to poprostu nie pasuje, nie chdozi o zaden rasizm
Również popieram. Dobrze prawisz ale do takich ludzi z klapkami na oczach typu @Yoshan to nie dotrze, poprawność polityczna już im mózgi wyprała. Czarny Bond, czarny Jezus itp. ważne żeby dać pstryczka w nos białasom i udowodnić im, ze tylko oni mogą być rasistami no bo jak inaczej. Azjatów jakoś nie oświadczysz w uniwersum SW dlaczego ? to jest dopiero rasizm. Zreszta tu nie chodzi nawet o kwestie rasowe (a jednak sa rasy ta? hehe) tylko o to, ze na sile wciskają coś i kombinują bez sensu. Kto wie może w następnej Planecie Małp doczekamy się białych małp, tak dla kontrastu.
Hmmm.. Biorąc pod uwagę położenie geograficzne Betlejem, to Jezus raczej biały nie był :O ( o ile w ogóle byl)
Hahaha, większej bzdury nie słyszałem. Zdajesz sobie sprawę, że Żydzi są biali? Myślisz, że "blisko Afryki" to czarni ludzie? Polecam wycieczkę do Izraela.
Zerowe pojęcie o geografii, ludności i historii. Za parę lat będziesz się wstydzić takich postów.
Po pierwsze, Izrael jako państwo zaczął istnieć dopiero po drugiej wojnie światowej. Po drugie, jest to zlepek Żydów, uciekających przed nazistami.
Po trzecie, w Biblii jest podobno fragment opisujący jego wygląd, twierdzący jasno, że włosy miał jak wełna, a nogi koloru mosiądzu. Więc Jezus nie był biały (o ile był), a wszystkie podawane do dzisiaj wizerunki jego są zakłamaniem prawd historycznych.
Zdajesz sobie sprawę co robią Żydzi z Nie-Żydami w Izraelu? Zdajesz sobie sprawę z istnienia osi USA-Izrael okupującej dużą część Bliskiego Wschodu? Zdajesz sobie sprawę, że wszystkie podziały na religie, rasę i inne bzdury to największa skaza ludzkości?
Kończąc cytując umysł potężniejszy od mojego, oto słowa człowieka, który nazywał się Malcolm X:
"Każdy człowiek – człowiekiem. Nie – białym, czarnym, śniadym czy czerwonym."
Mnie będziesz uczyć historii? Znam doskonale historię Izraela po wojnie, jak i historię Żydów wcześniej. Historię samego uprowadzenia Eichmanna opisałbym dłużej niż Ty całą swoją wiedzę o Izraela. Daruj sobie ten arogancki ton, próbując pokazać swoją wiedzę ośmieszając mnie, bo nie masz żadnych szans w tym temacie. W Izraelu byłem w wielu miastach i trochę wiem jak wygląda tam życie, ludzie, kultura i historia.
Cytatem sugerujesz, że Żydzi w starożytności byli czarni? Większej bzdury nie słyszałem. Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Egipska sztuka ukazuje mieszkańców Palestyny jako jaśniejszych od Egipcjan:
http://www.haaretz.com/polopoly_fs/1.584914!/image/3531662601.jpg_gen/derivative s/landscape_640/3531662601.jpg
a sami Egipcjanie jaśniejsi niż czarnoskórzy Nubijczycy:
http://media.tumblr.com/8512c64896db242d20bb5d41a19fddfe/tumblr_inline_n183lvoBc q1rbsjtb.jpg
Pierwszy to Libijczyk, potem Nubijczyk, Semita z Palestyny i następnie Egipcjanin.
Będziesz walczył z takimi źródłami? Pokaż konkrety obalające autentyczne źródła.
I po co zaczynać tą antysemicką, komunistyczną propagandę skierowaną przeciwko Izraelowi i USA? Rozmawiałem o wyglądzie Żydów a nie okupacji. Skoro ci kapitalistyczni, okrutni Amerykanie i Zydzi okupują Bliski Wschód to może jedź wspomóc islamistów? Człowieku, nie wiesz że gdyby nie Amerykanie i Żydzi to byś był pod butem islamistów i oglądałbyś kobiety w hidżabach. Dobrze, że ktoś trzyma równowagę na świecie.
P.S. Dlaczego korzystasz z wynalazków tych okrutnych okupantów pisząc posta?
Tak ,żeby być precyzyjnymi to prawdziwych żydów już nie ma. Najbliżej z nimi spokrewnieni genetycznie są Palestyńczycy ,ale oni są mocno wymieszani z arabami (prawda jest taka ,że nigdy nie wypędzono żydów z izraela i Palestyńczycy to potomkowie historycznych żydów).
Żydzi po upadku państwa w starożytności do momentu niepodległości po II wojnie światowej nie żyli wyłącznie w diasporze. Nie wiem skąd wziął się ten błędnie powielany mit, że Żydów na terenie Palestyny nie było od czasów rzymskich do połowy XX wieku. Byli wyganiani, najniższa ich liczba wynosiła chyba w VII wieku n.e. po prześladowaniach za cesarza Herakliusza. Tępiono ich w Jerozolimie, jednak nadal mieszkali w innych częściach Palestyny np. Galilei. W XVI wieku liczba Żydów w Jerozolimie bardzo wzrosła.
Byłem w Izraelu i Żydzi (wyznający religię mojżeszową) w większości są nie do odróżnienia od ich islamskich sąsiadów. Mają czysto semickie rysy i czarne lub brązowe włosy, grube brwi i ciemną karnację. Aszkenazyjczycy przybyli po II wojnie światowej wg mnie stanowią mniejszość wśród Żydów. Ludzi o jasnej karnacji, o jasnych włosach spotyka się mniej.
Wiele osób chyba nie wie, że Żydzi współczesnego Izraela to ludność napływowa z Europy, czy Ameryki, ale także rdzenni mieszkańcy żyjący tam od tysiącleci.
Gollum jest brązowy a to niewielka różnica
A odnośnie Jezusa to zobacz sobie jak wyglądają żydzi, czarni to oni na pewno nie są
Z tego co było na geografii w liceum, to ludy bliskiego wschodu, czyli Żydów, Arabów i Hindusów też wlicza się do białoskórych, mimo, że oni dosyć śniadzi są. ;)
W liceum też pewnie mówili, że Platfusi to partia liberalna gospodarczo. Więcej bzdur w tej szkole usłyszysz niż rzeczy mądrych.
Meksykańców też. To stara metoda zawyżania i fałszowania statystyk kryminalnych i innych podobnych. NIedługo zaczną wliczać do Białych ,mulatów.
Oczywiście, że jestem sobie w stanie to wyobrazić. Nigdzie nie napisano jakiego koloru skóry byli hobbici, to w jaki sposób ich sportretowano bierze się tylko z tego, że po prostu tak wyglądało społeczeństwo w czasach kiedy tworzył Tolkien. Jak dla mnie mogą być nawet azjatami o latynoskim pochodzeniu. Nie robi mi to. ;)
A jako, że gollum sam w przeszłości był istotą podobną do hobbitów to również mi to nie robi. Po prostu.
Mi w realu kolor skóry różnicy nie robi, żeby to było jasne.
Ale w kwestii hobbitów- mieszkali na północy, siłą rzeczy byli biali. Innej opcji nie ma. Inna opcja to jak czarny wiking albo biały wódz Indian.
GW: Czarnoskóry szturmowiec- czemu nie? Tyle się w tak dużej galaktyce ludzi pałętało, to i chyba w różnych kolorach mogli być. Czemu robić z tego problem?
Przypominam, że Mace Windu grany przez Samuela L. Jacksona też był czarny, a więc czarni są w GW :P
Wiesz, w Hobbicie też wcisnęli kilka czarnych statystów. Problem w tym ,że nie chodzi o tolerancję ,tylko zdrowy rozsądek. Jak brytyjczycy mają się utożsamiać z czarnym Jamesem Bondem? Craig jest zły? Po co go zmieniać?
Tak samo było z Conanem, wszyscy Cymmeryjczycy biali ,tylko Conan śniady jakby jego matka się puściła.
Myślisz ,że nie ma w tym polityki? A wiesz ,że początkowo w filmie Niepokonani (o ile dobrze pamiętam tytuł) rolę tego przewodzącego grupie Polaka miał grać murzyn?
Masz kapitana Janka w Prometeuszu. Promowanie mieszania ras jest czysto polityczną agendą. Taki Muhhamad Ali mówił jasno co o tym myśli.
Naprawdę chcesz oglądać filmy z czarnym ,albo żółtym Sobieskim ,czy Piłsudskim? A może Hitlera niech zagra murzyn ,przecież rasy nie istnieją prawda?
Takie patrzenie i udawanie ,ze widzi się coś innego to czysty Orwell.
Spokojnie, odetchnij, weź głęboki oddech.
Napisałem tylko, że w SW też byli czarni. Jestem natomiast całkowicie przeciwny zmienianiu rasy danego bohatera ze względu na poprawność polityczną.
To nie było w sumie czysto do Ciebie tylko generalnie do ludzi w tym temacie. Jestem bardzo spokojny. No i dobrze ,że masz zdroworozsądkowe podejście.
Wracając do GW: skoro wiemy, że uniwersum i galaktyka to miejsce pełne nie tylko wszelakich obcych ras, ale też ludzi różnych kolorów skóry (Lando, Windu, Panaka itd.) to dlaczego tak wielki problem stanowi czarnoskóry szturmowiec będący głównym bohaterem? Niepojęta jest dla mnie skala problemu jaki się z tego robi. To chore.
Musisz się przejechać do np. do Ferguson tam pojmiesz wszystko, ziomeczki ci wyjaśnią co i jak :). Poczytaj również o Detroit co się tam porobiło od lat '60 (postaraj się uwzględnić również demografie miasta).
Nie muszę o tym czytać, bo doskonale znam problem. Odwrócony rasizm i sama kultura to rzecz jasna jest problem, ale mówimy tutaj o UOGÓLNIENIU. Nie można oceniać kogokolwiek na podstawie pojęcia rasy, nie znając danej osoby. Tak samo nie można stwierdzić, że postać grana przez Johna Boyegę będzie beznadziejna, bo gra go czarnoskóry. Będzie beznadziejny, jeśli aktor okaże się słaby.
Naprawdę tak postępujesz w życiu? A wiesz ,że po pierwszym rzucie oka czasem świadomie ,czasem nie ,automatycznie szufladkujemy ludzi?
To o czym piszesz to utopia. Poza tym nie oszukujmy się ,wszyscy wiemy ,że to czysta polityka. W Bullet in the Head ze Stallonem miał grać Thomas Jane ,ale okazał się być zbyt biały więc zatrudniono Mamoę.
Granie rasami to 100% polityki. Trzeba być idiotą ,żeby się dawać w te gierki wciągać i prać sobie mózg ,że niby nie robi ci to różnicy.
Zatem nazwij mnie idiotą, bo gówno mnie obchodzi czy główną rolę w Star Wars gra czarny, biały lub rożowy. Tym bardziej jeśli nie jest to zaprzeczeniem originu danej postaci, a tym przypadku o takim nie może być mowy. A jedynym momentem w którym mogę kogoś zaszufladkować jest chwila kiedy ktoś wypisuje takie bzdury jak twoje.
Między Hobbitami, a szturmowcami trudno nie zauważyć pewnej subtelnej różnicy: hobbici to jedna, mało zróżnicowana rasa, a trooperzy to werbowani z całego imperium żołnieże. Wielka galaktyka, liczne planety. Czemu wśród nich nie miałaby się pojawić osoba czarnoskóra?
Już ktoś wcześniej wyjaśniał dlaczego zaprzestano klonowania i rozpoczęto rekrutację ludności cywilnej.
To raczej ty Yoschan mnie nie rozumiesz, jestem płytkim i nie w pełni rozwiniętym człowiekiem bo nie widzę logi w tym, że mężczyzna daje się z meżczyzną, albo czarny rżnie blondynkę? No przepraszam, ale takie rzeczy chcąc nie chcąc wywołują u mnie niesmak i to raczej TY jesteś płytki skoro nie jesteś w stanie tego pojąć :)