BB-8 - Zdecydowanie ( w/g mnie) najlepsza kreacja w tym epizodzie. 
Kylo Ren - to jakaś parodia Darth Vader. Trudno było powstrzymać śmiech.
Kylo to nie parodia, Kylo jest czymś na styl psychofana który we wszystkim chce być jak vader. To nie maił być vader i nie jest. Jest omotany przez Snokea i w dodatku najlepsze jest to że koleś który robił takie rzeczy (chodzi o początek filmu) pod maską jest normalnym gościem nie wyróżniającym sięwyglądem, bez blizn itd.. A maskę nosi dla pewności siebie, czuje się wtedy jak vader.
Pozwolę sobie jednak nie zmienić zdania o tej postaci. Cała saga to pokazanie walki potężnej ciemnej strony mocy i jej szlachetnej, jasnej strony. Kylo miał symbolizować potężną, ciemną.. A pokazano zakompleksionego, nieudolnego 
( np. walka z Reyą) chłopczyka. Zresztą porównaj walkę Luka z ojcem i Hana Solo z synem.
Dlaczego nieudolnego a jako argument walka z Rey? Był tam ranny (dostał z tej kuszy), dopiero zabił ojca (musiało być przeżycie) nie chciał jej zabić tylko przeciągnąć na ciemną stronę, Rey umiała walczyć bronią białą. I nie, nigdy nikt nie powiedział że miał symbolizować potęgę ciemnej strony, on jest adeptem ciemnej strony, niedoszkolonym Jedi i niedoszkolonym użytkownikiem ciemnej strony. W filmach tą prawdziwą potęgą będzie Snoke który teraz pojawił się na chwilę i Rycerze Ren. 
 
W starych filmach Maul był wyszkolonym perfekcyjnie sithem przez Imperatora, Dooku był Mistrzem Jedi który stał się Sithem też był pierońsko przeszkolony. Imperator też był perfekcyjnie wyszkolonym sithem. Vader na początku był potężnym Jedi a potem potężnym Sithem. Kylo nimi nie jest, on dopiero się uczy.
Dlaczego nieudolnego? Bo przez cały czas takie sprawiał na mnie wrażenie. Nie tylko w senie walki. Sam przyznajesz, że jest niedoszkolonym. Natomiast wiek wskazuje, że dawno powinien być wyszkolo0ny i potęzny. Jednak pozostanę przy zdaniu, że to najsłabsza z postaci tego filmu
Jak tam chcesz, napiszę tylko że nieprzeszkolony nie równa się nieudolny, a nie wiemy kiedy sprowadził rycerzy red którzy wymordowali Jedi oraz kiedy zaczął szkolenie u Snokea.
Kylo nie jest żadną parodią Vadera, on jest czymś świeżym czego w SW jeszcze nie było. 
 
 
Jeśli chodzi o mnie to 
 
BB8 i Rey najlepsi 
zdecydowanie Leia najgorszą kreacją w filmie
http://geek-prime.com/wp-content/uploads/2014/11/Carrie-Fischer-The-Force-Awaken s-facebook.png 
http://s1.ibtimes.com/sites/www.ibtimes.com/files/styles/v2_article_large/public /2015/03/05/carrie-fisher.jpg 
Memories...
najlepsza: Kylo Ren 
Mi chyba podoba się za to, za co wszyscy go hejtują. Może i jest emocjonalny, ale przy tym kazał wybić całą wioskę, żołnierze i szturmowcy uciekają od niego jak jest wściekły. Dostał z kuszy, po której inni latali w powietrzu już po jednym hicie, a jeszcze dał radę walczyć. Mam wrażenie, jakby kiedyś inni się z niego śmiali, a on próbuje stać się silniejszy i pokazać im, kto rządzi (przy tym ukrywając się pod maską, bo nie byłby przez nikogo traktowany poważnie). Może dokładnie chodziło o taki efekt? Część publiczności właśnie tak na niego reaguje. Podsumuję go jeszcze tym cytatem: "Never fu ck with someone who cries when they're mad. They'll stab you 48 times and cry in your stab wounds." ;) Może nie zachowuje się jak jakiś badass, ale nie znaczy to, że nie jest niebezpieczny. 
 
najgorsza: Snoke 
Ani szczególnie okrutny, ani dobrze zrobiony (strasznie sztuczna twarz), ani interesujący. Spodziewałabym się, że powinien dać Kylo po czterech literach za to, że zabrał dziewczynę, a BB-8 puścił wolno, a on był dla niego po prostu za łaskawy. No jak to może tak być, że jego uczeń olewa rozkazy i robi co chce??? Już Hux był bardziej zły od niego, mimo że jest tylko człowiekiem, który nie używa Mocy. No i ten hologram, jakby próbował udawać straszniejszego, niż jest naprawdę...