Jego wadą nie jest to,że wiele wątków pojawia się z kosmosu, postaci są beznadziejne rozwinięte, a wszelkie przewrotki są idiotyczne... no dobra, jest to jego istotnym mankamentem, ale nie ma co rozpamiętywać np. walki Kylo i Rey. Dostał wpierdziel i tyle, niepotrzebne do tego są dyskusje czy był ranny, po kiego w końcu był mu ten miecz z gardą albo skąd Moc u Rey.
Najważniejsze pytanie to: dlaczego Abrams zrobił remake Nowej nadziei. Obstawiam, że z powodu tego, że ma młode pokolenie na tyle głęboko w dupsku, że patrzy jedynie jak na nich zarobić, a nie jak dać im zastrzyk Kina Nowej Przygody