Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 262 tys. ocen
7,2 10 1 261578
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

.....jestem pełen obaw jeśli chodzi o "ruszanie" kanonu , kultu czy arcydzieła filmowego ... Dla mnie Gwiezdne Wojny są filmem życia. Cała saga była oglądana przeze mnie wielokrotnie . WIELOKROTNIE !!! Żaden film w moich wspomnieniach , w całej masie obrazów jakie dostały się do mojej głowy w całym moim życiu --- nie zajmuje takiego miejsca jak Star Wars . To alfa i omega kina . Święty Graal !Przywracanie do życia umarłych , którym na całym świecie postawiono miliony pomników ---może mieć różne konsekwencje . Z drugiej strony takie same odczucia miałem jak jak na ekrany wchodziło Mroczne Widmo ....Film i pozostałe dwie części obroniły się aczkolwiek ludzie z mojego pokolenia "wyznawców mocy "miały sporo zastrzeżeń ... Do 18 grudnia czas będzie się dłużył niemożliwie ...a potem .....zobaczymy .

Jaberwoocky1

Obroniły się ? Nowa trylogia przecież była dużo gorsza od starej.
Jako tako tylko prezentował się III epizod z nowej trylogii.
Ale ogólnie wszystkim nowym częściom brakowało luzu, humoru, epickości.
V > IV > VI > III > II > I
Zauważ, że nowa trylogia nie zarabiała wielkich kokosów poza I epizodem na
który czekało się 16 lat od Powrót Jedi.
VII epizod ma natomiast bić rekordy w boxoffice. Idzie na 2 miliardy.
VII epizod może zbliżyć się poziomem do najnowszych części.

returner

Miało być:
VII epizod może zbliżyć się poziomem do najlepszych części.

ocenił(a) film na 8
returner

No widzisz --kwestia gustu . Ile razy obejrzałem części 4,5 i w końcu 6 mogę tylko spekulować bo zwyczajnie nie pamiętam) ale to będą dziesiątki razy . Natomiast ( chyba z racji wieku :-):-) Mroczne widmo obejrzałem kilkanaście razy (łącznie z obecnymi powtórkami na AXN ) , Wojny klonów mniej więcej tyle samo razy a Zemstę Sithów .......2 razy ! DWA razy !! Nie podoba mi się ta część a najgorsze jest to --ze sam nie wiem dlaczego ! Czy wątek miłosny i dramat który rozgrywa się na ekranie dotyczący Anakina i Padme ? Tylko że w drugiej części jest tego chyba tyle samo-- a jednak jakoś to trawię .Ciężko mi to wytłumaczyć . Uważam natomiast że Mroczne Widmo jest kapitalne ! Zdecydowanie najbardziej podoba mi się z trzech nowych części Sagi . Jednak porównania do Gwiezdnych Wojen , Imperium i Powrotu nie ma i być nie może ! Choćby przez przepaść czasową jaka dzieli obie Sagi ! Kompletnie inne techniki efektów specjalnych --tam modele i makiety ---tutaj komputer . Jednak to nie wszystko ! Sam George Lukas też się zmienił . Zupełnie inaczej podchodził do tematu wtedy ( coś nowego , próba pokazania się na rynku filmowym , zmiana wizerunku kina , marzenia i ambicje ......) i teraz , gdzie JEDYNYM bodźcem do kontynuacji Sagi filmowej wszech czasów były .....TYLKO I WYŁĄCZNIE PIENIĄDZE !!!!!! Dlatego z dużą dozą niepewności będę odliczał dni do 18 grudnia a jeśli mam być szczery to w ten sposób nastawiłem się przez trailer Przebudzenia Mocy . Sam tekst Hana Solo do Chewie "Jesteśmy w domu" dosłownie zemdlił mnie ! Sam się sobie dziwię że aż tak to przeżywam ---mam swoje lata na karku i jest ich niemało :-) --ale tak jak zaznaczyłem Star Wars to mój święty Graal i tak już pozostanie do końca moich dni.

Jaberwoocky1

Ja stosunkowo późno obejrzałem pierwszy raz te filmy.
Starą trylogię w 2001 roku w niezbyt dobrej jakości. Kolejny raz w 2003 z świetną kopią i dopiero za drugim razem spodobały się mi te filmy. Mroczne widmo i Atak klonów obejrzałem również w 2003.
Zemste Sithów, gdy była premiera w 2005. Do nowej trylogii od tamtego czasu powróciłem tylko raz.
Do starej około pięć razy. I uważam ją za równie dobrą jak inna świetna trylogia fantasy -
"Władca pierścieni"

Star wars I Mroczne widmo - świetna była końcowa walka na miecze świetlne, najlepsza walka w nowej trylogii. A poza tym bardzo dziecinny film. Sztuczne CGI, które bardzo brzydko się zestarzało.
Zero humoru.

Star wars II Atak klonów - gdy po raz pierwszy widziałem ten film podobały się mi dosyć efekty,
ale narzekałem na żałosny wątek romansu, drewniane aktorstwo i kiepskie dialogi.
Po kilku latach znów CGI się bardzo brzydko zestarzało. Zwłaszcza to widać na arenie.
To tak samo jak porównamy sobie efekty z Władcy pierścieni, a Hobbita.
Te z Hobbita rażą większą sztucznością, za dużo CGI, za mało zdjęć realnych w naturze.
George Lucas zdziecinniał do reszty przy kręceniu nowej trylogii.
Aż trudno uwierzyć, że to on reżyserował "Nową nadzieję" 1977

Stara trylogia była robiona w inny sposób. Większa epickość. Więcej humoru, luzu.
Do dziś robią na mnie wielkie wrażenie efekty w starej trylogii czego nie mogę powiedzieć o nowej.
Stara wars VII w dużej mierze ma być połączeniem starej szkoły kręcenia z nową, by film bardziej przetrwał próbę czasu. Poza tym ten epizod jest kręcony przez wielkiego fana Star wars.
Na imdb oceny poszczególnych części prezentują się tak:
Nowa nadzieja 1977 imdb 8.7
Imperium kontratakuje 1980 imdb 8.8
Powrót Jedi 1983 imdb 8.4
Mroczne widmo 1999 imdb 6.5
Atak klonów 2002 imdb 6.7
Zemsta Sithów 2005 imdb 7.7