Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261250
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

W częsci IV umiera Obi-Wan, w części I Qui Gon. Oby w nowym rozdaniu Gwiezdnych wojen nie uśmiercili Hana Solo. Mam złe przeczucia", że twórcy podążą ścieżką poprzedników i uśmiercą nam którąś z ważnych postaci.

ocenił(a) film na 7
Maniek2008

Jako realista uważam że Han Solo i Luke to 99% pewniaki jeśli chodzi o zgon.

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

Jest niemal pewnie że któraś z głównych postaci zginie, raczej nie Luke bardziej Solo. Tak sobie teraz myślę o R2D2, ile ten robot przeżył i ile widział:)

ocenił(a) film na 7
sebastikantus

SPOILER: Z tego co czytałem gdzieś to udział Marka Hamilla w częsci VIII jest już potwierdzona, chociaż ja sądzę może to być duch jak Obi-wan i Yoda w częsci szóstej. :SPOILER

ocenił(a) film na 7
WTTW_FILM

No możliwe że jednak Luke zginie może też być zupełnie odwrotnie i w następnych epizodach jego udział znacznie wzrośnie.

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

Luke pojawi się w dwóch następnych filmach i będzie tam odgrywał "kluczową rolę", więc na pewno w tej części nie zginie. Szkoda by było Hana. Może Chewbacca? Bodajże zginął on w którejś książce podczas najazdu Transformersów.

Ryloth

Luke może się pojawiac w taki sposób jak Obi-Wan w częściach 5 i 6. To bym zaakceptował. Han jest tak barwną postacią, że byłoby go cholernie szkoda.

ocenił(a) film na 7
Maniek2008

Luke raczej nie zginie, bo twórcy powiedzieli, że odegra kluczową rolę, więc wątpię, by miał na myśli ducha. Trudno powiedzieć o Benie, że "odegrał kluczową rolę" w części V i VI ;p

W każdym razie obu będzie szkoda.

Ryloth

Hmm, był ważną postacią - taką jasną stroną umysłu Luke'a - nakazał pobranie nauk u Yody i przestrzegał przed ciemną stroną mocy.

Z resztą twórcy mogą mówic "kluczowa", a w zamyśle wcale nie uważają postaci za najważniejszą.

ocenił(a) film na 7
Maniek2008

Bycie ważną postacią, a postacią, która odgrywa kluczową rolę, to jednak różnica. Luke nie zginie. Mam nadzieję, że Han też nie. Źle Abrams zrobił, że "Powrót Jedi" nic nie zmienił, a Rebelianci musieli kolejne 50 lat walczyć o wolność.

Ryloth

Zobaczymy co tak naprawdę zmienił Powrót Jedi. 30 lat to szmat czasu. Z resztą rebelianci nie dążyli do obalenia Imperium po to aby wprowadzic swojego człowieka na władcę galaktyki.
Poza tym kto powiedział, że za czasów Imperium wszystkim planetom żyło się źle. W książkach zapewne było to znacznie szerzej przedstawione, ale tutaj EU jest całkowicie kasowane, więc jest możliwośc poprowadzenia historii zupełnie inaczej.

ocenił(a) film na 7
Ryloth

W VII części o Lucka jestem spokojny, ale w następnych...pewniak do odstrzału.

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

Bez przesady.

ocenił(a) film na 9
Maniek2008

Albo Chewbacca jak w komiksach

ocenił(a) film na 7
Himiteshu

W książce (a nie w komiksach) zginął podczas najazdu transformersów.

użytkownik usunięty
Ryloth

Od razu domyśliłem się, że to sarkazm.

ocenił(a) film na 7

To jest jeden z największych plusów wywalenia EU. Nie ma tego idiotycznego najazdu Yuuzhan Vongów (czyli starwarsowych transformersów) oraz Jacena Solo (czyli Anakina v. 2.0).

ocenił(a) film na 5
Maniek2008

No w końcu po to są postacie - żeby je zabijać. Czy naprawdę nikomu nie znudziły się już filmy czy książki w których główny bohater przeżywa setki niebezpiecznych przygód ale i tak on i jego przyjaciele zawsze wychodzą ze wszystkiego cało? Już nawet nie wspominam o momentach gdzie ktoś ma zginąć, ale nagle jest wielka eksplozja, w której zazwyczaj "czarny charakter" jest wyrzucony w powietrze, nieprzytomny, a ten "dobry" bohater wstaje bez żadnego urazu i ucieka ;x Mam nadzieję, że w tej nowej części nie będzie takich sytuacji, ale pewnie jak zwykle się zawiodę.

Ygrek_

Kazdy ma inne oczekiwania. Ja nie chciałbym śmierci Hana, gdyż jest to chyba najbarwniejsza postac. Zrozumiem Luke'a, gdyż może się pojawiac jak Obi-Wan w wersji zmaterializowanego ducha.