Tego szczerze nie rozumiem. Vader ze starej trylogii chodził w stroju, który był w zasadzie przenośnym respiratorem połączonym z mechanicznymi protezami kończyn - miało to swój sens i logikę...Ren nosi tę maskę chyba tylko po to by zakryć brzydką facjatę i dodać sobie powagi i groźnego wyglądu...
Kylo no si maskę ponieważ chce się upodobnić do dziadka. Kiedy nosi maskę jest bezwzględny natomiast kiedy ją zdejmuje widać jak się zmienia. Ciemna powłoka z niech schodzi i staje się "bardziej ludzki"
Poza tym ten aktor nie jest brzydki...
Nie jest to typowy hollywoodzki piękniś, ale brzydki nie jest. Widzę jak ludzie po nim jeżdżą i nie rozumiem tego. A że brzydki, a że grać nie umie, a że głos nie taki a dla mnie to jedna z dwóch najjaśniejszych postaci tej części.
No właśnie. Ja również nie rozumiem... Wczoraj byłam 2 raz na seansie i uważniej przyglądałam się ostatniej walce i nie wiem jak można pisać że " Rey walczyła jak równy z równym" Przecież widać jak "dźga" tym mieczem i że brakuje jej doświadczenia. Dopiero po przypływie Mocy sytuacja nieco się zmienia.
nawet w filmie Kylo mówi im że Rey nie jest jeszcze wyszkolona ale im dłużej jest na wolności grozniejsza się staje.
Dokładnie. Ona walczy jakby drwa rąbała albo chciała nadźgać Kylo na rożen. To żadna walka. Nie wiem jak Ci ludzie oglądają filmy:]. A może wystarczy im nawywijać czymś świecącym przed nosem a ci już uważają, że ktoś ma umiejętności. Takie umiejętności to i ja mam :D.
widać jak na dłoni że Kylo ma inne ruchy, bardziej płynne, zamaszyste (mimo rany) a Rey walcz no... tak jak uczniak bo nie ma doświadczenia. To na pewno nie była walka na tym samym poziomie jeśli chodzi o posługiwanie się mieczem.
Tym bardziej, że koniec końcu to Ray przejdzie na ciemna stronę mocy a Kay nawróci się.
Mam takie właśnie dziwne przeczucie, że Rey ma/będzie miała coś wspólnego z Ciemną Stroną. I że ma to związek z jej rodziną, która zostawiła ją samą na Jakku.
To byłoby ciekawe rozwiązanie, ale moim zdaniem twórcy nie będą mieli na to odwagi. Dodatkowo obawiam się, że Rey stanie się mdła ze swoją dobrą stroną mocy.
też nie rozumiem dlaczego ludzie po nim jeżdżą ale może dlatego że pokonała go dziewczyna. Co więcej zauważyłem że większość chłopów narzeka na jego postać... kobiety go lubią :)
Jakby zaś kobiety narzekały na aktorkę grającą Rey, to mężczyźni zarzucaliby nam, że się czepiamy albo coś :D Jak dla mnie aktor grający Kylo jest świetny i nie zamieniłabym go na nikogo innego :)
Też mi pasuje w tej roli.. a jego postać wydaję się bardziej ludzka w porównaniu z innymi czarnymi charakterami..
Lubię taką ostrą urodę, bo na ekranie łatwo takiego aktora rozpoznać. Przy tych klonach od jednego i tego samego stylisty, fryzjera a może i nawet chirurga plastycznego, idzie się pomylić. Najgorzej jest z babami. No te już wszystkie bite na jedno kopyto. Człowiek ogląda jakiś horror drugiej kategorii i dziwi się "dlaczego on/a żyje przecież go/ją już zabili". Masakra :]
Dokładnie, chce sobie dodać powagi, bo swoim wyglądem raczej grozy nie będzie wzbudzał, a raczej chce, żeby się go bano.
Chciał wyglądać groźnie jak jego idol Darth Vader, co nawet mu wychodziło w początkowych scenach filmu.
Chce być groźny i ta maska mu dodaje powera? Bo chce się upodobnić na siłę do Vadera którego jest takim fanatykiem i dzięki tej masce czuje się bardziej jak on i to mu dodaje pewności.
Powodów jest pewnie wiele. Do tych, które wymieniliście, dodałabym jeszcze chęć ukrycia twarzy syna Hana Solo, która przypominała mu o jego pochodzeniu i na pewno nie pomagała w dążeniu do odcięcia się od rodziny. W masce był Kylo Renem, bez niej - Benem Solo.
Dziwi mnie, że ludzie nie rozumieją sensu maski...
Kylo jest fanatykiem, chce kontynuować dzieło Vadera a jeżeli idzie jego śladem to chyba nic dziwnego, że zakłada maskę, która staje się symbolem Vadera, ciemnej strony mocy i siły drzemiącej w osobie, która ją nosi i sieje strach.
Kylo jest rozdarty wewnętrznie, słaby ( pod tym względem, że obawia się, iż nie dorówna Vaderowi, obawia się porażek). Pod maską słabość, strach a w masce siła :)
To też może być taki zwyczaj ciemnej strony ..że noszą maski..
Wielu Sithów miało w zwyczaju ukrywać swoją twarz i ciało pod różnymi maskami i szatami. Często dochodziło do sytuacji, że nikt nie wiedział, jak wygląda dany Sith. Tak postępowali m.in. Darth Revan, Dath Nihilus, Lumiya czy Darth Krayt. Dwaj pierwsi stosowali ciemne szaty i charakterystyczne maski, w przypadku Nihilusa nie wiadomo było nawet jakiej był rasy. Darth Krayt natomiast nosił yuuzhańską zbroję z kraba vonduun, która okrywała całe jego ciało. Takiego sposobu używali także zabójcy Sith w okresie ok. wojny domowej Jedi - nosili maski i czarne zbroje, a także niektórzy Mroczni Jedi, np. bracia Kothos i inni członkowie Kultu Ragnosa.
http://www.ossus.pl/biblioteka/Sithowie
łoo Jezusie - nnie jestem aż tak na bieżąco w książkowym Star Wars - oglądałem filmy i przeczytałem wyłącznie trylogię Thrawna - reszta wydawała mi się naciągana i komercyjna, podobnie jak animowane seriale i plastikowe zabawki...
Było kilka powodów:
1. Chciał być jak Vader
2. Chciał wzbudzać strach i szacunek podwładnych, a maska mu to ułatwiała, łatwiej być postrachem gdy nie widzą twojej twarzy.
3. Nie chciał widzieć swej twarzy gdyż widział w niej siebie, bojącego się człowieka i Bena Solo którego jak sam powiedział uważał za słabego
4. To już raczej na 8 epizod ale Rey mu trochę pocieła twarz więc możliwe, że będzie też chciał ukryć blizny.
Czy ja wiem ? W przypadku szturmowców była to po prostu część przewidzianego regulaminem "umundurowania" szeregowego żołnierza - po prostu hełm. Ktoś tak wysoki rangą jak on nie musiał chodzić w garnku na głowie zwłaszcza poza polem bitwy
Ogląda przez szkła ludzi na golasa, włącza termowizje i widzi kto jest podejrzany bo nadmiernie się poci i jest cały na czerwono,a tak na poważnie to nie wiem, lubi rycerzy w zbrojach i ma cool maske z syntezatorem modulującym głos.Darh Maul lubił sobie wytatuować twarz,Boba Fett też nosił kask.co kto lubi.Można by zapytać o wiele-po co Chewie nosił ten pas i nie ubierał się tylko pokazywał całe swe futro.Dobrze że nie było widać śiusiaka.Ciekawe jak Han go wogóle rozumiał jak Chewie tylko ryczał albo mruczał.Można by się wielu spraw czepiać w SW tylko po co.To tylko przygodowy film.
mistrzu, to nie jest trudne do zrozumienia ;) Kylo nosi maskę ponieważ chce przesłaniać przed innymi swoją dość chłopięcą twarz, maska dodaje mu powagi i wydaje się o wiele groźniejszy, bardziej bezwzględny niż taki chłopaszek ;) to nadaje mu charakteru i podkreśla to, że mimo tego, że próbuje zrobić wszystko by stać się tym złym, przerażającym, godnym bycia następcą swojego dziadka - dlatego stara się zmienić wszystko co kojarzy mu się z dobrą stroną mocy i Benem Solo (zaczynając od wyglądu zakładając maskę i ubierając się na czarno, a kończąc na osobowości i bezwględności zabijając ojca) i przekształcić na coś zupełnie nowego, złego, w Kylo Rena ;)
Jakoś Anakin w Zemście Sithów nie musiał nosić maski a i tak stał się wystarczająco mroczny/groźny pomimo chłopięcej twarzy Kristensena (czy jak mu tam jest na nazwisko)...Moim zdaniem po prostu fatalnie dobrali aktora - wielu osobom kojarzy się z młodym Snappem z Harry Pottera...
On chce budzić lęk i grozę ale nie może, to nie jest bezwzględny potwór jak Darth Vader tylko zagubiony mały chłopiec - bardzo tragiczna i skomplikowana postać, dlatego on chowa twarz pod maską, on sam jest sobą zawiedziony, on się wstydzi tego kim on jest naprawdę więc wierz mi, nikt tak naprawdę nie jest bardziej zażenowany Kylo niż on sam sobą
niestety Fawkes nie wytłumaczysz tego komuś kto ma klapki na oczach :) w dodatku widzi młodego Snape;a