Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261250
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Polecam każdemu...

użytkownik usunięty

...kto ma kłopoty z zaśnięciem.

ocenił(a) film na 7

Widać oglądałeś w domu.

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

A co, w kinie wydarzenia w filmie toczą się inaczej?

Fabuła - żenująca.
Aktorstwo - poniżej przeciętnej.
Napięcie - zerowe.
Efekty specjalne - tylko dobre.

Szkoda, że Abrams robi dla Disneya, który jest takim Bieberem/Kardashianką wśród wytwórni filmowych. Gdyby nie marka Star Wars, nikt by nawet nie zauważył tego filmu. Star Trekowi nie dorasta do pięt.

ocenił(a) film na 7

słaby troll

ocenił(a) film na 9

Fabuła- ciekawa i tajemnicza
Aktorstwo - najlepsze ze wszystkich części
Napięcie-było, szczególnie podczas finałowej walki
Efekty - najlepsze w historii, i dłuugo nie do przebicia, chyba tylko przez Ep VIII


Disney jest tylko producentem filmu - finansuje i liczy zyski, nie widzę związku. Film nakręciło studio Lucasfilm i Abramsa Bad Robot. "Disneya, który jest takim Bieberem/Kardashianką wśród wytwórni filmowych" co to ma znaczyć? Disney to największa wytwórnia na świecie, kupili star wars za 4 mld!!, cały Marvel do nich należy - również wykupili za okolo 4mld, czyli większośc dzisiejszych blockbusterów należy do Disneya.

użytkownik usunięty
Gregor4567

Dla 10-latka może była tajemnicza. Za dwie minuty naładują broń. Za 30 sekund. Ale nie, nie zdążą. Nasi wygrają! 20 nie naszych wbiega do prawego korytarza, w tym samym momencie nasi wychodzą... z lewego! Uf, nikt ich nie zauważył. Ależ napięcie!

Star Trek miał lepsze efekty. Man of Steel miał lepsze efekty. Avatar miał lepsze efekty. Pięć lat temu były filmy z lepszymi efektami. Akurat tym aspektem byłem szczególnie rozczarowany. Na co właściwie poszła ta kasa? Te snopy iskier... Żenujące.

Aktorstwa tam zasadniczo nie było. Dosłownie żadna postać nie zapada w pamięć. Czarny charakter? Kpina. Jeżeli w Ep VIII całkowicie zastąpią aktorów postaciami stworzonymi w komputerze, osiągną od razu dwie rzeczy - poprawią jakość efektów i uzyskają lepsze aktorstwo.

Disney produkuje cukierkowe, kolorowe gówienka dla nastolatek. Jest nastawiony totalnie na zysk, dlatego producent zawsze koryguje scenariusz tak, by mógł on uzyskać najniższą kategorię wiekową. Nie ma tam ani realistycznej przemocy, ani mocnego humoru, ani wyrazistych postaci, niczego.

Oglądanie SW jest jak słuchanie przez dwie godziny pozytywki. Jeżeli ktoś ma sentyment z dzieciństwa do odgrywanej melodii, będzie mu się podobać. Reszta uśnie.

ocenił(a) film na 9

Całe tło fabularne jest tajemnicze, praktycznie nic nie wiadomo.

Nie, Przebudzenie Mocy ma najlepsze efekty od tych filmów. "avatar" haha dzisiaj to już kupa wizualna.

Było aktorstwo, świadczą o tym liczne nagrody np dla Boyegi i Ridley.

Większośc dzisiejszych blockbusterów ma kateogirę wiekową pg-13. Wszystkie poprzednie Epizody taką miały. Ponadto ta część jest najcięższa, są najbardziej brutalne sceny - np. masakra wieśniaków i ma najlepszy humor ze wszystkich.



użytkownik usunięty
Gregor4567

Nic nie wiadomo, bo teraz kasa pójdzie na stos książek, gier, komiksów tłumaczących co i dlaczego się dzieje. Przykład - Bloodlines - już z ostatnich newsów wiemy że jeszcze 6 lat przed TFA Akademia Jedi działała a Kylo był po jasnej stronie - aha, a co zostanie na film? Jest jeszcze przypadek z mieczem Anakina - tu kompletnie spartolono sprawę, bo nie ma sensu tego tłumaczyć w kolejnych częściach, na to był już czas. Nie ma też sensu pisać książki wokół tak błahej kwestii - to już prędzej internetowa historyjka bardziej akuratna.

Najlepsze? Co zatem jest tam "lepszego"? Pustynia i lasek to nie efekt a plener. Cała reszta nawet nie ma startu do ostatnich zdobywców Oscara - Interstellar (absolutnie zero Green screena) i Grawitacji.

Tia, wielce prestiżowe te nagrody - szczególnie MTV awards.

Najcięższa? Gdzie te brutalne sceny? Praktycznie wszystko zasłonięte, już sam zjarany Anakin robił większe wrażenie. Śmierć od blasterów wielokrotnie ukazywano w Sadze. Humor wychodzi najgorzej - comic reliefy mają rozładowywać napięcie - tu go prawie nie było, a wszystko widzieliśmy już 40 lat temu.

ocenił(a) film na 9

1. Spoko dla ciebie to wada, dla mnie zaleta. Najważniejsze tajemnice wyjaśnią w kolejnych epizodach. Dlaczego juz nie ma sensu tłumaczyć wątku miecza z Bespin? Nie było na to czasu przecież Maz tak powiedziała xd Nie wiadomo czy to błaha kwestia.

2. TFA ma najlepsze efekty CGI, nie mówię o plenerach

3. Mniej prestiżowe nagrody ale zawsze coś, szczególnie że to młodzi aktorzy. Co chciałbyś żeby zebrali oscary? nikt nie dostał złotej maliny jak Christensen więc można powiedzieć że aktorstwo jest lepsze.

użytkownik usunięty
Gregor4567

1. Nie ma żadnych logicznych okoliczności dla których miałoby to się stać ani żadnego celu, kiedy miecz już jest we właściwych rękach. Zostałby zastój w fabule i ekspozycja która nic nie wnosi.

2. Które? Czy Snoke, Maz coś wnieśli w technice motion capture? Spójrz na scenę na SB, kiedy Han, Finn, Rey i Chewie wychodzą razem na zewnątrz - przed nimi płaska przestrzeń - zielona ściana murowana.

3. Oscar? Za co? Właśnie tu maliny by się przydały żeby zmobilizować ich do nauki - postać Rey nie jest wcale ciekawie napisana a jej sympatyczność bazuje wyłącznie na dziecinnym wyglądzie i uśmieszkach Ridley, jeśli zaś chodzi o grę aktorską zostaje mocno w tyle, bo w momentach które wymagają gry twarzą musi się opierać na nadekspresji żeby okazać jakiekolwiek emocje (przykład: pierwsze spotkanie z Solo - wytrzeszcz oczu i podniesiona brew).

ocenił(a) film na 9

1. A ręka Luke'a?
2.Wszystkie efekty CGI s ą genialne, ucieczka Poe i FInna myśliwcem Tie, pościg za Sokołem Millenium na Jakku, X-wingi i bitwa na Takodanie.
3.Napisałem że nie zasługują na oscary ale na mniej prestżowe już tak. Maliny sie daje za najgorszą grę jak Christensena. A bzdury, Ridley zagrała bardzo dobrze jak na debiut, dużo lepiej niż Hamill w OT.

użytkownik usunięty
Gregor4567

1. Co z ręką?
2. To czym się różnią od jakichkolwiek innych współczesnych blockbusterów?
3. Jeżeli za grę to czym zawinił taki Ahmed Best w roli Jar Jara? Dało się go zagrać lepiej?
Co w tym bzdurnego? Porównaj sobie ich grę - widziałeś żeby Luke stroił takie miny jak Rey na Sokole?

ocenił(a) film na 9

1. No właśnie nie wiadomo co z tą ręką :D Są teorie że sklonowali Luke'a.
2. Są lepsze.
3. O nim nie wiedziałem, niesłusznie dostał. Ridley tak wygląda, taką ma mimikę twarzy - duże oczy i wytrzeszcz. Ale gra dobrze - patrz ocenę użytkowników, najlepsza zaraz po Fordzie.

użytkownik usunięty
Gregor4567

1. Kto sklonował? Maz? Minęło 30 lat, więc Luke miał wystarczająco dużo czasu, żeby coś z tym zrobić, jeszcze biorąc pod uwagę że obaj prawdopodobnie się znali.
2. Pod jakim względem? Czym się dokładnie różnią?
3. Ocena użytkowników o niczym nie świadczy, równie dobrze może to być ocena wyglądu czy samej egzystencji - patrz: ocena Luke'a.

ocenił(a) film na 9

1. No raczej nie Maz tylko ktoś "zły". Po co wprowadzali wątek miecza? I Ren coś wspominał o klonach - "może Najwyższy wódz powinien był użyć armii klonów?" -pewnie się przerzucą
2. Dużo lepiej wyglądają.

użytkownik usunięty
Gregor4567

1. Jakim cudem miałby to być ktoś zły skoro miecz posiada Maz? W jakim celu w ogóle celu klonować akurat Luke'a? Wspomniał o armii klonów bo ci są efektywniejsi w akcji vide prequele.
2. Czyli co dokładnie?

użytkownik usunięty
Gregor4567

Tak, nie wiadomo o co właściwie chodzi. Świetna fabuła. :D

Nie, nie ma. Matrix 15 lat temu miał lepsze efekty. Trudno mi wskazać film SF zrobiony po 2010 roku, który ma gorsze efekty. W takiej serii jak SW to największa porażka.

Poprawność polityczna nakazuje dawać nagrody, od aktorskich po Nobla, kobietom i czarnym. Nie ma to nic wspólnego z ich rzeczywistymi osiągnięciami, których niestety brak.

Masakra wieśniaków? To musiał być ten moment, kiedy spałem. Nie ma ani jednego "prawdziwego" trupa, ani jednej kropli krwi nie wspominając o zwyczajnych flakach. Co zresztą jest uzasadnione - SW TO FILM DLA DZIECI. I dzieciom się podoba.

ocenił(a) film na 9

wszystkie części były dla dzieci

ocenił(a) film na 7

Efekty tylko dobre? Wskaż film oprócz Mad Max który miał podobny rozmach i podobne efekty. Słaby ten trool, fabuła była ok, aktorstwo bardzo dobre napięcie średnie. A co ma kino do tego? Nagłośnienie. A przy nim usnąć się nie da.

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

A tak. Przyznaję rację. Jedyne, co może zapobiec usypianiu na tej taniej bajeczce, to pogłośnienie na maksa. :D I pośrednio potwierdziłeś moje zarzuty.

ocenił(a) film na 7

Nic nie potwierdziłem, uważasz że starsze filmy z serii to nie bajeczki, grubo się mylisz ;)

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

Gdzie napisałem, że starsze filmy to nie bajki? Cała ta seria to prosta bajka o walce dobra ze złem, dodatkowo starsze częście są nieoglądalne ze względu na poziom techniczny. Jestem już za dużym chłopcem, żeby mi się podobało.

Co do Mad Maxa zgadzam się w kwestii efektów. Film jako film jest niewyobrażalnie głupi, to bardziej dwugodzinny teledysk, ale efekty (zdjęcia!) są wspaniałe. Burza piaskowa to mistrzostwo świata. Dziesięć minut Mad Maxa przebija całość efektów Star Wars.

ocenił(a) film na 7

Starsze części mają genialny poziom techniczny to raz. Wyróżniając tę część słowem bajeczka, zabrzmiałeś jakbyś ją wyróżniał w bajkowości na tle innych, to dwa. Trzy pytałem o film INNY NIŻ MAD MAX który ma lepsze efekty i podobny do SW rozmach, odpowiedzi nie widzę. I cztery, marny troll.

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

Mają świetny poziom techniczny jak na swój czas powstania, czyli lata 70-te/80-te. Dzisiaj już niestety nie są w stanie się obronić. Mówiłem o tej części, więc ją nazwałem bajką - na tle innych produkcji SF. Morał płynący z serii SW jest na poziomie bajki o kruku i lisie, dobry dla 6-latków. Star Trek. Superman. X-Men. I cztery, szkoda czasu na rozmowę z 12-latkiem, papa.

ocenił(a) film na 7

Nie masz argumentów to już nazywasz kogoś 12-latkiem? Doprawdy żałosne. A ja nadal nie mam odpowiedzi na pytanie o efekty...

użytkownik usunięty
WTTW_FILM

Powiedział ten, co nazywa trollem. Naucz się czytać, to dostaniesz odpowiedź o efektach.

ocenił(a) film na 7

Zadałem pytanie: Który film oprócz Mad Maxa ma lepsze efekty i taki sam rozmach jak SW? Nadal nic nie odpowiedziałeś.

ocenił(a) film na 7

A czekaj! Chodzi Ci o "Star Trek. Superman. X-Men" ta? To się pisze że moim zdaniem mają lepsze efekty i podobny rozmach.

Star Trek, CGI, w SW było więcej praktycznych i są bardziej szczegółowe niż w ST. Widać to gołym okiem.

X-Man? Rozmach? To film o mutantach, superbohaterowie, dzieje się cały czas na ziemi a efekty to głównie wybuchy. Nie ma tu walk w przestrzeni kosmicznej, bitew a lokacje? Przecież te filmy dzieją się w teraźniejszości mogli to nagrywać wszędzie. W SW mamy lokacje robione ręcznie, ładnie wykończone.

I teraz Superman! Chodzi Ci chyba o MoS? Nie bądź śmieszny! Film był niezły ale cały na CGI no i ten fatalny efekt spalania! Tragedia.

No to teraz pytam inaczej, poszukałeś dokładniej czy tak piszesz co Ci na myśl przyjdzie? Czekam na konkretne filmy z praktycznymi efektami, epickimi bitwami z rozmachem najlepiej w przestrzeni kosmicznej, z różnorodnymi lokacjami oraz ładnie wyglądającymi "krajobrazami" (chodzi np. o Rozwalone niszczyciele gwiezdne na pustyni z SW.). :*

ocenił(a) film na 7

Star Trek to film tych samych ludzi, też J.J Abramsa i jego studia. I w 6 lat raczej zrobili postęp niż się cofnęli w rozwoju nie sądzisz? Na moje oko to cgi w TFA jest dużo lepsze.
X-men? która część niby? bo na mnie żadna nie zrobiła wrażenia
Man of Steel - haha momentami cgi jest tak słabe że nie da się na to patrzeć. Szczególnie wybuchy, w TFA większośc to prawdziwe.