Też mam takie wrażenie , jak ty .

zwróciłem,ale po pewnych modyfikacja dałoby się coś poprawić-trochę więcej wyobraźni panie Abrams

no wyobrazni owszem brakowało. Mi brakowało konkretnie mocnej sceny, Abrams poszedł bezpieczną drogą, mimo wszystko według mnie lepszą niż iść drogą słabych prequeli :)

Co za pytanie. Na tym forum od premiery są o to awantury.

Wysoka ocena tego filmu pozostawia w tym temacie wiele watpliwosci.

to samo pomyślałem o twojej ocenie :)

Ocena taka ponieważ ten film na więcej zwyczajnie nie zasługuje. Ten film to żywcem zerżnięta część czwarta. Do tego skąd wziął się tam miecz Anakina skoro poleciał on sobie gdzieś wraz z ręką Luke'a gdy Vader mu ją odciął w mieście w chmurach na Bespin w EP V?

film na więcej nie zasługuje? ależ zasługuje jako rozrywka film jest rewelacyjny . Na 1 nie zasługuje. Żywcem zerżnięta? gdzie w jakim miejscu? wiesz co to jest zerżnięcie? powtarzasz po innych chłopie...
Może ktoś go znalazł? może wyjaśnią w kolejnym epizodzie.

Nie, nie powtarzam. Po oglądnięciu tego filmu nie da się dojść do innego wniosku. Atak na wioskę na początku filmu gdzie poznajemy Finn'a oraz chwilę wcześniej Poe Damerona wygląda na coś nowego ale można uznać za analogię zniszczenia farmy wilgoci wuja Luke'a oraz ewentualnie zniszczenie pojazdu Jawów. Nowa "gwiazda śmierci" wbudowana w planetę jest tutaj oczywista. Śmierć Hana - śmierć Obi Wan'a. Wisienką na torcie jest zniszczenie w ostatniej chwili tego działa planetarnego przez pojedynczy myśliwiec dokładnie tak samo jak Luke wysadza gwiazdę śmierci - ale akurat tego typu scena to jest standard w wielu filmach. Poza tym sztuczna ręka Luke'a. Dostał rękę która wygląda jak ludzka. Natomiast w przebudzeniu mocy ma rękę robota która to posiadał Anakin.

tak powtarzasz ...


dobra z gwiazdą się zgodzę sam ją uznaję za beznadziejny pomysł...

co to ma do rzeczy? gdzie tu podobieństwo? inaczej ginie Obi Wan inaczej Han.

nie rozumiem gdzie tu podobieństwo?

może to wyjaśnią może stracił ponownie rękę w walce z Benem? w końcu o ile wiemy nauczał go? jenyyy naciągasz

kopia to jest zerżnięcie słowa w słowo...

Gdybym chciał powtarzać po kimś to robił bym to zapewne w temacie tamtej osoby. Nie widziałem takowego dlatego założyłem ten. W sumie to i mogę powtarzać. Nie moja wina, że jednak nie tylko ja mam takie wnioski.

Obi Wan zginął (a raczej sam postanowił przejść na "tamten świat" przy pomocy mocy) walcząc z Vaderem czyli ówczesnym czarnym charakterem poświęcając się też dla młodych - Lei, Luke'a i Hana. Han zginął co prawda nie w walce (przynajmniej dosłownej, gdyż potyczka na słowa, argumenty jest swojego rodzaju walką) ale z obecnym czarnym charakterem którym okazał się być jego syn. Także w jakimś stopniu poświęcił się dla Finn'a oraz Rey i ewentualnie Chewbacci.
Owszem mógł stracić ponownie rękę, nawet w walce z Benem, ale czemu dostał gorszą technologicznie protezę od tej która miał wcześniej? Słabo się to kupy trzyma. Co do odnalezienia miecza jest to praktycznie niemożliwe. Uległ on zniszczeniu po wylądowaniu na dnie owego pionowego tunelu w którym walczyli Vader oraz Luke, a jeśli nie posiadał ten tunel żadnego dna to miecz poleciał sobie gdzieś w chmurę gazu gdyż Bespin jest gazowym gigantem.

a rób co chcesz mnie to nie rusza... co nie zmienia faktu że twoja ocena jest przegięciem...

Han się wcale nie poświęcił bzdury! ktoś tu nie uważnie oglądał film. Leia prosiła Hana by przywrócił Bena z powrotem na dobrą ścieżkę i Han chciał to osiągnąć nie wiedział że Ben go zabije, więc gdzie tu poświęcenie???

Dla mnie to ma małe znaczenie, bardziej irytuje mnie czerwona ręka C3 PO to dopiero słabo się kupy trzyma. W starym kanonie owszem, ale jest mamy nowy kanon, może wyjaśnią że Luke go znalazł itd nie mam pojęcia.

Kanony kanonami, nie wykluczyli przecież poprzednich części z kanonu, co Ty bredzisz? Akurat czerwona ręka C3PO nie zaskakuje wcale. On się zawsze pchał gdzie nie trzeba i go różne "ciekawe" przygody spotykały. Owszem Leia prosiła go o sprowadzenie syna do domu, jednak można przypuszczać, że Han dobrze wiedział, że z tej podróży już nie wróci o czym wyraźnie świadczył dialog Hana i Lei przed jego wylotem, szczególnie ten tekst o tym, że on zawsze wraca czy coś w tym kierunku - kto tu nie uważne film ogląda, co?

nie nie wykluczyli ale pewne, rzeczy mogli zmienić, skoro zmienili że w filmie Ben jest Solo a nie Skywalker jak w starym kanonie gdzie jest synem Luka równie dobrze z mieczem mogli równie dobrze też zmienić.
No mnie to bardziej irytuje, bo tego się nie da wyjaśnić a rękę Luka w kolejnym epizodzie tak.
No i co z tego? jaki to ma związek? Han miał zginąć pierwotnie w Powrocie Jedi, a że ma wrócić w epizodzie VIII co uważam za naciągane to pewnie otrzymasz wyjaśnienie.
Ja uważnie oglądałem ale ty już wydałeś wyrok na film. Z czym do ludzi???

Jest różnica między zmienianiem "faktów" które pojawiły się w książce której Lucas autorem nie jest, a zmienianiem faktów które miały miejsce w poprzednich częściach filmów których się trzymać powinni. Wracamy tutaj do punktu wyjścia - wyrok wydany bo jest to kopia części czwartej. Porównując EP 7 do poprzednich 6ciu nakręconych przez Lucasa to w zasadzie nie ma takich wpadek, że kolejny film wygląda identycznie jak poprzedni. A tu proszę pojawia się wyczekiwana przez wszystkich fanów kolejna część z zaplanowanych przez Lucasa 9 epizodów, a tu się okazuję, że fani dostali epizod IV w nowym wydaniu. Wcale się też nie zdziwię jak części VIII oraz IX będą analogicznie kopią EP V oraz EP VI.

dobra kończę bo dyskusja z tobą jest bezsensowna

znowu zaczynacie? :D każdy ma "ocenę" jaką ma,nauczmy się z tym żyć:D

ja skończyłem ale nie ja zacząłem się czepiać oceny :) tylko pan wyżej dlatego się wtrąciłem ale i tak mi nie wyszło :)

Szczerze? Film nie jest zbyt oryginalny ale na 1/10 nie zasługuje.
Film jest zbyt bezpieczny ale idealnie odtwarza klimat starek trylogii, ma też do zaoferowania aktorstwo na wyższym poziomie niż poprzednie części, zwłaszcza nowa trylogia i dobre efekty specjalne.
Brakuje tu czegoś nowego, większego polotu, wizji, ale to nie powód żeby dawać 1/10.

Bez nowego pomysłu? Kopia? Był bardzo podobny ale bez przesady. Na 1/10 też nie zasługuje, 6/10 za sam klimat, efekty, aktorstwo co najmniej.