Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261436
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

twórczej scenarzystów. Rozumiem zachwyty wśród młodzieży. Nawet niektórych fanów bo jest tutaj trochę ukłonów wobec starszej widowni . Ale też rozumiem zawiedzionych bo jeśli chcieli zrobić hołd dla Nowej Nadziei to trzeba było remake nakręcić. Oczywiście film ratuje strona wizualna i to że jednak ... na szczęście.. nie wszystko jest kopią epizodu IV. Ja się jednak nie dam tak tanio kupić na resentymenty i oczekuję że część kolejna będzie lepsza, mroczniejsza, a sceny akcji będą bardzie różnorodne. W coś trzeba wierzyć więc i ja wierzę, a może się łudzę że kolejna część będzie na miarę chociażby Powrotu Jedi ? Uważam że oceny 10/10 to pewne jednak przegięcie tak jak i oceny poniżej 5/10 bo to dobre kino rozrywkowe jeśli się do niego podejdzie z mniejszą dozą emocji i jakoś poradzi sobie z pewnym rozczarowaniem że scenarzyści wykonali zwykłe rzemiosło ( tylko i aż..bo mogło zawsze być gorzej). Najbardziej chyba podoba mi się początek i scenki z robotem ( pomimo że jak już pisałem to bardzo silne nawiązanie do ep.IV).
Jak za taką kasę i taką pompę można by się spodziewać rewelacji a tak obejrzałem dobre kino rozrywkowe które niestety trochę smakowało jak odgrzewany kotlet, wciąż smaczny ale już nie tak jak seanse w kinie w latach 80-tych które miałem przyjemność zaliczyć.

ocenił(a) film na 6
armarange

SPOILER-OWNIA
!!!!!


chamskie spoilery :-P

Sama postać Kylo Rena może rzeczywiście rozczarowywać chociaż paradoksalnie ta jego himeryczność i niepewność tego kim jest i o co się bije może być ciekawie rozwinięta w kolejnych częściach przy założeniu że scenarzyści nie skopiują tym razem Imperium Kontratakuje. Zdjęcie maski odebrałem jako przedwczesne, ale scenarzyści mają atut i mogą powiedzieć że w Nowej Nadziei tego nie było. Losy Hana Solo... przedwczesna śmierć ( bo jeśli nie to już to będzie prawdziwa bzdura ) i nijak się ma do dość jednak wesołej przygody w stylu Nowej Nadziei .

ocenił(a) film na 9
armarange

Han Solo ewidentnie ginie. Leia poczuła to w mocy. Ford zgodził się zagrać w filmie pod warunkiem że ta postać zginie. Zresztą to by było mega głupie jak by przeżył. Nijak się ma? Przecież śmierć Hana Solo była potrzebna dla rozwoju postaci Kylo Rena. Zdjęcie maski było celowe. W tej części mieliśmy zobaczyć ten kontrast. Początkowo przedstawiony jako uber-boss zatrzymujący pociski blastera, po zdjęciu maski i jego niepowodzeniach i końcowej porażce jako zagubiony rozdarty chlopak który udawał kozaka, nosił maskę dla "szpanu" by upodobnić się do dziadka. To co potrafi jest zapewne ułamkiem tego co potrafi Snoke. Zdolności i potęga którą do tej pory nie widzieliśmy (to czytanie w myślach, tortury za pomocą mocy). Postać się baaardzo zmieni w kolejnych częściach. W epizodzie VIII czuję że będzie juz kozakiem (po tym ukończeniu szkolenia)

ocenił(a) film na 7
armarange

Masz rację, Harrison Ford powinien się zgodzić na grę we wszystkich trzech nowych epizodach a nie stroić fochy że ma dość. Jak można mieć dość odgrywania TAKIEJ LEGENDARNEJ POSTACI?? Nie mówiąc już o tym że z tego są wielkie pieniądze i że prawdziwi fani życzyliby sobie żeby Han żył, a raczej Kylo zdechł. To nowe Imperium powinno być łatwiejsze do pokonania niż poprzednie, powinna być zasada taka że nic gorszego niż Palpatine galaktyce się przytrafić nie mogło i filmy dziejące się po jego śmierci to tylko dobijanie rannego niedźwiedzia.
A już kompletnie bez sensu jest to że fakt zniszczenia jednej planety (którą nie jest Coruscant) i kilku księżyców oznacza zniszczenie liczącej tysiące planet Republiki - WTF?
Film nie jest zły ani też dobry - jest po prostu niepotrzebny, zerujący na nostalgii i nakręcony dla kasy. Gwiezdne Wojny mogły się spokojnie skończyć na Powrocie Jedi.

ocenił(a) film na 7
CorporalHicks

Stroić fochy? Koleś ma swoje lata i może nie chciało mu się już grać w SW poza tym nigdy nie lubił roli Hana co można wywnioskować z jego wypowiedzi, pfff on to wprost powiedział. Poza tym zasłużył na "odpoczynek", miał dużo genialnych roli i pewnie jeszcze kilka miał będzie. A tak w ogóle, lepsze uśmiercenie tej postaci niż żeby ciągnęli jej wątek w durny sposób.

Co do zniszczenia tych planet. Zacznijmy od tego że Mowa republika, tak jak stara i tak jak imperium mieli główną siedzibę w jednym układzie planet! Na Hosian (tak się ten układ nazywał) była prawdopodobnie większa część Floty, wszyscy zarządcy i cały senat. Dlatego je zniszczyli i nie księżyce tylko inne planety :).

I na koniec, każdy, ale to każdy film jest kręcony dla kasy, filmy to biznes a w ten film jednak włożono serce.

ocenił(a) film na 7
WTTW_FILM

Nie zgadzam się z tym, uśmiercenie LEGENDY nigdy nie jest słusznym posunięciem, Han powinien pozostać żywy choćby miał stać się postacią 3-planową. Albo chociaż był wspomniany w filmie że spędza zasłużoną emeryturę np. na Naboo i pojawiał sie jako hologram żeby udzielać rad młodszym bohaterom. Jeśli Harrison Ford nie chciał robić tego dla pieniędzy bo ma ich pod dostatkiem, to niech to zrobi dla fanów, no chyba że ma ich w d...
Biorąc pod uwagę odległości między obiektami zniszczonymi przez bazę Starkiller, nie mogły być wszystkie planetami, bo były zbyt blisko siebie. Nawet najbliższe Ziemi Mars i Wenus są oddalone na co najmniej 50 mln kilometrów, inaczej układ byłby niestabilny i kolizja nieunikniona.
A stolicą Republiki jest Coruscant i tam jest Senat oraz centrum dowodzenia siłami zbrojnymi, a ten cały Hosian był tylko jedną z licznych planet.

ocenił(a) film na 7
CorporalHicks

Niue porównuj fizyki i innych rzeczy w Star Wars do rzeczywistości :) Stolicą w filmie był Hossian ponieważ jest to wyjaśnione - republika co jakiś czas przenosiła siedzibę.

ocenił(a) film na 7
WTTW_FILM

Czyli czytałeś już adaptację powieściową, ja raczej poczekam aż się ukaże w Polsce.

ocenił(a) film na 7
CorporalHicks

To było wyjaśnione że się przenosi co jakiś czas -.-

użytkownik usunięty
armarange

rozumiem twoje rozczarowanie mimo wszystko ja bawiłem się rewelacyjnie. Czy moja ocena 9 to przegięcie? Nie, bo ja byłem rozczarowany prequelami i tu nostalgia zadziałała. Szedłem na film bez oczekiwań dostałem więcej niż chciałem. Do kolejnej części mam spore wymagania chcę dużo świeżości. Mi się ten hołd do New Hope podobał, poza gwiazdą śmierci nie mam zastrzeżeń.

Zgadzam się z tobą co do ocen 10 ale rozumiem w pewnym sensie takie oceny zwłaszcza że niektóre 10 dali fani SW którzy byli rozczarowani prequelami. Za cholerę nie rozumiem ocen 1-3 gdyż to zwykły trolling allert, bo film jako rozrywka jest na prawdę świetny.

Ja tam ma dość tego trollingu... Na rotten tomateos było 100% a teraz 91%(ale to oceniają krytycy, to ok) . ale tu oceniają zwykli ludzie a film ma ocenę jak Nostalgia anioła...

użytkownik usunięty
LordVader345

91% to nie tak źle. Bez przesady nostalgia ma średnią 7. Też mam dość trollingu...

Mam pytanie: czemu nie czekasz na Deadpoola?

użytkownik usunięty
LordVader345

bo jakoś nie kręci mnie ten film

Weź idź :) Film będzie bardzo fajny, na Rotten T. ma 90%

użytkownik usunięty
LordVader345

nie do kina nie idę :) teraz czekam na BvS :)

Jedyny powód jaki czekam na to to Gal Gadot, i pojedynek 2 najpotęzniejszych bohaterów z Dc

ocenił(a) film na 7
LordVader345

91% to bardzo dużo.

ocenił(a) film na 6

Ocena 1 do 3 /10 bez dobrego uzasadnienia to wandalizm zwykły i psucie portalu. 7/10 które dałem nie było dla mnie łatwe ale jednak dałem radę i wzniosłem się na wyżyny obiektywizmu hahaha ale zarzutów mam sporo i jeżeli w epizodzie VIII będzie nadal tak jak tutaj to już będę mniej łaskawy

użytkownik usunięty
armarange

i taką wypowiedź rozumiem :)

ocenił(a) film na 6

co do hołdu... ok. rozumiem do pewnego momentu i byłem oczarowany scenami na pustynnej planecie itd. ale bez przeginania. Trzeba było nakręcić remake. Wtedy byłoby uczciwie