Myślicie że się pojawią w kolejnych częściach? Ja nawet nie chce myśleć o tym że miałoby ich nie być. Według mnie oni są niezbędnymi elementami świata tych filmów. Bez nich Gwiezdne Wojny nie byłyby takie same.
Drużyny A nigdy nie zabraknie, znajdą miejsce dla małego i dużego robota, walecznej księżniczki, kosmicznego kowboja, odważnego młodzieńca i starego mistrza... Disney lubi schematy.
Roboty muszą być! Hana, Leię i Luka z ogromną przyjemnością zobaczę jeszcze raz. Będzie bardoz brakowało Yody, choć kto wie cyz nie powróci z Obi-Wanem jako duchy :)
Co do nowych psotaci chętnie poznałbym Kyle Ketarna, Bastlię, Rusha. :)
Katarna i Bastili raczej nie poznasz jednocześnie, to zupełnie inne epoki. A Rosh... jest już Jar Jar, niech na nim się skończy.
Pamiętace może komiks została ukazana spuścizna Vadera? Niby po śmierci Vadera ktoś znalazł rękawicę lub jego miecz (nie pamietam zbyt dobrze) i sam stał się tym złym
Coś takiego znalazłem:
Spuścizna Vadera dała o sobie znać klika miesięcy po jego śmierci – rękawica z jego odciętej dłoni w jakiś sposób przetrwała zniszczenie Gwiazdy Śmierci II i znalazła się na planecie MON Calamari, gdzie wydobył ją spod wody rzekomy syn Imperatora. Trioculus, który robił, co mógł by spełnić proroctwo Najwyższego Proroka Ciemnej Strony. Został, co prawda na krótko Imperatorem, ale władzy nad galaktyką nie zdobył. Co się stało potem z rękawicą – jak dotąd nie wiadomo.
Więc może autorzy póją tym śladem i wymyślą coś w tym stylu
W książkach była mowa o dzieciach (dziecku) Vadera. Który odziedziczył zdolności panowania nad Mocą. Może w tym kierunku...
Może chronologia zostanie zachowana:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chronologia_Gwiezdnych_Wojen