Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 262 tys. ocen
7,2 10 1 261602
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Mamy obecnie zalew remakeów, jako że Disney przejął prawa do świata "Gwiezdnych wojen" to nie obraziłbym się gdyby dokonał remakeu filmów od I do III gdyż są, nie oszukujmy się, przeciętne i dla co poniektórych to się już zestarzały w porównaniu do trylogii IV - VI. Ktoś za tym by dokonano restartu serii? Oczywiście tylko pierwsze trzy. Macie jakieś pomysły odnośnie, kto miałby grać, jakie wydarzenia powinny zostać pokazane?

ocenił(a) film na 7
Bronson87

Mnie osobiście zirytowały zmiany jakich dokonano w częściach IV-VI po wyjścu I-III. I-III są zbyt efekciarskie, ale wątpię aby zrobiono w najbliższych czasach ich remake. Skupią się teraz na częściach VIII i IX.

ocenił(a) film na 10
gosia84_2

To nie wersja ostateczna, ot "edycja specjalna" Disney ma prawa i moze wyda oryginały.

ocenił(a) film na 7
Bronson87

Możliwe. W każdym razie chciałabym zobaczyć I-III stworzone klasyczną, mniej komputerową metodą.

użytkownik usunięty
Bronson87

Najpierw oryginały w 4K poproszę.

Bronson87

W remake'u chciałbym zobaczyć:

- Spotkanie Obi- Wana z Anakinem kiedy ten jest już w miarę dojrzały i jest "najlepszym pilotem w galaktyce" tak jak była o tym mowa w Ep. IV.
- Szkolenie Anakina przez Obi- Wana i końcówkę szkolenia Obi- Wana przez Yodę. (Tak jak była o tym mowa w Ep. V)
- Wojna klonów która ma jakikolwiek sens i jest naprawdę ważnym i epickim wydarzeniem, a nie laserową naparzanką pomiędzy klonami w ciuchach storm trooperów a debilnymi robotami które nie budzą strachu (spuśćmy zasłonę milczenia na Genosian). Zauważcie że "wojna klonów" o której rozmawia Luke z Benem może być naprawdę czymkolwiek, nie tylko tym co przedstawił nam Lucas :D
- "Skuszenie Anakina przez Ciemną Stronę Mocy" które miałoby jakiekolwiek głębsze podłoże psychologiczne i było jakoś sensownie rozwiązane.
- Brak C- 3PO i DEBILNEGO pomysłu że to Anakin go skonstruował, lol. R2D2 jako symbol sagi jak najbardziej na tak, ale jako robot Obi- Wana (tak jak jest powiedziane w Ep. IV).
- Yoda który jest naprawdę mądry i nie bije się mieczem. Pokazanie go jako byt, który jest niejako ponad to.
- Palpatine który jest inteligentny i może by tak od razu był stary? Bo pomysł że postarzał się od walenia piorunami z ręki, po czym wstaje i dalej jest żwawy i naparza się mieczem jest debilny. Brak scen w których bije się mieczem (w Ep. VI wyraźnie gardzi mieczem świetlnym nazywając go "bronią Jedi").
- Sensowna intryga pokazująca jak Imperium rośnie w siłę. Pomysł z pokazaniem jak Republika przekształca się w Imperium nie był zły, ale już jego przedstawienie (ślamazarne rozmowy w Galaktycznym Senacie które każdy ma w dupie) ssało. Więc przekształcenie- tak- ale w jakiś bardziej angażujący sposób.
- Więcej Jedi na tak, ale nie trzeba od razu pokazywać jak wszyscy naparzają mieczami w droidy :D
- Jedi posługujący się różnymi rodzajami broni? To rozwaliłoby kanon w drobny mak, ale kiedy przyjrzymy się niektórym postaciom które zasiadają w radzie Jedi (koleś z długaśną szyją) nie potrafię sobie wyobrazić, żeby machały one wszystkie mieczami :D
- Jeden główny wróg, najlepiej posiadający jakąś dobrą motywację. Bez idiotycznego wrzucania co innego sitha w inną częśc tylko po to, żeby od razu go zabić :D Może by tak Palpatine + jego uczeń którego na końcu zabija Anakin i zajmuje jego miejsce całkowicie przechodząc na Ciemną Stronę? To by miało sens.
- Brak Jar Jara.
- Brak efekciarskiego wyskakiwania z latającego pojazdu na inny pojazd. W sumie Coruscant nawet mi się podobało, pomimo całkowitej zrzyny z Blade Runnera i je bym zostawił.
- Jakieś ciekawe lokacje, a nie tylko Naboo i Coruscant w kółko :D
- Nawiązania do starej trylogii są spoko, ale nie kiedy ktoś na siłę wciska ci orginy postaci drugoplanowych (Bobba Fett, C3PO, Chewbacca)
- Pokazanie przyjaźni Obi- Wana i Anakina- PRAWDZIWEJ przyjaźni, a nie opieprzania jednego na drugiego i obgadywania go za plecami xD
- Wywalenie idiotycznego pomysłu że to Genosianie wymyślili Gwiazdę Śmierci.
- Anakin powinien być zły, ale bez przesady. Brak scen w których wyrzyna całą wioskę a potem młodzików w akademii.
- Bardziej angażująca historia, lepiej rozpisana na trzy filmy.

To tyle ode mnie :D

ocenił(a) film na 9
Fass_

Oglądało się pana Plinketta.

ocenił(a) film na 8
Fass_

Problem polega na tym, że Lucas, kręcąc Nową Nadzieję nie miał wszystkiego aż tak poukładanego i chyba na początku nie planował, że jego film będzie miał aż tak długi kinowy żywot a uniwersum które stworzył aż tak się rozrośnie.
Remake EI - III nie wchodzi w grę ( nie rozumiem argumentu, ze filmy zestarzały się wizualnie, to co dopiero można powiedzieć o klasycznej trylogii? ), ewentualnie mogliby zrobić jakiś spin off pomiędzy filmami.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

I po co? To by już namieszało jak japier**le XD... jak już to od strony wizualnej, ale też jest to zbędne.

ocenił(a) film na 6
DerdziuV2

Właśnie? Ludzie to mają problemy...

ocenił(a) film na 6
Bronson87

Przecietne chyba dla ciebie !.Star Wars 1,2,3 jest bardzo dobra trylogia a jak komus to nie pasuje to niech wraca do starej trylogji i niech podziwia pluszowe misie z lukami i kamieniami.Bo to juz jest swietne tak ?.
Trzeba szanowac zarowno stara trylogie jak i nowa.Kazda ma inny klimat i to wlasnie jest najpiekniejsze.
Ja wyroslem na nowej trylogji i prosze jej dac spokoj tak samo jak uwielbiam Jar Jar Binksa.
Koniec tematu !.

ocenił(a) film na 5
lavrenzo84

Powiem Ci że szanuje nową trylogie choć Lucas poszedł na tanie efekty robiąc stormtroopersów komputerowo to jednak nowa trylogia jest dobra-można pierd lić bez końca Równie dobrze kto wie mogła by nigdy nie powstać ale powstała-jestem fanem GW który był na premierze Nowej Nadziei w latach 80-zaraziłem się na całe życie-Można się czepiać tego i owego ale to nie fani stworzyli to wszystko.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Nie robi się remaków SW - to świętość

ocenił(a) film na 10
Himiteshu

Największe dziadostwo odstawiono przy części I - Mrocznym widmie. George Lucas powinien był przekazać komuś bardziej kompetentnemu napisanie i wyreżyserowanie tego filmu a samemu zgarnąć pieniądze z merchu ale nie, wziął się za to sam i oto efekt, chociaż Ci co urodzili się w latach 90-tych to wielbią tę część ale tak samo jest z Power Rangers obecnie, też uwielbia się, kiedyś to był szajs. O czasy, o obyczaje.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Tak szajs? Kiedys każde dziecko przecież siedizało przed TV i oglądało Power Ragners

ocenił(a) film na 10
Himiteshu

"Kiedys każde dziecko przecież siedizało przed TV i oglądało Power Ragners" a te mądrości to skad wyssane? Pełna generalizacja widzę że znawca świata.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

A nie było tak w latach 90tych?

ocenił(a) film na 10
Himiteshu

Każde to za duże słowo, straszne generalizowanie, roczniki nieco starsze miały z tego ubaw ale jak widzę te młodsze otaczają kultem, czyli wszystko zależy od wieku.

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Ja jestem 88 rocznik

ocenił(a) film na 9
Bronson87

Ło matko! Kolejny psychofan starej trylogii. Skończcie już jęczeć, że NT to, NT tamto, NT sramto, ST git majonez, bo powoli staje się to nudne.

ocenił(a) film na 6
rolnik

Dokładnie... Ja Kocham obie Trylogie tak samo i są mi równe z tamtymi.. Oto jak się jest PRAWDZIWYM fanem Star Wars

ocenił(a) film na 10
Alexa1694

Oto jak się jest POZBAWIONYM dozy krytycyzmu i przyjmuje wszystko jak leci. Psychofanem nie jestem, miłośnikiem starego kina owszem. Pudło rolnik!

ocenił(a) film na 6
Bronson87

Widzę wady Nowej Trylogii... Stara też je ma, ale jakoś nie krytykuje tego jak inni, którzy mają Oryginalną Trylogie za świętość

ocenił(a) film na 6
Bronson87

,... I nie jestem jak ty to ująłeś... POZBAWIONA dozy krytycyzmu i również znam się na kinie i zdarza mi się krytykować...