ja się jak najbardziej zgadzam z twoją teorią innej nie przyjmuję. Bo będzie naciągane :)

Ja obstawiam, że będzie córką Lei i Hana, ale wolałbym, żeby nie była z nikim spokrewniona :)

Wiarygodna niestety, ale oklepana i nudna.

szkoda że dla ciebie oklepane i nudne to nie jest tu ciągłe siedzenie :) bo dla mnie męczące by to było.

Możesz nie zaczepiać mojego przyjaciela, Discusia?

ok ale tylko dlatego że mnie poprosiłeś

O dziwo ciągle tu siedzisz, więc widocznie nie jest.

ja pisałem o ciebie. Ale od sylwestra odwracanie kota ogonem to już twoja specjalność

Prędzej "o tobie", jak już, mój nastoletni buntowniku. Póki nie przedstawisz żadnych niepodważalnych dowodów na moje postępowanie, "odwracanie ogona" (w twoim mniemaniu) będzie postępowało nadal. Leć z powrotem do szkółki, mała Starling. Leć, leć, leć.

Ja uważam, że dali te szczegóły dla zmyłki. Już jest jedna nowa postać, w której żyłach płynie krew Skywalkerów - Kylo Ren. Każdy Skywalker potrzebuje "niańki", czyli kogo? Kenobiego :). Rey będzie miała na niego duży wpływ, bez względu na to, jakie będą między nimi relacje. Poza tym użyła "Jedi mind trick" na szturmowcu, a z kim kojarzy się ta moc? :D (to pytanie retoryczne)

Chociaż ja sama wolałabym, żeby dla odmiany była córką kogoś, kto był/jest po stronie tych złych, bo to by było ciekawsze.

nie, zdecydowanie to by nie było ciekawe głupie i bez sensu bo wtedy byłaby Sithem

dlaczego dla zmyłki? Wcale nie dla zmyłki chciałbym aby Luke miał córkę. Poza tym historia w SW toczy się w okół Skywalkerów. Więc zdecydowanie Rey może być Skywalker.

Na pewno byłoby to dla niej szokiem i wyzwaniem do przezwyciężenia. Tak jak Kylo ma rodzinę po tej dobrej stronie i przeszedł na ciemną, tak z Rey mogłoby być na odwrót. No i czemu zaraz Sithem? Jak na razie nie ma Sithów w nowej części, a the First Order to nie tylko użytkownicy mocy, większość to żołnierze.

Jak wszyscy się tego spodziewają, to już to nie jest ciekawe... ja raczej oczekuję czegoś, co będzie zaskakujące, a nie przewidywalności. Jeśli Rey jest ze Skywalkerów, to będę zawiedziona. Poza tym ja sama podczas oglądania filmu wcale nie sądziłam, że ona ma być córką Luke'a, tylko inni potem tak powiedzieli... ja mam inne zdanie.

Nie wiem, czy ktoś pisał, taką teorię - ale wydaje mi się że Rey może być córką Hana i Leia - dlaczego ? - otóż wydaje mi się że (o ile dobrze zrozumiałem film, ossusw'y, wookiepedie, itp.) po "wyrzuceniu" Hana z domu, gdyż ten jak sądziła pani generał będzie miał zły wpływ na Ben'a - Leia nosi jeszcze jedno dziecko naszego przemytnika, ale ten o tym nie wiem (załóżmy że jakiś początkowy etap ciąży itd.) - i tak, Ben zostaje wysłany do akademii Luka, w między czasie na świat przychodzi Rey - co za tym idzie Leia, również postanawia wysłać ją na szkolenie. I to by się nawet w latach mniej więcej zgadzało -
a) 4-5 ABY - narodziny Ben'a
b) 14 ABY - wyrzucenie Hana i wysłanie Ben'a na szkolenie
c) ~15 ABY - narodziny Rey
d) coś między 15, a 20 ABY - załóżmy 19 ABY - Rey ma ~4 lat i została również wysłana do Luka
e) 20 ABY - bunt Ben'a (ma około 15 lat) oraz zesłanie Rey na Jakku (ma ~5 lat)
f) 34 - akcja TFA - Ben ma ~30 lat, Rey ~19 (~20)
:D

wątpię