O dzieciach Luke'a, Han'a i Leii.

Bez sensu, zrobią serial z genialnego filmu...

Twoja stara mogła cię nie rodzić bo historia twojego dziadka dobiegła już końca, więc jesteś bez sensu.

Stara to może i jest Twoja, od mojej mamy wara gówniarzu. Mam prawo wygłaszać swoje zdanie, co właśnie robię, ale Ty nie masz prawa wjeżdżać mi na rodzinę. Najpierw skończ podstawówkę.

Mam prawo bo to twoja wina. Musisz odpowiadać za to co mówisz :D To twoja wina, że robisz z siebie kretyna i ktoś cie wyśmiewa a nie moja. Według twojej logiki nie powinieneś wychowywać dzieci bo nie mają związku z historią życia twojego dziadka. Haha. Trochę logiki człowieku.

Dzieciaku, Ty nie masz pojęcia o czym piszesz...
Po pierwsze sprostuję Cię nieco - NIE MASZ PRAWA wypowiadać się o cudzej matce. Jeśli chcesz się o jakiejś wypowiadać, to jedyne prawo jakie masz w tym momencie, to prawo ZAMKNĄĆ MORDĘ.
Po drugie, Twoje nawiązanie do mojego dziadka, który nadal żyje jest bezsensowne i nie na miejscu, to pokazuje tylko jak bardzo GÓWNO wiesz o życiu i umacnia mnie tylko w przekonaniu, że mam do czynienia z dzieciakiem.
Idź się pobaw klockami, albo porysuj sobie, a nie trollujesz w internecie.
Kolejna sprawa jest taka, że odpowiadam za to, co napisałem, a nie za to, co zrozumiałeś, a że gówno zrozumiałeś, to żyj sobie swojej błogiej nieświadomości dalej, może będziesz spał spokojniej.

A odchodząc od waszych rodzin i wracając do tematu to, dlaczego uważasz, że gwiezdne wojny to historia Anakina / Vadera? Uniwersum SW jest ogromne. Setki książek, komiksów, gier, których akcja dzieje się zarówno przed jak i po rodzinie Skywalkerów. Część z nich to gnioty ale wiele zasługuje na uwagę a nawet na szacunek.

Nowy film prawdopodobnie nie będzie oderwany od reszty i będzie opowiadał dalsze losy familii, ale to nie znaczy, że będzie gorszy. J.J. Abrams już przy Star Treku pokazał jak potrafi wskrzesić podupadającą serię, więc według mnie jest nadzieja na dobry film.

Zacytowałem tylko słowa George'a Lucas'a - to on powiedział, że to koniec, że Darth Vader nie żyje, że to o nim była ta cała historia. Z resztą nietrudno się domyślić.

racja że istnieje szansa ale ten ból w sercu zostanie;
Zgadzam się również że jest jeszcze wiele historii, chociażby Wielkie Imperium Sithów, więc po co(na razie) kontynuować historie "familii" skoro mają tak duży niewykorzystany potencjał?

Ja uważam, ze tak. I ze brak Ankina/Vadera w jakiejkolwiek postaci będzie dla mnie dziwnym faktem ;c

"NIE MASZ PRAWA" - a kto Ci dał takie prawo, żeby zabraniać? To raz, dwa, twoje ego jest nadmuchane niczym balon, który po przebiciu poleciałby prosto w górę. I nie czuj się tym obrażony, to stwierdzenie faktu, z którym nie musisz, oczywiście się zgadzać.
Twoja "riposta" jest marną obroną na prawidłowy tok myślenia "barry4500". A ta o nadal-żyjącym-dziadku całkowicie arogancka.
Ja świetnie rozumiem, że może Ci się nie podobać, ale dzięki "cała seria była opowieścią o Darth Vader'ze" łatwo zauważyć Twoje braki w wiedzy o uniwersów SW, o tytule "Star Wars Expanded Universe". A naturalnym jest, przynajmniej w moim odczuciu, niewypowiadanie się na temat rzeczy, o których ma się małą wiedzę.
Żeby całkowicie nie OT, uważam, że J.J. Abrams ma dość wysoko postawioną poprzeczkę, ale po ostatnim Star Treku i jego fascynacji światem GW, jestem spokojny.
A to, że SW by Disney, to już całkowita nieznajomość dorobku Disney'a.

Następny dzieciak. Czyli uważasz, że obrażanie czyjejś matki jest spoko i w ogóle dojrzałe? Zatem współczuję Twojej matce.
Moja riposta była jak najbardziej słuszna, gdyż mój dziadek nadal żyje, ma się dobrze i nie widzę sensu, żeby snuć jakieś dalsze nawiązania do mojej rodziny, bo świadczy to tylko o chamstwie i prostactwie dzieciaka o nicku "barry4500".
O SW były bajki, komiksy, książki itd, ale ja mam na myśli film - był doskonały taki, jaki był, od początku do końca i niepotrzebnie ryzykowane jest próbowanie wskrzeszenia serii, bo może być klapa.

P.S.: Może i zaprzeczę samemu sobie, ale na film pójdę z czystej ciekawości, jednak póki nie zobaczę i sam się nie przekonam, że warto było, to zdania nie zmienię.

"Następny dzieciak. Czyli uważasz, że obrażanie czyjejś matki jest spoko i w ogóle dojrzałe? Zatem współczuję Twojej matce."
Pokaż mi, gdzie tak napisałem, proszę.
"Moja riposta była jak najbardziej słuszna, gdyż mój dziadek nadal żyje, ma się dobrze "
Pozwól, że Ci wyjaśnię, o co chodzi użytkownikowi "barry4500", ponieważ wydaje mi się, że do końca nie rozumiesz.
Według Ciebie kręcenie nowego filmu jest bez sensu, bo w ostatnim swój żywot zakończył Darth Vader. To tak jakby nowonarodzony syn jakiejś kobiety był bezsensu, bo historia jego dziadka już się skończyła (np. umarł, albo sobie gdzieś odszedł). A teraz zadanie dla Ciebie, znajdź koligację między tym porównaniem, a etapami tworzenia VIII części SW.
Ani ja, ani nikt inny, nie chcemy obrażać Twojej matki, ani nikogo z Twojej rodziny. Jeśli poczułeś się w jakikolwiek sposób obrażony, świadczy to tylko i wyłącznie o braku dystansu do samego siebie. I jednocześnie jest jawnym przykładem obrony przegranej sprawy.
"niepotrzebnie ryzykowane jest próbowanie wskrzeszenia serii, bo może być klapa." ależ tak się świat kręci! Gdyby wszyscy ludzie żyli według frazy "lepiej dmuchać na zimne", a nie "kto nie ryzykuje, ten traci" dalej byśmy chowali się.po jaskiniach i bali Peruna!
Obawy były również bardzo duże w przypadku odbudowy serii Star Trek. Nowy film Abramsa, który teraz zajął się reżyserią Gwiezdnych Wojen (!), był mocno krytykowany jeszcze przed premierą. A okazało się, że jest świetnym filmem, ciepło przyjętym przez krytyków i fanów oryginalnej sagi, którzy już nie mogą doczekać się kontynuacji, której premiera ma się odbyć na dniach :)
Pozdrawiam.

"barry4500
3 dni temu

Twoja stara mogła cię nie rodzić bo historia twojego dziadka dobiegła już końca, więc jesteś bez sensu."

Teraz (podkreślając dwa pierwsze słowa tego człowieczka) wyjaśnij mi, że to nie była obraza mojej matki.
Samo nawiązywanie do mojej rodziny, której ten szczyl nie zna jest obrazą. Ja niczyjej rodziny nie obraziłem i sugeruję to samo. I nie jest to obrona, bo "nie mam argumentów", gdyż nie jest to prawdą. Wyrażam własne zdanie w sposób grzeczny i nieobraźliwy.
Zgadzam się, że Uniwersum SW jest ogromne i da się je rozbudować, ale tak jak pisałem wcześniej: George Lucas powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że nie ma sensu kontynuowanie serii, gdyż historia Darth'a Vadera została wyjaśniona od początku do końca, a sam (główny) bohater nie żyje. Chodzi mi głównie o to, że bez Darth'a Vader'a SW nie będzie już takie samo.

"Chodzi mi głównie o to, że bez Darth'a Vader'a SW nie będzie już takie samo."
no mam nadzieje że nie będzie takie samo ja nie chcę oglądać Remake SW tylko nową część z nowymi przygodami i nie koniecznie musi w niej być ta zakazana morda Darth Vader..

Nie była, sam zwrot "twoja stara" jest już tak oklepany i przyjęty w społeczeństwie i w ogóle wszędzie (dowód: na youtube wpisz "Robot Chicken: Death Star Yo Momma", polecam obejrzeć^^, linkować na filmwebie nie można), że NIKT nie bierze go na serio, chyba że jest spiętym nastolatkiem szukającym zwady (a za takiego Cię nie uważam). Zgodziłbym się, gdyby do "twojej starej" dodał jakieś zakończenie, ale tego nie zrobił, więc (powtórzę) NIE MIAŁ na celu ubliżania ani Tobie, ani nikomu z Twojej rodziny.
"Wyrażam własne zdanie w sposób grzeczny i nieobraźliwy." Potwierdzają to Twoje słowa do "barry4500"(przypomnę, żebyś nie musiał szukać): "gówniarzu", "Dzieciaku", "ZAMKNĄĆ MORDĘ", "GÓWNO wiesz o życiu" (tego w ogóle nie rozumiem :)), "Idź się pobaw klockami" i pierwsze słowa w odpowiedzi na mój komentarz: "Następny dzieciak". Hipokryzja.
Naprawdę szanuję Twoje zdanie, każdy może mieć inne, i to nie jest powód do krytyki. Ale idąc Twoim tokiem rozumowania, jaki przedstawiłeś w 2 pierwszych komentarzach tego tematu, wszystko jest bez sensu, a z tym się zgodzić nie mogę :)
Mam więc nadzieję, że niepotrzebny spór zażegnaliśmy i od teraz będzie ad acta :)
Pozdrawiam

Zgadzam się z Tobą zarówno jesli chodzi o n8n jak i o Twój spokój co do SW. Zresztą nie mamy na to wpływu więc po co marudzić.Ja już się nie mogę doczekać i dopiero po premierze wszystko się okaże.Być może dorówna swoim poprzednikom :D

Cóż, jakbyś tak się znał na uniwersum SW, byś wiedział że filmy nie są ustawiane pod książki, a choćby NT zgwałciła min. trylogie Thrawna. Gdybyś bardziej interesował się SW, kupił któreś z wydań DVD , a nie ściągał z piratebay'a byś uzyskał cud techniki zwany płytą z dodatkami na której Lucas mówi że epizody to zakończona opowieść o Anakinie. Nie familii. Zanim zaczniesz pouczać, poznaj temat. Pozdrawiam