Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 262 tys. ocen
7,2 10 1 261536
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Kazdy podchodzi do nowej czesci baardzo sceptycznie. (Najbardziej rozbrajaja mnie komentarze w
stylu "na podstawie czego to ma byc") Fakt Disney, z jednej strony ojciec myszki miki z drugiej
gigantyczny naklad finansowy. Nie zapominajmy, ze ludzie z Lucasa BEDA obecni przy tworzeniu Epizodu VII.
Osobiscie jestem pozytywnie nastawiony i to samo polecam innym.
Moze milo nas zaskocza?:)

Niech moc bedzie z wami!

Johnsoneks

Ja tam się zgadzam, w sumie to nie mogę się doczekać. Tak naprawdę wiele osób, które nawet nie obejrzały wszystkich poprzednich części, narzeka i wyśmiewa Disney'a. Po co ponosić się emocjom? :D Trochę "Pogody ducha" ludzie!

ocenił(a) film na 7
Johnsoneks

Oby własnie tak było. Niech film nie nas wszystkich zaskoczy pozytywnie. Mniej narzekania, wiecej wiary :D

ocenił(a) film na 8
Johnsoneks

Ja tam wolę się nie cieszyć aby później mnie pozytywnie film zaskoczył. Jak się będę napalał to w ciemno wyjdzie tragedia.
To będzie sequel sequela czy prequel prequela :) jakoś nie mam jakiejkolwiek wizji nowych SW. I tak nie ma szans by były lepsze niż części IV-VI

Johnsoneks

Fani, fani, fani… żenada. Wystarczy poszukać informacji, by znaleźć jedną, a prostą odpowiedź: pierwotnie George Lucas planował SW jako nonalogię, z uwagi na kwestie finansowe zrezygnował z trzech ostatnich części i rozpoczął pracę od razu od 4. części. Z trzech nowszych nie broni się de facto część 2., głównie za sprawą drewnianego aktorstwa i (jak można domniemywać) przesunięcia części wątków do Wojen Klonów i gier komputerowych.

ocenił(a) film na 7
mlusk

Nie tyle od początku co po sukcesie Nowej Nadziei. Początkowo scenariusz nazywał się inaczej co później skrócono do Star Wars. Dopiero później Lucas wpadł na pomysł stworzenia całej sagi. I fakt, planował wtedy 9 części co ostatecznie zostało skrócone do 6 (najwidoczniej niezbyt skutecznie). Problem jest taki, że ci "fani, fani, fani" znają już to uniwersum i boją się, że ktoś przyjdzie i wszystko zniszczy chcąc zarobić jak najwięcej.

toster666

Faktycznie, tytuł był w stylu incredible adventures of luke starwalker... Ogólnie rzecz biorąc można mieć nadzieję, że Disney nie spaprze jednak sagi, bo od kilku lat ostro się w tej wytwórni pozmieniało, czego dowodem jest nie tylko pixar, ale też takie serie, jak Piraci z Karaibów - jakby zarząd powyjmował głowy ze słoików z formaldehydem.
Ogólnie - moim skromnym zdaniem z całej dotychczasowej heksalogii do wyrzucenia jest tylko SW2, a i to głównie z powodu kiepskiego rysu Amidali i Anakina, co wskazuje, że Lucas wcale nie jest takim filmowym orłem. Może właśnie napływ świeżej krwi rozrusza serię.

ocenił(a) film na 7
mlusk

Szczerze, to podzielam twoją nadzieję. J.J.Abrams może dać z Michaelem Anrndtem radę, zwłaszcza, że podobały mi się zarówno ostatni "Star Trek" (choć ogólnie nie lubię) jak i Toy Story 3.

toster666

no i wpadł mi nius, który z jednej daje większe nadzieje na rzetelne rozkręcenie serii, z drugiej być może rośnie też szansa że do SW7-9 będą nie dostaną się patałachy: Disney planuje serię spin-offów

Johnsoneks

ja też jestem pozytywnie nastawiony :)nie wiem czemu tak wielu nie jest :)
niech moc będzie z nami fanami gwiezdnych wojen :);)

ocenił(a) film na 10
Johnsoneks

Ja się tam nie mogę doczekać:D Mam ogromną nadzieję, że nie będzie to na niczyjej podstawie, tylo będzie to coś świeżego! Disney to nie tylko Myszka Miki więc nie przesadzajmy. Co do narzekających fanów to najwięcej ich na pewnym portalu, gdzie fani mają mniej lat niż ja jestem fanem, a znawcy z nich tacy jak nie przymierzając rasista w objęciach Żyda, Murzyna...itd. Nie ma na razie na co narzekać, bo film nie powstał. Dopóki go nie zobaczymy możemy podyskutować co sprawia wrażenie dobrego a co złego pomysłu. Choć denerwuje mnie fakt, ze usłyszą kichnięcie, a ci już wypisują jaki to beznadziejny pomysł, jaka tandeta, żenuła i ogólnie 100 metrów mułu. Pokaże się zwiastun kichnięcia... ło matko dostają spazmów, umierają, kupują bilet w jedną stronę i pytają Boga jak można było zj*bać to aż tak. Następnie zobaczą wszystko i okaże się, że kichnięcie to tylko 1/100 całości, która prezentuje się naprawdę dobrze. Więc mam nadzieję, ze staranniej dobiorą aktorów niż było to w 6 częsciach i będę wniebowzięta:D

Johnsoneks

Bodajże w 2006 roku Lucas zapowiedział, że na Nowej Trylogii kończy filmową przygodę z SW. Co się dzieje? Miliony fanów na całym świecie ubolewają. Gdy Disney przejmuje prawa i zapowiada NT ten sam efekt. I jak tu dogodzić takim geniuszom.. zachowanie poniżej poziomu typowego polaczka. Nie rozumiem wypowiedzi typu 'kolejny gniot! co oni robią' gdy nie ruszyły jeszcze nawet zdjęcia do filmu, nie mówiąc już o ocenianiu filmu po obejrzeniu trailera. To tak samo jak powiedzieć że się nie lubi czekolady, nawet jeśli jej na oczy nie widziałeś. Ja tam jestem pozytywnie nastawiony, bo widząc co Lucas ostatnimi czasy wyrabia z serią TCW, to może być już tylko lepiej..

ocenił(a) film na 10
ThomasPPL

Juz myślałam, że zniknąłeś z tematów gwiezdnowojennych:D Miło sie znów Cię czyta:D

LaraNotsil

A dziękuje i wzajemnie. Jak to mówią 'Stara miłość nie rdzewieję", SW nie opuszczę aż do śmierci :D Ostatnimi czasu sporo nauki na studiach było więc i czasu na bieżące działanie na filmwebie zabrakło. Ale już po sesji, więc czas na nadrabianie zaległości ;)

ocenił(a) film na 7
ThomasPPL

I właśnie TCW i jego wpływ na uniwersum SW mnie najbardziej martwi. Galaktyka miała już właściwie ręce i nogi, wszystko ładnie, pięknie itd. aż tu nagle wyskoczył Lucas i BUM, strzelił tą bajeczkę. I całe Wojny Klonów (dużo komiksów i parę książek) poszły się je*ać przez jedną postać, która to swoją drogą nie jest w późniejszym okresie nawet wspominana.

Johnsoneks

Ja też jestem pozytywnie nastawiony, szczególnie cieszy mnie fakt że tych części nie będzie robił Lucas. Bo niestety epizody 1-3 to okropne gnioty(szczególnie mroczne widmo)