Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Star Wars: Episode VII - The Force Awakens
2015
7,2 261 tys. ocen
7,2 10 1 261493
7,3 64 krytyków
Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy

Snoke

ocenił(a) film na 7

TEORIA 1. (krótsza teoria)

No więc czytałem sobie forum o wcześniejszym filmie z serii i tam był ciekawy temat, chodziło o to że Plagius był ojcem Anakina. Przedstawione było to tak że jak Plagius mógł zmuszać midichloriany do dawania życia to mógł za ich pomocą (za pomocą mocy) dać życie Anakinowi.

Ale co to ma do postaci Snokea?

Więc wiele osób pisze że Plagius to mistrz Imperatora. I tu wywalę to do kosza bo mógł to nie być mistrz Imperatora, mógł w ogóle nie istnieć , ale załóżmy że po prostu Imperator opowiada Anakinowi Legendę o potężnym użytkowniku ciemnej strony który może dawać życie za pomocą mocy i istnieje. Ma to na celu przekabacenie Anakina na ciemną stronę ale w każdej legendzie jest ziarnko prawdy. Jak wiadomo w każdej wersji przekazu ustnego jest jakaś zmiana która ma na celu dać większą kolorystykę i wyrazistość historii - to jest to śmierć Plagiusa.

No więc, załóżmy że Plagius istnieje, żyje i nie jest mistrzem Imperatora.
Wiemy że Snoke interesuje się Skywalkerami od dawna, obserwuje ich, jest stary, pamięta upadek Republiki, powstanie i upadek Imperium a teraz interesuje się potomkiem Skywalkera synem Lei i wnukiem Anakina.

Teraz załóżmy że Snoke to Plagius.

-Jest potężny, włada bardzo dobrze mocą, może dawać życie mocą. Midichloriany na jego "rozkaz" dają życie.
-Stworzył za pomocą mocy Anakina, Anakin powstał z mocy, midichloriany go zrobiły.
-Interesuje się od tamtej pory Skywalkerami, czyli Anakinem, Lukiem, Leią i Benem.
-Plagius był potężny, w całej rodzinie moc jest silna, przekazał im to?
-Jest stary, istniał przed Anakinem na pewno.

Snoke=Plagius?

TEORIA 2. (dłuższa teoria)

Załóżmy że Plagius istnieje cały czas, jest mistrzem Imperatora ale Imperator go nie zabija. Plagius ma potężną Moc, może dawać życie za pomocą mocy "rozkazując" midichlorianom. Tworzy więc życie - Anakina, powstał z mocy więc się zgadza. Od tej pory zaczyna się interesować Skywalkerami. No więc, jest tam w tle gdzieś, potajemnie doprowadza Imperatora do Anakina i każe mu go sprowadzić na ciemną stronę.

Tu dochodzimy do momentu kiedy to opowiadana jest historia o Plagiusie, Imperator opowiada o kimś potężnym co ma na celu przekabacić Anakina na ciemną stronę. Potem Plagius czyli Snoke osiąga cel. Zapada Imperium.

Po jakimś czasie Snoke stwierdza że Imperator to słabo robi wszystko więc doprowadza do zbiegu zdarzeń które mają na celu wziąźć syna Vadera, - Luka na ciemną stronę do Vadera i Imperatora. Tym razem nie wszystko idzie po myśli Plagiusa, Imperium upada, Luke jest mistrzem Jedi, zakłada akademię. Snoke wtedy powołuje zakon Ren. Organizuje nową organizację i bierze sprawy w swoje ręce. Czeka na dogodny moment i taki się natrafia.

Jest to Ben, Snoke mu wciska bajki o Vaderze, ten daje namiary na akademię, rycerze Ren zabijają Jedi a Ben, teraz Kylo jest uczniem Snokea.
No i tu mamy film, co do tego Rey? W tej teorii jest córką Luka który po całym zajściu uświadamia sobie sporo i w tym celu wywala ją na pustynię i zostawia samą sobie w celu bezpieczeństwa a sam się ukrywa przed Plagiusem czyli Snokiem.

Snoke=Plagius?


*To tylko moje luźne teorie, na bank to nie będzie prawda bo wątpię że ktokolwiek produkujący film na to wpadnie, może nawet lepiej, nie wszystko musi być wyjaśnione. Sam nie traktuję tego wszystkiego na poważnie, ot napisałem teorie i zapraszam do dyskusji.

P.S. Sorka za błędy, długi tekst, klawiatura się psuje, a i pewnie Plagius źle napisałem ale co tam, nie chcę mi się tego sprawdzać, pozdrawiam tych co przeczytali całe!