Cieszę się, że nowy SW nie będzie wypchany młodzikami, lecz na plan powrócą starzy bohaterowie. Szkoda tylko, że oni naprawdę już mają swoje lata, i jak nie dostaną dobrego make-upu, trochę dziwnie będzie będzie się to oglądać :)
A Yoda i Obi-Wan byli młodzi w oryg. trylogii? nie więc wiek na ma nic do rzeczy. Własnie dobrze, że już są starzy, bo dobrze odzwierciedli to czas w filmie, że sporo czasu minęło od akcji w Powrocie Jedi.
Nie o to chodzi. Chodzi o fakt, że oglądaliśmy ich bardzo młodych, a teraz zobaczymy te same twarze starsze o kilkadziesiąt lat :)
Na tym właśnie polega wyzwanie m.in. J.J. Abramsa: musi stworzyć na tyle wiarygodną historię by nawet tak dojrzali bohaterowie jak Luke, Leia i Han byli interesujący i spodobali się widzom. Jeśli mu się nie uda to już na zawsze zostanie Jar Jar Abramsem... ;-)