To już nie Vader, Luke i Palpatine. Obecnie Star Wars to historia tysięcy lat. Wojen sithów, starej
republiki, inwazji z obcej galaktyki i wielu, wielu innych. To właśnie wkład osób trzecich (nie Lucasa)
dało SW życie. Gdyby SW zamknąć jedynie w starej trylogii to tytuł ten straciłby bardzo wiele.
Według mnie to co stworzyło Bioware (Revana, ogólnie czasy starej republiki) są lepsze niż to
cukierkowe brednie Lucasa o zwycięstwie dobra nad złem i jakimś "wybrańcu". Powiem wręcz, że im
"wcześniej" brniemy w historię uniwersum SW, tym lepiej. Im dalej w las, tym gorzej. Według mnie 7
część powinna rozgrywać się w czasach nim narodził się Anakin, Palpatine i cała reszta ze znanej
nam już trylogii.