Wydaje mi się, że ludzie narzekający na ten epizod mają właśnie taki syndrom. Otóż chodzi mi o to, że przy okazji premiery Człowieka ze stali dużo ludzi narzekało na ten film. A przecież każdy chciał poważny film, na miarę nawet batmanów Nolana bez głupiego humoru i z dramatycznym trochę supermanem a nie facetem z loczkiem uśmiechającym się ciągle. Tym bardziej po słabym Powrocie Supermana. Tak samo jest teraz, ludzie oczekiwali nie wiem czego po Przebudzeniu Mocy, które ma klimat starych GW i naprawdę wciąga fabularnie. Wszyscy psioczyli na prequele (no nie całość może), że są kręcone na green screenach, że sztywne aktorstwo, że non stop są nudne dialogi i chodzenie po pomieszczeniach. Dostali epizod 7, który jest odwróceniem tego i nadal narzekają. Ehh wam to się nigdy chyba nie dogodzi. Dlatego piszę syndrom Supermana, pozdrawiam
Wypraszam sobie , ja takiego syndromu nie mam . Ta nowsza część sw , nie ma takiego klimatu co dawne części . To jest poprostu plagiat . Ja akurat , nie psioczę na epizody I II III , mi sie podobają .
I myślisz, że taka definicja wystarcza? Czyli nie wiesz, co to jest plagiat. Nie dziwi mnie to, w końcu chodziłeś do szkół, gdzie uczyli niewiele i byle jak...
Poszukaj tematu , w którym opowiadałem , o swojej dawnej budzie . To sam sie przekonasz .
Jak byś widział na własne oczy , co w mojej dawnej budzie , sie wyprawiało i działo . To ; Przekonałbyś sie że to prawda .
Nie ma takiego filmu który by się spodobał wszystkim...mi również bardzo podobała się ta cześć :) niech moc będzie z tobą :)
Masz racje w 100 % . Mi nie stety nowsza część sw , nie podobała sie ponieważ ;
1 Nie ma tego klimatu co dawne części
2 Za dużo powtarzających sie wątków do Nowej Nadziei i Imperium Kontratakuje . W sensie ; walka z nową gwiazdą śmierci , i poszukiwania Luka Skywalkera . A wiadomo że w imperium kontratakuje luk szukał Yody .
1 Nie ma tego klimatu co dawne części ???według mnie ma klimat
2 jest trochę podobnych pomysłem ale to nie kopia
Ok ale jedyny nowy pomysł to taki że ; Nowa gwiazda Śmierci pobiera energie ze słońca . Natomiast nowy czarny charakter , to cienias .
Zgadzam się . I podejrzewam, że dlatego zdjęli mu maskę, żeby nie porównywać go do Vadera. Wyłożyliby się na tym.
Tak . Ale nie zrozum mnie źle ale ; Pomysł jjabramsa by leia miała range generała , i była szefową ruchu oporu , to uważam za przesadę .
A z jakiego powodu tak uważasz ?? dla mnie to dobry pomyśl ..lepiej to niż to co wmyślili w komiksach..
Ponieważ kojarzy mi sie , to z Powrotem Jedi , gdzie szefową rebeli była Mon Mothma , a tutaj szefową ruchu oporu jest leia . Więc tutaj jak by leia poszła w jej ślady .
Wiem o tym , ale według mnie nie stanęło , to na przeszkodzie by leia poszła w jej ślady . A miała range generała , jak jan dodanna z Nowej Nadziei gdzie , ten szefował bazą Yavin IV .
To nie jest tak jak piszesz ; że nienawidzę 7 części . Wole porostu szcześć poprzednich części sw , a ta nowa część jest słaba .Jak wspomniał wort801 ; Nie ma takiego filmu , co by sie wszystkim spodobał . Mają do tego prawo , nie rozumieć mojego niezadowolenia , do 7 części .
No dobra,trcohę masz racji.
Ale dalejxmi nie chcę się pisać,100 tematów dziennie z SW mam do przeczytania...
i chyba nigdy się nie urodzi, bo co by nie było dobre to dla Polaków i tak będzie kures****
I nie tylko dla Polaków. Na pewno czytałeś news, że jakiś Brazylijczyk wystosował petycję z prośbą, żeby Lucas wyreżyserował epizod IX.
no w sumie tak ale u nas jednak jest więcej krytyków ... i wiecznie nie zadowolonych
A moze niektórzy potrzebują w filmie czegoś więcej niż kolorowe obrazki? Kosmos, wybuchy i miecze świetlne są spoko ale to fabuła czyni film, nie efekty. Osobiście uważam ze najnowszy superman był całkiem niezły a ludziom się nie spodobał bo przyzwyczaili się do jego określonego wizerunku. Jeśli chodzi o SW to dzielenie na starą trylogie i nową jest głupie. Te sześć filmów to części tej samej historii. Historii Gorga Lucasa którą napisał 30 lat temu, zrealizował trzy epizody bo jak powiedział nie miał warunków do realizacji całości. I moze za bardzo polegał na komputerach i bluscreenach w I i II części ale fabuła każdego filmu jest rewelacyjna. Jest tu sens i logika, wydarzenia nie dzieją się tak z tyłka bo reżyserowi pasowało tylko wynikają z decyzji postaci i poprzednich wydarzeń. Coś czego Abrams kserując pomysły Lucasa nie rozumiał.