Spodziewałem się wielkiego kopnięcia. Forma teasera powinna moim zdaniem tchnąć poetyką i
jakimś mocnym motywem muzycznym, zwrócić się do sentymentu ludzi... zamiast tego jest
chaotyczny, próbujący budować napięcie, typowo nowoczesny, roztrzęsiony montaż.

Pierwsza scena: znów pustynia... i ten wyskok - "Co? Gdzie?" Nie bardzo na pierwszą scenę. Swoją
drogą, po komentarzach widać, że dla ludzi kolor skóry tego chłopaka stanowi bolesny wrzód na
siedzisku, że niby "murzyn, czarnuch, nie pasuje, poprawność..." - Jaka poprawność? Lando to też
poprawność polityczna? Boyega nie wpisuje się w konwencjonalne standardy urody, ale czy każda
postać główna musi mieć wypisane na twarzy "i am awesome cause I look awesome"? Jeśli nie
potrafi się spojrzeć ponad wygląd, no to trudno, można odnosić się z niechęcią do decyzji doboru
obsady ale nie do samej obsady, tylko dlatego, że wygląd nie przypadł do gustu.

Głos w trailerze... wydaje mi się, że to podkręcony głos Luke, trudno stwierdzić.

Zajawka nowych szturmowców daje wrażenie fan-filmu, jakby twórcy nie mieli za wiele do pokazania i
maskowali to tym miganiem światła. To w sumie jest fan-film bo Abrams jest fanem.

Scena w zimowym lesie - najmroczniejsza scena i najjaśniejszy punkt teasera. To mnie napawa
największym optymizmem. Według plotek postać Drivera jest kolekcjonerem starożytnych artefaktów
Sithów i myślę, że ten jego skrzący, hardo brzmiący miecz może być jakimś reliktem. Ale te laserki
po bokach zastąpiłbym jakimś metalem np. cortosis odpornym na ostrze miecza.

X-Wingi na tle gór wspaniałe.

I sokół... scena świetna, tylko na siłę efekciarska i kamera zdecydowanie zbyt roztrzęsiona.

Ogólnie mam wrażenie, że Abrams po trylogii prequeli za bardzo odbił się w stronę starej trylogii i
popadł w skrajność. Uniwersum Star Wars ma do zaoferowania znacznie więcej niż pustynie, śniegi i
lasy, czyli praktycznie trzy główne plenery oryginalnej trylogii, której Abrams wręcz nachalnie oddaje
hołdy.

Kolejnym minusem jest brak scen w kosmosie. Wiem, że to tylko teaser, ale to przecież teaser Star
Wars.

Nie pokazanie Hana i Luka też uważam za duży błąd.

Jestem po części podekscytowany, częściowo zawiedziony, ale ogółem zaciekawiony. Był i wyraz
zdziwienia, były też ciary. Zobaczymy co będzie dalej.

...and may the Force be with us all.